co to za cyrk z wyłączaniem grup ?

Sugeruję, że ktoś celowo niszczy (udostępnianiem) Usenet(u) *na swojej* platformie (np. google ).

Reply to
Marek
Loading thread data ...

W dniu 24.02.2024 o 21:21, io pisze:

Netykieta, wątkowanie, specjalny czytnik, konfiguracja/kodowanie, cytowanie...czyli sprawy techniczne i jest to główny aspekt, bo chodzi o personalizację. Gdzie indziej personalizacja trzymana jest w profilu, do którego masz dostęp z każdego kompa, po zalogowaniu i nie ma potrzeby czytnika (dlatego GG stał się dla wielu dostępem).

Na tle wszelakich FB/Forum/tematycznych...nuda tekstowa, brak (kiedyś mniej) fachowców w wielu dyscyplinach. Kiedyś byli, potem odeszli a teraz garstka. Teraz ma to znamiona "klubu" a kiedyś miało to większy wymiar.

Dla Ciebie widok wątku to oczywistość a dla osób, które nauczone "automatu" widzą chaos, to nie do przyjęcia.

Nie, usenet to nie forum. Od lat wielu to myli.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

Pan Arnold Ziffel napisał:

Z pewnością nie jest to kwestia "strona vs aplikacja". Ludzie mają w telefonach mnóstwo aplikacji, których funkcją jest przedstawianie treści dostępnej na konkretnej stronie WWW. Używają masowo i z ochotą, bo jest to wygodne daje coś więcej niż oglądanie strony w przeglądarce. Tu chodzi o coś zupełnie innego.

Nie, to nie jest najgorsze. Najgorsza jest próba zmieszania dwóch rzeczy, które mieszają się tak chętnie, jak woda z oliwą. Google Groups same w sobie nie są złym narzędziem. Do jednej jestem zapisany od 2005 roku i nie mam powodu do narzekania. Usenet też jest dobry. Jednak razem to się nie spina.

Cały czas tak właśnie jest na Google Groups.

Też tak samo. Mało słychać o Google Groups w nieusenetowym kontekscie. Cena wygody? To jak w końcu -- Google Groups są szczytem wygody, gdy piszę się ba pl.*, a niewygodne w każdym innym przypadku? Trudno mi w to uwierzyć. Tu musi o co innego chodzić.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Arnold Ziffel napisał:

Message-Id: <17b5df1ee7bbbbf4$76805$105726$ snipped-for-privacy@news.vipernews.com>

Przed chwilą pobrałem z serwera, całkiem porządnego. Te "filtry" to musi być jakaś śliska sprawa. Tu przyznam, że odkąd zaczęła się sprawa z guglospamem, przestawiłem swój odbiornik na częstotliwość takich serwerów. Po prostu lubię misć dostęp do całości, a treści do czytania wybieram sam, z pomocą KF. Cenzura mi nie jest potrzebna. A nie przepraszam, "cenzurują" zawsze ONI, my "filtrujemy".

Reply to
Jarosław Sokołowski

Tak, wycięty:

Feb 21 13:02:37 kvm innd: rejecting[python] <17b5df1ee7bbbbf4$76805$105726$ snipped-for-privacy@news.vipernews.com> 439 Blacklisted From

Miałem podobne obiekcje, gdy wprowadzałem te filtry. Dlatego powstały grupy chmurka.spam.*, na które jest repostowane wszystko, co złapie się w te moje customowe filtry. Dla przejrzystości, właśnie po to, żeby nikt nie oskarżył mnie o cenzurowanie Usenetu, ale też po to, żeby móc wyłapywać fałszywki.

Przez chwilę korzystałem z NoCeM-ów generowanych przez inne serwery, ale wtedy były fałszywki. Fałszywki wyłapałem, repostnąłem na chmurkę tak, żeby były tam, gdzie miały być, i zrezygnowałem z cudzych filtrów. Moje są napisane specjalnie tak, żeby było jak najmniej fałszywek (póki co nie trafiła się żadna).

Wspomniany spamowy post wylądował na grupie chmurka.spam.pl.other: Message-ID: snipped-for-privacy@news.chmurka.net>

Osobna sprawa to decyzja, żeby nie filtrować idiotów, a jedynie spam. Czyli jak ktoś ma ewidentnie nawalone pod czaszką i wypisuje jakieś brednie, ale wypisuje to ręcznie, to niech wypisuje i niech każdy sobie go wrzuci do KF-a sam, jak ma ochotę. Ale jak spam przychodzi tonami (kilkadziesiąt tysięcy automatycznych postów dziennie), to chcę go filtrować, bo inaczej grupa dla wielu osób będzie nieużywalna. A jak mi nie ufają (nie powinni ślepo ufać!) to mają chmurka.spam.pl.other dla polskich grup (i chmurka.spam.pl.thai dla tajskiego spamu w polskich grupach, ale to już na szczęście przeszłość).

