podobno żeby nastąpił przepływ prądu, obwód musi być zamknięty, a tymczasem mam statecznik elektroniczny do świetlówki zasilany z akumulatora, i teraz gdy dotykam palcem jednego przewodu mającego iść do świetlówki, to "parzy" idą iskierki, a przyłożony wkrętak z neonówką świeci, nawet bez dotykania jego wierzchu. nie ważnę czy stoję na ziemi, czy na plastikowym wiaderku odwroconym do gory nogami by sie odizolowac od ziemi (chociaz to i tak z akumulatora idzie) efekt jest ten sam. z tego co wiem, to chyba tam jest jakaś spora częstotliwość, czy to może być powodem owego zjawiska?
- posted
18 years ago