Coś mi się obiło, że google wyłącza serwery usenetowe. Na pl.sci.fizyka się żegnają :) Co jest grane ?
Ja siedzę na news.icm.edu.pl - wyłączą mi to czy jak ? Niech ktoś wyjaśni o co kaman i jak dalej żyć ?
Coś mi się obiło, że google wyłącza serwery usenetowe. Na pl.sci.fizyka się żegnają :) Co jest grane ?
Ja siedzę na news.icm.edu.pl - wyłączą mi to czy jak ? Niech ktoś wyjaśni o co kaman i jak dalej żyć ?
W dniu .02.2024 o 12:47 sundayman snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:
gugiel odłączył się od nntp. Teraz grupy tylko przez czytniki i serwery news.
TG
no to co to za panika ? Jak rozumiem jak ktoś via google nie korzysta to widzimy się nadal ?
W dniu .02.2024 o 12:57 sundayman snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:
No przecież się widzimy :-)
TG
W dniu 23.02.2024 o 12:57, sundayman pisze:
dokładnie :)
sundayman snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
Google wszystko wyjaśnia, wystarczy się zaznajomić:
Przecież chmurki nie wyłączają, używaj spokojnie dalej. Ludzie z pl.sci.fizyka to jacyś panikarze czy może czytnik ich przerasta?
sundayman napisał:
To faktycznie cyrk i koniec świata. Powinni na pl.soc.religia.
W dniu 23.02.2024 o 12:47, sundayman pisze:
No jak tam się zegnają, to koniec świata niechybnie nadchodzi.
W sumie to nic, gugiel się obraził na grupy news.
Kiedyś na pewno.
A to zależy czy chcesz nadal z kolegami z fizyki "flirtować" czy nie?
Ale być może już nie wszyscy :-)
Niektórzy przez google czytali i pisali ..
J.
W dniu 23.02.2024 o 13:54, J.F pisze:
Cóż, paradox :)
Najpierw sobie utrudniali i chwalili trudności a teraz czytnik dla nich za trudny :) .
nadir napisał:
E tam od razu obraził. Spamerzy przesadzili z aktywnością, istnienie GG przestało być dla wielu drobną uciążliwością, a stało się problemem. No i posypały się skargi. A że nikt tam nie wie jak ze spamem sobie radzić, system od dawna wyglądał na pozostawiony bez opieki, więc jedynym wyjściem było wyłączyć. To wyłączenie też wygląda zabawnie. Obiecali jakiś czas temu, że wyłączą 22 lutego, ale nie wyglądało to na zaplanowany proces, bo wtedy podaje się dokładną godzinę. Ja sobie to barwnie wyobrażam tak, że w serwerowni zawisła kartka z napisem, że jak ktoś akurat tędy będzie przechodził we czwartek, proszony jest o wyciągnięcie tej wtyczki.
Pan J.F napisał:
Chyba jednak głównie pisali. Przewżnie nie było wiadomo o co im chodzi, do czego i do kogo się odnoszą i w ogóle. Założyć więc można, że nie czytali.
Ja tam tylko lubię sobie poczytać, jak się wyzywają od idiotów. Piszę raz na rok i to niewiele. Nie jestem fizykiem tak że tego...
żeby tylko nie pomylił wtyczek...
W dniu 23.02.2024 o 15:11, Jarosław Sokołowski pisze:
Skoro to globalne to jak myślisz? Kto miał ogarnąć poszczególne godziny w komunikatach? OK, można podać czas "google"z siedzibą w "czarnej dupie" ale kto by to przeliczał?
Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):
Po co niby mieli podawać godzinę? Użytkownicy, którzy chcieli korzystać dalej z Usenetu, dostali czas na spokojne znalezienie sobie serwera i czytnika. Po co podawać im dokładną godzinę wyłączenia? Żeby do ostatniej sekundy mogli korzystać z jakże wspaniałego interfejsu Google Groups? Wyłączenie było zaplanowane na konkretny dzień i wtedy właśnie dokonano wyłączenia.
W dniu 23.02.2024 o 15:16, sundayman pisze:
Czyli niewiele tracisz.
Kiedyś pewnie tak. Ale na razie nic na to nie wskazuje.
Korzystać z czytnika :)
Od strony chmurki obserwuję dramatyczny spadek spamu, tak o rzędy wielkości. Można sobie popatrzeć na grupę news.lists.filters, gdzie wysyłane są automatyczne raporty NoCeM, jaki tam był ruch do wczoraj, a jaki jest teraz.
Więc szkoda tych użytkowników, którzy z jakiegoś powodu nie chcieli albo nie mogli przenieść się na czytnik i serwer (dowolny -- chmurka ich przyjmie, ale jak nie chcą, to chmurka nie jest jedyna), ale ogólnie admini odetchnęli z ulgą.
Będzie dobrze.
sundayman napisał:
W guglu to by było dość trudne. Systemy, które robią tam coś pożytecznego, a takich przecież nie brakuje, zorganizowane są jednak inaczej. A to całe Google Groups od początku wyglądało na najbardziej zapyziały kawałek firmy, pamiętający jeszcze czasy garażowe.
Jarek
PS Mój znajomy zatrudniał kiedyś w swojej firmie w Waszyngtonie ojca Serieja Brina. Dawno to było, kiedy młody jeszcze był na studiach. I tłumaczył nieraz (młodemu znajomy), że to jeszcze nie czas Myśleć o Biznesach, najpierw trzeba Zrobić Doktorat. Młody nie posłuchał, wiedział swoje. Teraz, jak ktoś narzeka na Google, to pokazujemy palcem na A. i mówimy, że to wszystko przez słaby dar przekonywania.
Jarosław Sokołowski napisał(a) :
Bo czasem odpowiadali na wątki sprzed kilku, a nawet, kilkunastu lat. Gdzie już nawet wątkotwórca dawno zapomniał o co kaman.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.