Reply to
Arnold Ziffel

Pan Arnold Ziffel napisał:

[...]

Czyli do oskarżenia o cenzurowanie dochodzi jeszcze zarzut fałszerstwa. Nie dość, że wiadomość trafia do zupełnie innej grupy niż chciał nadawca, to jeszcze z podrobionym Msg-ID. A że grupa ma nie najpiękniejszą nazwę, to dodatkowo coś z naruszeniem jakichś dóbr. Tak, jak ktoś raz zejdzie ze ścieżki cnoty na ciernistą drogę występku, dalej może być tylko gorzej.

Nie ma takiej decyzji. Stara tradycja Usenetu mówi, że korzystanie z serwera to przywilej, nie prawo. Admin może uznanemu przez siebie za idiotę uniemożliwić pisanie *na swój* serwer. Jeśli tego nie zrobi, a idiotyzm zostanie powszechnie uznany za uciążliwy, to serwer zyska złą reputację i inni admini po prostu odetną go od Usenetu. To zawsze działało.

A jak cały serwer ma nawalone pod obudową, to inne serwery wrzucają go do KF, czyż nie? W grudniu Google dał jasny komunikat. Usenet już nas nie interesuje, bo tam jeno spam (nie napisali skąd się on bierze). Na pewno nic z tym nie będziemy robić, ale odetniemy się od reszty dopiero za dwa miesiące, żeby wam za dobrze nie było. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie nas w dupę pocałować! Tak jakoś mniej więcej.

Po co było się męczyć przez te dwa miesiące? Czy nie lepsze było natychmiastowe odcięcie od czegoś bez przyszłości, najlepiej skoordynowane z innymi adminami? Czy samodzielne wrzucanie do KF tylko idiotów ma aż tak wielką wartość, żeby admin się trudził z filtrami?

To jest argument całkiem od czapy. Jeśli spam przychodzi tonami, a nie ma możliwości filtrowania (na GG nie ma), to przede wszystkim nie da się *pisać*. Nieużywalne narzędzie zostało szybko porzucone przez ostatnich nielicznych już (w miarę) normalnych użytkowników, a hołubione nadal przez (niektórych) adminów Usenetu.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 24.02.2024 o 22:32, PiteR pisze:

Dziwisz się? 70% rolników głosowało na pis.

Reply to
Janusz

W dniu 25.02.2024 o 20:38, Jarosław Sokołowski pisze:

To jak ci nieliczni z GG pisali. To żywi ludzie i potrafili? Rolki w muszkach chyba wtarte.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

To chyba ludzie mu donoszą o problemach.

I wtedy przeczyta mojego emaila z prośbą o odblokowanie dostępu po zmianie adresu IP, odblokuje a ja jeszcze będę zainteresowany?

Ale cały ICM nie jest komercyjny? Widziałem tego admina w telewizyjnym programie popularnonaukowym Astronarium. Było o obliczeniach numerycznych obserwacji kosmosu.

Pisałeś, ale jw.

Reply to
io

Pan Robert Wańkowski napisał:

A jak powstawały te tony spamu? Tak samo. Automat nie musi czytać, by napisać swoje. Istotą spamu nie jest rozsyłanie przez automat. Ważniejszy jest brak kontekstu, odniesienia się do reszty. Żywi ludzie też tak potrafią. Być jak automaty. Dla mnie nie ma różnicy, czy coś napisał automat, czy człowiek -- jeśli wiem, że wcześniej nie czytał.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 25.02.2024 o 12:00, LordBluzg®🇵🇱 pisze:

Jeden Usenet, wiele metod dostępu. Może być czytnik, może być bramka łebowa.

Większość forów łebowych w praktyce jest na podobnym poziomie.

Może zajęli się zarabianiem pieniędzy.

To forum, miejsce gdzie się dyskutuje, definicja słownikowa. To oczywiście nie jest jakieś inne forum tylko właśnie to, ale ... tylko forum. Można sobie porównać te wszystkie fora.

