Co się stało z zegarami?

Parę lat temu, a raczej paręnaście już tak było. Wiele urządzeń miało podtrzymanie bateryjnie, to wystarczało - obecne przestały mieć.

Solidne stropy to przyszłość dla firm budowlanych. W końcu wielu z nas lubi wiedzieć która godzina lub zjeść należycie przygotowaną potrawę a bez solidnego stropu przestanie to być możliwe :D

Użytkownik "Marek" snipped-for-privacy@spam.interia.pl> napisał w wiadomości news:ghk38f$ctd$ snipped-for-privacy@achot.icm.edu.pl...

Ale teraz niedosc ze podtrzymania nie maja, to juz nawet nie mozna recznie nastawic :P

Karolek

grg12 pisze:

Lepiej, żeby było tak, że ustawiasz na 2h pieczenia na noc. W nocy na chwilę odłączają prąd. Rano budzisz się w kłębach dymu ze strażą pożarną przed drzwiami?

Małe sprostowanie: pieczenie ustawiasz na jakąś godzinę przez jakiś czas w jakiejś temperaturze. Przerwa w zasilaniu nie powinna zmieniać tych ustawień. Owszem, dopuszczam możliwość, że jeśli przerwa była dłuższa niż N minut to powrót zasilania nie powinien uruchamiać piekarnika bo potrawę można uznać za zniszczoną i potrzebna jest ingerencja ręczna. To wszystko jest kwestią napisania prostej logicznie procedurki przecież.

W TV godzina włączenia/wyłączenia nie powinna się resetować.W innych urządzenia zegar też nie powinien "zapominać" czasu. Nie ma to żadnego uzasadnienia w bezpieczeństwie eksploatacji.

Użytkownik "Marek" snipped-for-privacy@spam.interia.pl> napisał w wiadomości news:ghlfi4$n1u$ snipped-for-privacy@achot.icm.edu.pl...

W bezpieczeństwie eksploatacji może nie, ale w bezpieczeństwie dla środowiska to kto wie. Może trzeba by przeczytać dyrektywę bateryjkową (nie czytałem). Coś mi chodzi po głowie, że (tak jak marchew, czy coś tam jest owocem, a zbyt krzywy banan/ogórek nie jest bananem/ogórkiem)) tak małe bateryjki nie były bateryjkami, ale miały się stać bateryjkami. Może już się stały. Ostatnio nie miałem czasu być na bieżąco, a w jednym urządzeniu mamy zegar z bateryjką. Coś przeczuwam, że trzeba pilnie usunąć ją z projektu bo jakieś kary czy opłaty na środowisko grożą. P.G.

Dnia Mon, 08 Dec 2008 22:47:52 +0100, T.M.F. napisał(a):

Zmusiła? To jest zwykłe lenistwo :P Poza tym: nie za dużo tych zegarów? W tej chwili mam w pokoju nie ruszając się z miejsca w zasięgu wzroku 5 zegarów: w wieży (bez podtrzymania), w komputerze, w telefonie (nie sprawdzałem jeszcze, czy z podtrzymaniem), zegarek DCF jako moduł do wbudowania na panel (zasilany bateryjką), samoróbny zegar na Atmelu z rodziny 8051+PCF8583 (z podtrzymaniem supercap-em) i w czymś, co można określić mianem mocno roboczej wersji wzmacniacza zintegrowanego audio (AVR+PCF8583 z podtrzymaniem) :) DCF (o ile nie odbierze błędnej ramki) robi za zegar referencyjny, w wieży zegar służy mi tylko po to, by budziła o właściwej porze (notorycznie się spieszy co w tym przypadku jest zaletą), zegar na 8051 jest najważniejszy bo nic go nie rusza i ma dodatkowo sygnalizację zaniku napięcia w sieci :] To, co pokazuje wzmacniacz to ignoruję bo wyświetlanie godziny jest jeszcze niedopracowane i w dodatku chodzi wciąż w czasie letnim ;)