Coś spaliłem w CB Harry 2

Witam. Podłączyłem zasilanie radia w sposób niewłaściwy, tzn wpiąłem się w instalację auta i to, o czym byłem przekonany, że jest masą, nia było masą, ale czymś innym, związanym z rozrusznikiem. Radio po podłączeniu działało OK - zarówno przy włączonym jak i wyłączonym zapłonie. Dramat rozegrał się podczas rozruchu auta - z tyłu radyjka pojawił się dymek i swąd ;) Radio było wówczas wyłączone. Obecnie, po prawidłowym podłączeniu dobrej masy - radio wydaje się działać - nadaje, odbiera.

To co się spaliło widać na zdjęciach, dwie cewki, z czego jedna - przy czarnym kabelku (masa) - spalona (?)

formatting link
Skoro spaliłem, a mimo to działa, to co to jest? Zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją? Olać to i używać, czy naprawiać? Jak nazywa się taki element?

pozdrawiam

Reply to
szmalec
Loading thread data ...

szmalec pisze:

IMHO tylko nadpalone, ale działa i bym tego nie ruszał.

Reply to
Krzysztof 45

Wymień dławik przeciwzakłóceniowy, sprawdź diodę zabezpieczającą przed odwrotnym podłączeniem, jeśli jest spalona to wymień, napraw spalone ścieżki i powinno być OK. Póki co ciesz się z niezbyt wielkich zniszczeń.

Kaper

Reply to
kaper

Użytkownik "Krzysztof 45" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news:fvkspg$oti$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Niestety - dokładniejsze oględziny i widzę, że w cewce jest przerwany obwód, cały zwój lata luźno.

Reply to
szmalec

Użytkownik "kaper" snipped-for-privacy@NO.SPAM.zk-p.pl> napisał w wiadomości news:fvkt3q$c1v$ snipped-for-privacy@news2.task.gda.pl...

Jak odczytać jego symbol? Wystarczy że dowiem się ile ma "henrów" i mogę kupić nowy?

Dzięki za odpowiedź

Reply to
szmalec

Zapytaj w sklepie elektronicznym o dławik przeciwzakłóceniowy do zasilania 12V, możesz wziąć ten spalony na wzór. Tu nie jest potrzebna kosmiczna dokładność parametrów.

Kaper

Reply to
kaper

Użytkownik "kaper" snipped-for-privacy@NO.SPAM.zk-p.pl> napisał w wiadomości news:fvkuoa$shg$ snipped-for-privacy@news2.task.gda.pl...

OK, udało się wylutować, będzie na wzór.

Wracając do diody - posprawdzałem wszystkie większe oraz wszystkie "w okolicy", bo nie wiem o którą może chodzić. Ale czy skoro radio działa, to nie oznacza, że z diodą wszystko OK?

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.

Reply to
szmalec

szmalec pisze:

Ta dioda ma zapewne zrobić zwarcie przy złej polaryzacji, które wywali jakiś bezpiecznik... w czasie normalnej pracy - nie działa :)... A swoją drogą - masz tam jakiś bezpiecznik w szereg z tym CB?? Bo ja się obawiam, że nie!!!!! A co do dławika - jak już wylutowałeś, to może uda Ci się go odwinąć (licząc zwoje!!!) i nawinąć drutem nawojowym o takim samym FI ?? ;>...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Użytkownik "Konop" napisał

Mam. Jednak on nic by nie pomógł, bo nie to zrobiłem źle. On (ten bezpiecznik) jest na "czerwonej żyle", na której w tym wypadku nic złego się nie działo. Nie podłączyłem odwrotnej polaryzacji ani nie było za dużego prądu, tylko na masę (czarną żyłę) podałem prawdopodobnie jakieś wzbudzenie rozrusznika (które oprócz momentu rozruchu wydawało się przyzwoitą masą), a radio z drugiej strony miało dobrą masę z obudowy / ekranu anteny. Stąd spalił się dławik - tak podejrzewam.

zwoje policzyć mogę na sztuki ;) Połowa pokruszyła się na cząstki. Poza tym drut nawojowy musiałbym zdobyć/kupić, więc już kupię cały dławik.

Również pozdrawiam.

Reply to
szmalec

Zwyczajnie na minus podałeś plus.( w czasie pracy rozrusznika) Minus radio miało z oplotu anteny.

