Naprawiam taka oto ladowarke (najtanszy model) do ladowania akumulatora w samochodzie. Okablowanie we wnetrzu zostalo troche posiekane przez kogos kto probowal to wczesniej naprawiac (jakis elektryk podobno). Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - czy to mozliwe ze jest tam po prostu trafo i diody prostownicze i nic poza tym ? IMO brakuje jakiegos ogranicznika pradu ladowania no bo jak bez niego ? Z tego co widze jednak takiego ogranicznika nigdy nie bylo. Czyzby akumulatory samochodowe byly az tak wytrzymale ? Czy ladowanie czyms takim to aby na pewno jest prawidlowa ich eksploatacja ? Mozna ladowac po prostu trafem z dolaczonym mostkiem ? (znaczy tutaj nie ma mostka tylko trafo ma podzielone uzwojenie, ct idzie na minus a polowki na diody. przelacznikiem mozna wybrac jedna polowke lub obie.)
- posted
19 years ago