głupotą w internec

Pan Czarek Grądys napisał:

To samo napisałem wyżej -- wciąż tak robię, że łączę się przez SSH, jeśli nie jestem na miejscu. Teraz, gdy sieć szybka, to kompletnie nie ma znaczenia, czy pracuje się lokalnie, czy zdalnie. Ale kiedyś bywało, że synchronizowałem pliki slrn na inny komputer.

To tak zwana oczywista oczywistość. Inaczej by mi przyszło chyba zwariować. A przecież nie tylko mam oznaczone co przeczytane (po prostu tego już nie ma), ale mam oznaczone co warto przeczytać w pierwszej kolejności -- może nawet ważniejsze od killfajla jest dodatnie punktowanie według różnych kryteriów. Zbiorowe cięcie gupków, zamiast indywidualnego, też ułatwia życie (np. wysokie ujemne score dla "User-Agent: G2/1.0" bardzo porządkuje obraz Usenetu).

Jarek

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

JDX pisze:

Za to jest Wielka Wewnętrzna Potrzeba. To wprost nie do pomyślenia, żeby siedząc na kiblu nie napisać choć kilku słów i nie wyrzeźbić jakiejś ważniej usenetowej wiadomości.

Reply to
invalid unparseable

Ale po co to karmisz? Przecież on tylko czeka na jakiś odzew.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

widać, czas zacząć się od ciebie uczyć... RoMan... skoro nie można przetwornic, to przynajmniej propagandy... także... kontynuuj...

P.S. ty to musisz mieć wyrwę propagandową w mózgu, a może powinienem powiedzieć w dupie...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

Przesadzasz. Używam smartfona do newsow od wielu lat, już niewybrażam sobie, żeby toprobić na pc.

Reply to
Marek

W dniu 04.03.2015 o 04:30 sundayman snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Jedyne, co mi przychodzi jeszcze na myśl, to użycie Bittorrent Sync. Na każdym komputerze synchronizacja pliku kill-file, przy czym musi też być na każdej maszynie uruchomiony w tle.

Z.

Reply to
Piotr

W dniu 04.03.2015 o 16:02 Marek snipped-for-privacy@fakeemail.com pisze:

Można wiedzieć za pomocą jakiego oprogramowania?

Wybaczcie małe OT.

Z.

Reply to
Piotr

Przecież jest w nagłówku.

Grrrr...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

no ale muszę przyznać, mimo, że autor wątku to radykalny działacz po/eu (tzw. głupek) - pytanie jest dobre...

to bardzo ciekawy, od jakiegoś czasu wyraźnie obserwowalny trend...

obsadzanie zagadnień technicznych przez kompletnych powskich idiotów...

przykład proeuropejski: radykalny popieracz wolnej europy dostał zadanie, dlaczego na jakiś tam faks nie idą połączenia... radykał wziął to na ambicje i zaczął testować... jak wybiera numer 123345*123 z telefonu cyfrowego to mu idzie, a jak wybiera numer 123345*123 z innego faksu to mu nie idzie... miałem niezłą polewkę cały dzień - powinni mi zapłacić odszkodowanie, za straty moralne... gość później zaczął obsługiwać centralę DGT i został powskiem "ekspertem"... widać jego logika pasowała do logiki twórców centrali DGT...

ciekawe do czego "to powskie rozumownie" doporowadzi... byle byśmy nie pękli ze śmiechu...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

ciekawe co się obecnie dzieje w dziedzinie "programowania", aż stach pomyśleć jakie "po-wzorce" obecnie obowiązują i są zalecane przez "wszechmocny-system"...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

Groundhog z własnymi patchami.

Reply to
Marek

Znaczy się gdy siedzisz sobie w chacie to wolisz pisać mejle i niusy używając gównianego 5" dotykowego ekranika smartfona niż wygodnej klawiatury blaszaka + (powiedzmy) 24" monitora? :-D Mi tu jakoś masochizmem zanosi. :-D

Reply to
JDX

JDX pisze:

Ale tak się ostatnio porobiło. Ludzie siedzą u siebie w domu i smyrają palcem po ekraniku jakieś mejle. Też tego nie rozumiem, ale to teraz powszechne.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2015-03-04 o 04:30, sundayman pisze:

Może jest :) nazywa się chmura.

Dlatego trzeba sam katalog news wrzucić do chmury jest trochę darmowych, zamapować napęd jak trzeba będzie i masz.

Reply to
janusz_k

Dnia Wed, 04 Mar 2015 17:40:22 +0100, Marek napisał(a):

To sie niestety do niczego nie nadaje.

Smartfon z linuksem i dowolnym newsreaderem w trybie tekstowym bylby lepszy.

Reply to
Maciek

Dnia Wed, 4 Mar 2015 18:29:12 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):

To sie nazywa "moda" i nie ma nic wspolnego z rozumieniem ani z w ogole z rozumem...

Reply to
Maciek

Tak, przyzwyczaiłem się.

Reply to
Marek

Etam. Jest najlepszy z tych co są dostępne za free.

Reply to
Marek

weź przestań... Na grupie to piszę, jak siedzę przed jednym czy drugim komputerem. I albo coś potrzebuję, albo w ramach relaksu. To mam sobie wtedy dziubać na ekraniku telefonu, zamiast wygodnie na monitorze 27"...

To już wolę tych trolli wyłażących z dziury.

Reply to
sundayman

Pan Marek napisał:

Ja to mogę zrozumieć, do wszystkiego można się przyzwyczaić. Nie potrafię pojąć tylko jednego: po co? Siedzenie w domu w fotelu zupełnie mi się nie kojarzy z pisaniem maili ani z grzebaniem w Usenecie. Czynności wykonywane przy pomocy komputera -- to już co innego. Osoby, którym komputer jest do pracy niezbędny, mają zwykle przy nim dość czasu, by zadbać o korespondencję, choćby w charakterze przerywnika. Oczywiście nie mam na myśli tych, co na akord wklepują dane do excela. Jeśli ktoś w czasie pracy sięga po smartfon by przeczytać mail, wydaje mi się to dość dziwne. A po pracy tym bardziej nie mam ochoty na zaglądanie w otchłań sieci. Ludzie, którzy mają zajęcie całkiem niekomputerowe, mogą traktować swój telefon jako jedyny kontakt z internetem, mogą kompletnie zrezygnować z używania komputerów -- tych nawet rozumiem. Ale czy to ten przypadek?

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.