Reply to
io

Czytnik niczego nie wnosi w temacie wolności słowa. Po prostu inny interfejs. Tak jak bramka łebowa, musi korzystać z jakiegoś serwera. Wolność słowa bierze się tutaj z liberalności poglądów administratorów tych serwerów (lub jej braku, patrz 'go away k.. b...') i możliwość posiadania takiej autonomii poglądów (jak ABW zablokuje adminowi domenę to będzie mógł sobie tylko pokiwać palcem w bucie, patrz

formatting link
Swoboda wyboru wynika z organizowania systemów informacyjnych w sposób nie dający się kontrolować. Rozproszenie może nie wystarczyć np jeśli jesteś dostawcą zobowiązanym do blokowania domen wskazanych przez ABW.

Moim zdaniem, wzajemnie nakręcacie się. Ludzie nie żyją tylko po to, by 'walczyć o wolność naszą i waszą'.

Czyli dałeś im 'kolejny komunikator' i trochę dziwisz się, że nie chcą korzystać.

Taki 'bat w ręce'.

Reply to
io

W dniu 25.02.2024 o 20:38, Jarosław Sokołowski pisze:

Dlaczego nie odcięto serwerów komercyjnych które doprowadziły do Wiecznego Września?

Reply to
jn

Ogromna większość żyje po to by żreć, pić i pieprzyć...

Włodek

Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Nie wierzę, że interfejs google nie ma (miał) narzędzi moderacyjnych umożliwiających zablokowanie wyświetlenia danego posta z dowolnych powodów dla jakich google i/lub tzw. "społeczność" uzna za wystarczające.

Reply to
Marek

jn pisze:

Od razu wszystkich, w ramach odpowiedzialności zbiorowej? Pojedyncze odcinano. Przy czym "komercyjność" należy traktować jako zjawisko ciągłe, nie kwantowe. W tych z abonamentem i dobrze opisanym regulaminem, gdy klient przewrześniował, to wystarczał punkt pierwszy Tradycji.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Albo inaczej - na usenecie nie dało sie/nie wypadało zarobic.

Jak pamiętam, może w złej kolejnosci, to serwery newsów zamknęly gazeta, onet, interia, netia - jak jeszcze było to dość popularne.

No cóż - są to jakies koszta, może i nieduże, ale zysków nie widać.

Co z tej listy jeszcze aktualne?

formatting link

A komu sie chce? Raz na historia, i grupa padła :-)

J.

Reply to
J.F

Pan J.F napisał:

Pewnie osobom decydującym o "wejściu w biznes" nikt nie powiedział, że na Usenecie nie da się zarobić. Myśleli schematem, że na wszystkim w Internecie zarabia się przez doklejenie reklam, więc i tu tak będzie.

Wszystkim tym serwerom od początku towarzyszyły bramki WWW. To one miały być nośnikiem reklam. Z tym że z bramek korzystało bardzo mało osób, a jeśli nwatet ktoś od nich zaczynał, to szybko został uświadomiony przez towarzystwo, że da się inaczej, lepiej.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Niech próbuje :)

Ja nie stosuję takich kryteriów, właśnie ze względu na szeroko rozumianą wolność słowa i na to, że nie chcę decydować za innych, kogo mają mieć w KF-ach, a kogo nie.

Mam parę kontrowersyjnych osób, ale trzymają się jednego From (więc łatwo ich wrzucić do KF-a), nie łamią prawa (czyli nie narażają mnie na problemy lub nieprzyjemności), więc niech będą.

Raczej nie. Zawsze po prostu KF-owało się konkretne osoby.

Teoretycznie. Praktycznie musi tam się dziać naprawdę grubo, musi lecieć spam tonami, a admin musi mieć to gdzieś. A i to w przypadku Googla nie wystarczyło.

Były o tym dyskusje. Część osób odcięła. Ja stwierdziłem, że z Google mimo ton spamu nadal piszą na polskie grupy realne osoby, więc nie chciałem go wycinać.

A każdego z Google miałeś w KF-ie? Ja mogę wskazać kilka wartościowych osób, które do samego końca pisały przez Google i których raczej nikt nie miałby powodu wsadzać do KF-a.

A jednak byli tacy, którzy pisali. Nie wiem jak, bo nie używałem nigdy tego googlowego interfejsu, ale jakoś ten spam omijali.

Reply to
Arnold Ziffel

Tego nie wiem. Pisałeś do niego?

Teraz to już i tak nieaktualne :)

Może tak być.

Nie wiem, wiem o tej części, która odpowiada za newsy. Tam nie ma klientów, którym trzeba zapewnić dostęp, bo zabiorą pieniążki do konkurencji.

Reply to
Arnold Ziffel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.