Podczas zakupów w sklepie elektronicznym z ciekawości kupiłem dwie płytki Digispark (takie jak ta:
Zmuszenie płytek do pracy okazało się nieco bardziej skomplikowane, niż mi się wydawało. Po pierwsze nie posiadały one wgranego bootloadera, więc w grę wchodziło jedynie programowanie przez ISP. Zgodnie z sugestią znalezioną w Sieci wgrałem bootloader micronucleus, z którego korzysta Arduno (po dodaniu definicji tych płytek). To jednak nie wszystko - pin reset w projekcie płytki jest przewidziany jako GPIO, trzeba więc albo dodać brakujący rezystor do VCC, albo wyłączyć ten pin za pomocą fusebita.
Generalnie jestem rozczarowany pracą płytki w roli urządzenia USB:
- Przykład z klawiaturą HID działa przez chwilę. Potem przestaje.
- Przykład z CDC przez chwilę odbiera dane, potem połączenie zostaje zerwane.
- dmesg pokazuje w tych momentach sporo błędów związanych z USB, zakończonych informacją :Failed to enumerate".
Da się to jakoś obejść, czy te płytki po prostu nie nadają się na stabilne urządzenie USB i lepiej zastosować coś ze sprzętową obsługą tej magistrali, choćby Arduino Leonardo/Pro Micro?