Dlaczego max232 / 323 "piszczy" podczas dzialania?

krasnale nie lubia chlostania

Pozdrawiam.

tak;

100nF to za duzo? /ten uklad to tylko 5 czesci: ST3232 + 4x100nF (bo to na 3V); :)

o tak :(

a myslalem, ze to jakies mikro-murzyny wydaja takie (quasi-ultra)dzwieki :P

btw: na 2 plytach glownych, ktore posiadam (PI, PII) tez jakies uklady od rs232 wydaja "dzwieki" (podczas transmisji, zwlaszcza tych rzeznickich :)

Witam Wlasnie mam ten uklad (ST3232)zastosowac w projekcie wlasnie z kondensatorami 100nF. W nocie aplikacyjnej od MAX3232 jest zdaje sie podane, ze 100nF to jest minimalna pojemnosc. Moze trzeba dac wieksza?? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym ukladem??

Pozdrawiam Tomek

A nie jest to przypadkiem wina perełek ferrytowych ? Lub małych dławików w postaci rdzenia owiniętego drutem. Wystarczy nacisnąc w trakcie piszczenia taki (choćby długopisem) a szybko znajdziesz przyczynę - i można zalać kalafonią/whatever.

bedzie dzialac; mi dziala :) @ Vcc = 3.0 [V];

nie wiem co jest w nocie to max'a bo ja mam st :), ale st podaje, ze: CAPACITANCE VALUE (uF): Vcc C1 C2 C3 C4 Cbypass

3.0..3.6 0.1 0.1 0.1 0.1 0.1 4.5..5.5 0.047 0.33 0.33 0.33 0.33

Nie, to siedzi na "płytach głównych" z poprzedniego Twojego posta (i dlatego odpowiedziałem na niego, a nie na pytanie autora wątku). Nie ma to związku z MAXem. Ale akurat w przypadku płyt głównych na 4 takie przypadki które miałem 4 razy były to dławiki z rdzeniem ferrytowym - załatwiała sprawę klopalka kleju. Natomiast nie pomogę z MAXem.