"Jarosław Grolik" news:el4moc$drs$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl
Tak jakoś wyszło, że z Kraka od urodzenia :) A to na UJ macie takie ustrojstwa? Co to za dokładne zabawki?
"Jarosław Grolik" news:el4moc$drs$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl
Tak jakoś wyszło, że z Kraka od urodzenia :) A to na UJ macie takie ustrojstwa? Co to za dokładne zabawki?
"lwh" news:el4qbl$i04$ snipped-for-privacy@news.onet.pl
Schemat takiego ustrojstwa poproszę.
Oczywiscie ze nie - na terenie calych Niemiec moze to odebrac kieszonkowy odbiornik z wewnetrna antena :-)
J.
Hm, wychodzi mi ze polfalowy to by musial miec 666m ... nie, takiego nie wystawimy :-)
P.S. stary nie byl ubezpieczony ?
J.
;-)
Nigdy się nie mogłem nadziwić, jak w takiej gospodrace, w jakiej żyliśmy, można było postawić najwyższą budowlę na świecie i to opartą na kawałku porcelany.
Bo to, że przez głupotę - taką typową, z amerykańskich kawałów o Polakach - straciliśmy ten maszt, mniej mnie dziwi.
jaki tam kieszonkowy. Na ręce też mam takowy. A żeby było śmieszniej, to mój zegarek przełączył się automatycznie na czas zimowy. Tylko w tym momencie byłem lekko na wschód od Moskwy. Czyli zasięg całkiem niezły.
Waldek
Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@and.krakow...
Na UJ to nie mają :-) To jest mój prywatny :-))) Dostałem go do moich badań do doktoratu od TEMEX Time. Cło i podatek płaciłem z własnej kieszeni :-( Zresztą przysłali go dla mnie a nie dla uczelni :-) To jest RMO (Rubidium Master Oscillator) na 10 Mhz. Najzabawniejsze, jest to, że na UJ to chyba tylko ja używam wzorca rubidowego :-) i to do badań chemicznych :-)
Pozdrawiam
Jarosław Grolik
Albo ma wpisany kalendarz przelaczen. Bo skoro na wschodzie Polski dziala slabo .. za Moskwa poninien jeszcze gorzej. No chyba ze oni sobie wystawili drugi nadajnik.
J.
Co sie dziwic - tak to w komunie jest, ze jak ktos chce miec cos naj... na swiecie, to sie robi, nie patrzac na koszty i trudnosci :-)
A to chyba nawet nie byla jakas skomplikowana czy kosztowna konstrukcja, a w koncu produkcja stali tez miala byc w kraju jak najwieksza :-)
Oni na pewno tez pare podobnych przypadkow mieli :-)
J.
Eee tam zasięg dla zegarka ma się nijak do zasięgu w tym wątku. Zagarkowi wystarczy jak co jakiś czas załapie.
Koledze (we Wrocławiu) zegar łapał raptem parę razy na dobę - to było kilkanaście lat temu (zegar wyświetlał taką informację).
Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@and.krakow...
Czego schemat ? generatora dudnieniowego ? W Amurze obserwowało się pisk w słuchawkach, a potem kiwanie wskazówki galwanometru. W nowoczesnych radiostacjach obserwuje się waterfall na ekranie PC-ta W obu przypadkach kreci się śrubką by różnica częstotliwości wzorca WWV i własnego generatora i skali byla minimalna.
noze zagluszaja (sa w tym perfekcyjni) :) (generator zagluszacza tez moze byc stabilizowany zegarem atomowym)
cs
J.F. napisał(a):
Teraz są jakieś inne i też mają wyjście 1PPS (nie mam nic wspólnego z tą aukcją):
nie. W nocy naprawdę słychać. Wziąłem raz mój odbiornik na heterodynie (z Elektora z lat 80tych ub. wieku) i było pipkanie słychać.
Waldek
Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@and.krakow...
[...]Witam
Taka myśl mnie naszła - moze poguglaj o czeskich i/lub słowackich rozłośniach długofalowych. Z dawnych lat coś mi sie kołacze w głowie o częstotliwości 270 (?) lub 272 (??) kHz. Może opłacałoby się pójść tym tropem? W końcu dziwnym byłoby, gdyby Krajowy Wzorzec Częstotliwości był tylko polskim patentem ;-).
