Od lat nie ufam pendrajwom i używam małych 128gb dysków ssd 2.5 cala Mam też z 10 dysków mSATA 16gb ze śmietnika wszystkie elegancko działają.
a z pendrajwami notoryczny problem przestania rozpoznawania. Zero reakcji lub zawiecha exploratora windows.
Jedynie Samsung działa 3 lata. Wyrzuciłem już 3 PNY 16gb, 2 Toshiba 64gb, 2 ADATA 32gb
Czy to kwestia podróbek? Kontrolery się uszkadzają od wtykania? Brudzą się styki?