SP9LWH napisał(a):
Zawsze mi się wydawało że przy rozwarciu cewka "usiłuje oddać zgromadzoną energię". Owszem przy włączeniu jest dosyć duży udar prądowy , ale wydaje mi się że łuk powstający przy rozwieraniu bardziej niszczy styki.
Użytkownik "Maksymilian Dutka" snipped-for-privacy@usunpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:cte0n1$6ki$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
Masz rację ! ... gdyby tam nie było tych "cholernych" kondensatorów, ale one "zaburzają" tę zależność.
Użytkownik "Etnograf" snipped-for-privacy@interia.fm napisał w wiadomości news:ctd1qd$aq9$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
-Tato skąd się biorą dzieci ?
- A poszukaj sobie w googlach smarkaczu !
Maksymilian Dutka snipped-for-privacy@usunpoczta.onet.pl> napisał(a):
To nie przekaźnik, ale dodatkowy transformatorek do jego zasilania "siałby..." Oczywiście są tam wyprostowane i nawet nieźle stabilizowane napięcia, ale przecież zasilenie z nich przekaźnika ze stykami równoległymi, jak proponujesz, do styków głównego wyłącznika uniemożliwi wyłączenie - będzie się podtrzymywać zasilanie - musiałbym wtyczkę z gniazdka wyjmować! Moim zdaniem zmniejszenie układem RC iskrzenia w momencie wyłączania ma prawo przedłużyć życie stykom.
0.1uF/22omy dokładnie zmieszczą się na płytce drukowanej w miejscu istniejących bezstratnych kondensatorów . Dzięki, WmakWmak napisał(a):
(...)
Chyba coś dziś ze mną nie tak że o tym nie pomyślałem :)
SP9LWH napisał(a):
Bo ten super wzmacniacz projektował księgowy, a nie inżynier.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.