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
"J.F." news: snipped-for-privacy@4ax.com
Lecz tam pewnie wchodzi jeszcze jakiś współczynnik skrócenia. Gdy budowano maszt nadawali na 227 kHz więc Lambda/2 = 660,792 m
Dla typowych anten z rurek fi 8-15mm typowy współczynnik skrócenia dla pasm metrowych dla dipoli półfalowych oscylował w okolicy 0,95-0,97
Pomnóżmy te wyliczone 660,792 m przez teoretyczne 0,97. Wychodzi nam 640.969 m Tylko, że dla kratownic te współczynniki są zapewne różne niż dla jednolitej rury. Więc te ich 646 zapewne gdzieś ma swoje źródło, bo na pewno nie w tym, że limit stali był przydzielony :D
Na głupotę nie ma ubezpieczeń ;) Nadal nie wiem jakie były przeciwskazania aby w Solcu stało 646 m? Ciekawa historia masztu i zdjęcia są tutaj:
"Krzysztof Kucharski" news:elgm5b$arj$ snipped-for-privacy@news.onet.pl
To już brzmi ciekawie. Tatry widać przy ładnej pogodzie :) Wylot mam na południe to może i coś odbierze. No niestety tylko pięknie brzmiało na piśmie. Na 270kHz jakiś tylko ślad widzę :( Czy fale długie się gniewają jak mają góry po drodze?
Po przegooglowaniu wynika, że nadaje ta stacją z mocą 650kW czyli prawie 2x mniej niż Wawa1 :( Masz nadawczy tylko 257 metrów. Dziwne, że taka cienizna w odbiorze. Do granicy w linii prostej będzie 100km A co tu mówić o polskim Solcu który z 500km jak nic ode mnie.
Znalazłem jeszcze takie linki
Czemu teraz Solec ma tylko 1MW? Boją się o okolicznych mieszkańców czy jak?
Jest jednak kilka 600-tek
Tu też jakiś gość się o tym wypowiada
Przeciez bez glupoty nie byloby wypadkow :-)
Te to wygladaja jak z jakiejs gazety skanowane.
Mnie jakos ta zyleta nie chciala wyjsc :-(
... a jak oni ten masz postawili ?
J.
Użytkownik "Andrzej Litewka" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@and.krakow...
[...] [...] No to trzeba "pojechać po bandzie" ;-) i podejść do tematu z całkiem innej strony. Odsłuchaj na dostępnych Ci odbiornikach całe pasmo fał długich, wybierz najsilniejsze stacje. Dopiero po tym szukaj info na temat wykorzystywania tych nadajników w roli wzorca częstotliwości. Z dawnych czasów pamiętam, że oprócz PR1 _zawsze_ mozna było odbierać Moskwę i i właśnie Pragę czeską. Nawet na najtępszym odbiorniku. Dlatego Twoje informacje na temat kiepawego odbioru stacji czeskiej dziwią mnie wielce. [...] [...]Relatywnie mała moc promieniowana z relatywnie niskiego masztu. Wynikający z tego zasięg jest ograniczony do małego terytorium państwa. Najwidoczniej inne była założenia na etapie projektowania stacji - inne wymagania co do zasięgu użytecznego. Nasz Konstantynów/Gąbin był dla kogoś jak kolec w tyłku. I skończył jako ten kolec ;->
[...] [...]Każdemu rozsądnie myślącemu szkoda. Była katastrofa? No cóż - zdarza się. Realne było odbudowanie starej konstrukcji w ciągu kilkunastu miesięcy. Ale dla kogoś byłoby to bardzo nieporządane. W efekcie rozpętano gigantyczną histerię. Propaganda szeptana i całkiem oficjane newsy w publikatorach zrobiły swoje. W efekcie autochtoni zablokowali odbudowę. Stacja była niezbędna - wymyślono Solec. Przy okazji zmienił się operator stacji - zdarzenie znamienne w przeddzień komercjalizacji, a potem prywatyzacji tepsy. W efekcie - jest jak jest i szybko się to nie zmieni.
[...] [...]Dziecięciem niewinnym będąc ;-) na pierwszą wieść o uruchomieniu Gąbina wygrzebałem książeczkę p.t "Nowoczesne zabawki" i popełniłem swój pierwszy odbiornik detektorowy. Z około 20 metrową anteną obierało toto całkiem-całkiem. Pod warunkiem _porządnego_ uziemienia całości (wtedy nie zdawałem sobie sprawy ze znaczenia tego faktu). Odbiór na niskoomowych wkładkach telefonicznych (75ohm ?). Wysokoomowych wtedy jeszcze nie miałem.
Na koniec - spostrzeżenie z teraźniejszości - RCN w Koszęcinie, od lat skazany na zapomnienie i demontaż, nagle ożyło i nadaje. Cuda i dziwy! ;->
Fakt, moc już nie taka, jak dawniej, ale na Białoruś dolatuje spokojnie. można było? Można.
PZDR - Krzysztof Kucharski
Może masz w firmie np. ISDN ? To pracuje synchronicznie z całą siecią. DSLe oczywisćie odpadają.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.