Dom Dziecka - Zaproszenie do współorganizowania za

Myślę, że fajnie jest włączać się w robienie czegoś dla kogoś, w miarę swoich możliwości oczywiście. Ja również czynię swój wolontariat z własnej nieprzymuszonej woli. I owszem, daję dużo z siebie, ofiaruję masę swojego czasu, ale też lubię to, co robię, i daje mi to dużo radości. Nigdy nie odebrałem swojego wolontariatu jako czyjegoś żerowania na mnie. Przeciwnie każdy dzień wolontariatu jest dla mnie okazją do jakiegoś głębszego, bardziej odpowiedzialnego przeżywania życia i otwarcia się na innych ludzi. Każdy weekend w tym miejscu jest dla mnie odskocznią od szarej rzeczywistości, ale też lekcją pokory. Dzięki niemu mogę rozwijać się, ksztatować i ubogacać własne wnętrze i być może bardziej docenić to, co ja sam dostałem od życia. Prawdziwy wolontariat to coś więcej niż czynienie jednostronnej łaski, to lekcja wzajemnego dawania i brania.

A tego to nie wiem. Nie posiadam takich danych by móc mądrzej się wypowiedzieć. No i mam taki nawyk, że jeśli nie wiem, to się nie wypowiadam.

Myślę, że tak właśnie jest u nas. Rzeczywiście ten Dom dysponuje prowesjonalną i dobrze opłacaną kadrą. I z pewnością nie gryzie się to z obecnością w takich miejscach wolontariuszy.

W takim razie ciekawostka na koniec - ten Dom Dziecka nie jest państwowy. Z tego, co się orientuję, do niedawna nie dostawał od Państwa ani złotówki (finansowany był wyłącznie przez dwa podmioty: Salezjanów i oraz świecką fundację).

Reply to
MES Mariusz
Loading thread data ...
[...]

Każdy dom dziecka jest dotowany przez państwo i/lub samorządy - art.

19 ust. 4 ustawy z 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jeden przykład. Klasyczny kolorowy telewizor z kineskopem. Waga kilkadziesiąt kilogramów. Wewnątrz kineskopu jest cieniutka warstwa luminoforu. Tylko trzecią z tego stanowi luminofor czerwony. Wagowo w stosunku do całego telewizora tego luminoforu jest znikoma ilość. Nie wiem czy robi się to nadal ale kiedyś były wyciągane z tych telewizorów kineskopy, ucinano im szyjki i wypłukiwano luminofor. Jeśli dobrze pamiętam to czerwony luminofor zawiera jakiś związek itru aktywowany europem. Zdaje się, że ten ostatni pierwiastek jest niezwykle rzadki i bardzo cenny. Itr chyba też nie należy do najtańszych. Zamiast więc przekopywać tysiące ton skał odzyskiwano je ze starych telewizorów.

Paweł

Reply to
Paweł

Czyli tak, jak napisałem. Do 2004-go roku, zdaje się, że ten dom nie dostawał od Państwa ani złotówki.

Pozdrawiam Mariusz

Reply to
MES Mariusz

Sie nazywaja "pierwiarstki ziem rzadkich".

I bardzo dobrze, tylko do tego nie trzeba organizacji odzysku, zezwolen, raportow kwartalnych itp. Jak sie oplaca to sie samo skupi. Tak jak dzis sie skupuje stare katalizatory, zlocone zlacza, zlom itp.

A z reszta telewizora co ? wysypisko smieci ?

J.

Reply to
J.F.

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Owszem. A jeszcze bardziej przykro jest, że zamiast deklaracj pomocy lub przyzwoitego milczenia następuje atak na ludzi, którzy sie tym zajmują. Tylko dlatego że podobnie jak Rydzyk nosza sutannę.

Ale atakowac nikt ci nie kazał. Tu nie Onet.pl, nie musimy przy dowolnej okazji oglądać zdjęcia ojca dyrektora, słuchać jego chorych pretensji do władzy ORAZ z drugiej strony tych którzy na niego plują i na wszystko wokół przy okazji. Szarpnąłeś się i dałeś łaskawie telefon do Sławmira - śpij spokojnie. Odwaliłeś kawał dobrej roboty i na pewno trafisz do swojego nieba, kiedyś w przyszłości.

