W dniu 2017-09-08 o 20:47, Zenek Kapelinder pisze:
Może się nie psuły i były wieczne/wietrzne. :-)
Robert
W dniu 2017-09-08 o 20:47, Zenek Kapelinder pisze:
Może się nie psuły i były wieczne/wietrzne. :-)
Robert
Czyli TY nie rozumiesz jak działa silnik oraz, że jest maszyną odwracalną. Tzn. może zamieniac energię elektryczną w mechaniczną lub odwrotnie, mechaniczną w elektryczną. Pytaniem zazwyczaj pozostaje sprawność.
W dniu 2017-09-08 o 13:44, MiSter pisze:
Zapewnia dla systemu autonomicznego. Dla sieci sztywnej nie musi jej być.
A jak w systemie autonomicznym wzbudzisz silnik z uzwojeniem klatkowym na wirniku, zasilanym z sieci w ktorej nie ma pradu?
Tak, THX, o wiele lepiej to chodzi :)
Miłego. Irek.N.
W dniu 2017-09-09 o 13:57, Zenek Kapelinder pisze:
Można próbować remanencją.
Mozna i zarliwa modlitwa. Efekt bedzie podobny bo wirniki w silnikach asynchronicznych robi sie z blach magnetycznie miekkich.
W dniu 2017-09-09 o 20:36, Zenek Kapelinder pisze:
Oczywiście. Ale o czym dyskutujemy? To ja coś chciałem wzbudzić?
Nnie wiem czy chcesz cos wzbudzic. Ja nie chce bo nie robie czegos co nie ma sensu. Tak sobie gadamy.
Dnia Fri, 8 Sep 2017 21:10:45 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):
Moze i to chodzi - w ABB sie doszukalem tylko danych ... konwerterow. Na oko elektronicznych. A te pewnie takie wieczne nie sa :-)
Gdzies pewnie jeszcze kwestia sprawnosci jest - w generatorach z magnesami sie chwala 98%, wiec jesli asynchroniczny ma, strzelam -
85%, to jeden napisze "tragicznie mala", a inny "calkiem spora" :-)Konwerter tez ma cos 98%, i juz mamy tylko 96% ...
Do tego pewnie szeroki zakres obrotow pracy, mozliwosc adaptacji do optymalnej predkosci ... co nie znaczy, ze asynchronczny nie dziala.
J.
W dniu 2017-09-09 o 21:34, Zenek Kapelinder pisze:
No to pełna zgoda.
W dniu 2017-09-06 o 16:19, Robert Wańkowski pisze:
Nie ukrywam -- jestem zaskoczony. Może nie tyle, że to działa, ale że takimi prymitywnymi środkami i tak łatwo doszło do wzbudzenia. Wydawało mi się, że bez pętli sprzężenia obserwującej wymianę energii pomiędzy kondensatorami, a indukcyjnościami silnika i sterującą obrotami nie będzie to możliwe... A może to sprzężenie samo się robi, bo gdy dochodzi do rezonansu, to na wale gwałtownie pojawia się opór zapobiegający wzrostowi obrotów i odwrotnie, gdy obroty spadną moment oporowy szybko zanika i obroty rosną... No ale gdy przeskoczyć punkt rezonansowy to jaka siła zawraca tenże układ we właściwym kierunku?
Długie wieczory nadchodzą, bardzo fajny temat do przemyśleń...
pzdr mk
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.