Przewiń dławik i sprawdź diodę zabezpieczającą, ale skoro radio działa - nic się jej nie stało. ( nota bene, nie dostała polaryzacji odwrotnie więc i bezpiecznika upalić nie mogła) Generalnie możesz nic nie robić ;) nawet bez tego dławika radio będzie pracować. ;)

Pozdrawiam

Reply to
Krzysztof L

Krzysztof L snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Ale na pewno nie całe.... Dławik na kilka amperów chyba nie dla ozdoby wlutowali. Czy to radio przypadkiem nie ma np. funkcji PA (megafon), na oddzielnym scalaku ? Może być upalony. Wmak

Reply to
Wmak

Użytkownik "kaper" napisał

Zrobiłem jak napisałeś, ale w sklepie nie potrafili mi pomóc, pytali o indukcyjność.

Natomiast znalazłem schemat i w nim symbol tego dławika: LD-252 3A1737RH

I teraz nie wiem czy to wystarczy w sklepie, żebuy coś dobrać. Nie umiem rozszyfrować tego symbolu, jedyne czego się domyślam, to być może :

3A - 3 ampery 17 - 17 mikro henrów 37 3 x 7 mm

ale to tylko moje domysły :(

Co do samego symbolu, to googlam pół dnia bez skutku...

Reply to
szmalec

To nie są dławiki znormalizowane z fabryki dławików. Po tych numerach mógłbyś je (być może) zamówić poprzez autoryzowany serwis, długo czekać i słono zapłacić. Chińczyk bierze kawałek drutu nawojowego i nawija, lutuje wyprowadzenia - zrób tak samo, będzie najszybciej i najskuteczniej. Precyzja nie jest potrzebna - znajdź jakiegoś przewijacza silników, od niego najłatwiej wyłudzisz kawałek drutu nawojowego podobnej średnicy, nawiniesz mniej-więcej tyle samo zwojów i będzie OK. Wmak

Reply to
Wmak

Zmień sprzedawcę. Jeśli ktoś nie potrafi podpowiedzieć tak mało wyrafinowanego elementu, to znaczy że nie ma pojęcia o tym, czym handluje.

Wobec tego wylutuj drugi dławik i zmierz jego indukcyjność (wiele popularnych mierników uniwersalnych mierzy indukcyjność) i przekrój drutu (ważne ze względu na dopuszczalny prąd). Jak nie masz miernika i suwmiarki, to idź z tym dławikiem do sklepu, porządny sprzedawca powinien Ci zmierzyć i znaleźć odpowiednik. Przypominam - z tego się nie strzela, wszystko jedno czy to będzie, powiedzmy, 10 czy 50 milihnenrów.

Kaper

Reply to
kaper

Użytkownik " Wmak" napisał

Spróbuję zatem zdobyć drut nawojowy. Zmierzyłem dokładnie - ma 0,5 mm i zwojów było dokładnie 15. Z ciekawości zmierzę też indukcyjność, ale wpierw kupię miernik - ten co mam, jest zbyt ubogi w funkcjach. W zasadzie gdybym znał współczynnik rdzenia to mógłbym dokładnie policzyć jaką dławik miał indukcyjność.

Dzięki serdeczne za odpowiedzi, rozjaśniło mi to wiele w głowie, w sumie nie przypuszczałem nigdy że przyjdzie mi bawić się elektroniką.

Reply to
szmalec

Użytkownik "kaper" napisał

Takie też odniosłem wrażenie

A czy skoro ten drugi dławik jest wpięty szeregowo zaraz na wejściu gorącej żyły to muszę do pomiaru go wylutowywać? Tak czy owak kupię miernik, zmierzę. Miernik może się przyda w przyszłości. Jakiś tam mam ale skrajnie nieprofesjonalny.

0,5 mm, więc na kilka amperów zapewne.

Biorąc powyższe pod uwagę skłaniam się do samodzielnego przewinięcia dławika - przynajmniej kształt i gabaryty będą zachowane. A jego indukcyjność po przewinięciu zmierzę z ciekawości.

Bardzo dziękuję za pomoc, naprawdę mało wiedziałem wcześniej, teraz mniej więcej już wiem co robić i co zrobiłem ;)

pozdrawiam

Reply to
szmalec

Nie opłaci się. Lepiej kupić nowe radio ;)

Nawiń jak było i nie wgłębiaj się.

Pozdrawiam

Reply to
Krzysztof L

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.