Ja mam:
Ja mam:
Akurat w moich ustach technokraty to zabrzmi dziwnie, ale imo podstawową przyczyną jest ogólnocywilizacyjne coraz większe uzależnienie od technologi.
Czego ikoną są ludzie siedzący w kawiarni, z których każdy zamiast patrzeć na żywego człowieka lampi się na smartfona. Gdybym o tym usłyszał 20 lat temu to bym pomyślał, że to wizja naćpanego psychopaty.
Oczywiście nie sama technologia jest złem. Gdyby ludzie potrafili utrzymywać normalne relacje, to portale nie byłyby miejscem do wrzucania fotek obiadu czy kretyńskich dyskusji. Ale do tego potrzeba dojrzałych duchowo jednostek a nie bandy smartfonowych zoombie.
Niestety, jest coraz gorzej, bo mamy już pokolenie smartfonowych rodziców, którzy mogą przekazać wychowanie dziecka tabletowi co najwyżej.
Oczywiście - żeby się ktoś nie poczuł dotknięty - są (Bogu dzięki) ludzie, których 100 smartfonów, 200 tabletów, 300 komputerów i 400 googli VR od realnego świata (w tym duchowego) nie oderwie.
Ale góra krzywej Gaussa jest jaka jest. I to ona nadaje ton na portalach typu FB. Czemu zresztą polityka FB doskonale służy, i wcale nie wydaje mi się nieprawdopodobe, że Zuckerberg naprawdę powidział, że to portal dla bezmyślnych debili, którzy powierzają mu swoje prywatne życie. Czy jakoś podobnie.
Mam kolegę, rozsądnego człowieka. Który ma podobne zdanie o FB. Jednak jak twierdzi - musi mieć firmowe konto na FB, bo 90% jego klientów z tego FB korzysta. TO najlepiej pokazuje, czym FB jest.
Nigdy nie mów nigdy. Samotny serwer, to jednak strasznie mała frajda. :)
k.
Użytkownik J.F. napisał:
Moim zdaniem się nie zalicza, ale przy pomocy "miażdżącej" argumentacji dam się przekonać, że jest inaczej.
Najwyżej będzie ostatnim bastionem... :)
Użytkownik "ACMM-033"
Już zepsute, fejsbuk jednym z narzędzi zepsucia. Trochę sie obawiam, że ludziska zostaną zmuszeni pokonfigurować swoje Hamstery i stworzyć sieć alternatywną...
Kiedyś widziałem faceta, który jako hobby miał wpisane "rejestr windows". Ten pewnie też czytuje eule wszelakie dla rozrywki.
Paniał aluzju ?
Jak do tej pory największym twoim osiągnięciem był rysunek w MS Paint, to chyba rzeczywiście nie musisz czytać EULA. Wątpię nawet, czy dałbyś radę zrozumieć niektóre klauzule.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.