P.S. Jak już tam będziesz, pozdrów Gomułkę :)

Reply to
A. Grodecki

Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

A z którymi powinien?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan RoMan Mandziejewicz wyjaśnił ostatecznie:

Hmm... tak sobię myślę i dochodze do wniosku, że ja sobie też 'zorganizowałem' własne dzieci z nieprzymuszonej woli. Tak samo z własnej i nie przymuszonej woli je wychowuję. Myślę sobie dalej i jakoś nie mogę wymyśleć jaka tu różnica między mną, a kimś kto

*chce* wychowywać dzieci, które w życiu miały mniej szczęścia.

A tu już przyznam, że przekracza to moje możliwości myślowe. Przyznaje się, nie jestem w stanie tego pojąć. Gdzie jest to żerowanie? I kto żeruje?

Już słyszę ten krzyk jaki by się podniósł, gdyby *te* dzieci pławiły się w luksusach, w czasie gdy inne, czy to w zwyczajnych rodzinach, czy pozostałych domach dziecka żyły tak jak żyją.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Zaraz sie odezwa glosy ze podatki za wysokie, ze co to za zbytki, po co dzieciom klocki, klocki lego, lego mindstorm [to dopiero fajne zabawki :-)].

Jesli ktos ma nadwyzki a kolega grzecznie prosi - nie widze powodu zeby dyskutowac zawziecie.

Mowisz ze ciagle nadal ? Koszta wzrosly, a czy ofiary wzrosly ?

Juz chyba wole sytuacje ze dzieciaki trafia do miejsca, gdzie, przyjmijmy, trafiaja tez opiekunowie z pasja niz zeby sie mialy meczyc w panstwowych. A jak grzecznie prosza i dostaja pomoc to nie ma problemu.

Najwyzej sie dogadaja i ktos zamiast im podarowac i sie narazac na problemy z US, MOS, to im sprzeda ... "czesci elektroniczne mieszanka, cena jednostkowa 10zl/kg, 1.5kg".

J.

Reply to
J.F.
[...]

Wzrosły dopłaty z budżetu. Ja się religii uczyłem za darmo w salce katechetycznej. Obecnie religii uczy się w szkołach i płaci się katechetom z budżetu. Spadły koszty, wzrosły przychody.

Ale chyba masz problem ze zrozumieniem pewnych spraw. Ja nie zabraniam pomocy. Po prostu popieram zdanie, że w pierwszej kolejności powinni pomóc funkcjonariusze kościoła.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

to uboczny i moim zdaniem pomijalny koszt demokracji

wiesz, wazne jest nie to czego sie nie zrobilo bo nie mialo sie wladzy ale to zrobiloby sie gdyby sie wladze posiadalo...

Reply to
PAndy

cena - po prostu nie oplaca sie demontowac bez niszczenia elementow - usuwa sie tylko elementy wieksze, czasem lomikiem (trafa, radiatory itp), a reszta do golenia, jak stoisz przy tasmie 8 godzin, i po porstu robisz rozbiorke to po kilku tonach elektroniki masz juz dosyc. - cala rzecz biega o surowce wtorne i w praktyce najwazniejsze sa metale kolorowe, glownie zloto, srebro, platyna, pallad it. (tu np wspominkowo - jesli wezmie sie jakikolwiek elektroniczy wyrob dawnego CCCP to w dokumentacji oprocz schematu dokladnie zaznaczone bylo ile gram zlota, srebra itd zawiera dane urzadzenie)

hm - jedyna szansa to kupowanie urzadzen na demontaz w celu odzyskania elementow

Reply to
PAndy

zgadzam sie, nie jestem zyczliw dla KK i jego funkcjonariuszy ale tu nie chodzi o religie - jest czlowiek ktory chce cos zrobic dobrego - to esencja humanizmu i postawy obywatelskiej - jesli ktos daje dzieciakom alternatywe dla stania pod budka z piwem czy wachania kleju to nalezy mu w tym pomoc i wtorne jest znaczenie tego czy robi to z kosciolem czy nie w tle. Tak naprawde wystarczy ze jeden czy dwoch stwierdzi ze elektornika jest fajna i zostana elektornikami - nie warto bawic sie w spory ideologiczne, warto pomoc.

Reply to
PAndy

Unia poszla dalej. Teraz masz przygotowac instrukcje recyklingu :-)

J.

Reply to
J.F.

hehe... no tak... EU, olow jest be ale ile odpadow bedzie RoHS to juz nikt nie policzy, torby papierowe zamiast foliowych i znow mamy emisje metanu do atmosfery, opakowania szklane zamiast plastukowych, fajnie tylko ze same waza tak duzo ze zuzycie nosnikow energi zaczyna przekraczac zysk, ciekawi mnie keidy w koncu skonczy sie wozenie samolotami truskawek z afryki...

Reply to
PAndy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.