Co są warte tanie suwmiarki elektronicz

formatting link
nie bardzo wiem o czym mowisz, popatrz na zdjecia suwmiarki 0,02 - wydaje mi sie ze nie ma zadnego problemu z odczytaniem z tej (0,02) czy innej (np 0,1) suwmiarki.

Reply to
PAndy
Loading thread data ...

Ale ja nie muszę sięgać do Wikipedii - mam suwmiarkę przed nosem i widzę.

j.w. Różnica jest taka, że przy suwmiarce 0.1 mm skok zmienia się o

0.1 mm a przy 0.02 mm o 0.02 mm. To jest pięciokrotnie mniejsza różnica.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

PAndy pisze:

Pod rysunkiem suwmiarki jest podpisane że wskazuje ona: 3,58 mm, a ja bym się sprzeczał że 3.6mm, i właśnie w tym jest problem.

Reply to
Maksymilian Dutka
[...]

Na zdjęciu wystąpił błąd paralaksy... Moja suwmiarka przy pochyleniu o

45 stopni daje błąd paralaksy prawie 0.1 mm.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Witam

Ja używam zarówno tradycyjnej jak i taniej elektronicznej suwmiarki i pzy okazji chciałbym zwrócić uwagę na jedną z zalet tradycyjnego przyrządu. Mianowicie podziałka calowa mej suwmiarki tradycyjnej dzieli cal na 16 części. I łatwiej jest wykonać takie pomiary gdzie wynik oscyluje w pobliżu na przykład 3/8 cala. Natomiast suwmiarka elektroniczna kupiona w Netto za

50 PLN dzieli cal dziesiętnie ale za to sprawdza się przy szybkich pomiarach i bije tradycyjną wygodą odczytu. Coś za coś - ja używam obu. Pozdrawiam.

Paweł

Reply to
invalid unparseable

No tak, ale my mierzymy w mm lub mils, i cal/16 to by dopiero bylo utrudnienie :-)

J.

Reply to
J.F.

Ja w projektowaniu elektroniki zasadniczo przestawiłem się na rastry metryczne. W zasadzie cała dokumentacja elementów których używam jest dostępna alternatywnie w postaci metrycznej. A że zdarza mi się ogarniać tematy na pograniczu mechaniczno/pneumatyczno/hydraulicznym to dzielenie cala na 16 czasem mi się przydaje.

Paweł

Reply to
invalid unparseable

ok, juz rozumiem o co Wam chodzi, no coz, ja tez raczej jesli patrze na zdjecie to powiedzialbym ze to jest 3,6mm a nie 3,58mm ale przyznam sie szczerze ze tak dlugo jak posluguje sie suwmiarka to nie mialem tego typu klopotu...

Reply to
PAndy

J.F. pisze:

Kolega mechanik mi opowiadał, jak przerabiał amerykańską dokumentację techniczną silnika spalinowego. Wymiary na rysunkach były wyrażone w calach, 1/16 i 1/1000. Z wymiarami liniowymi poszło jako-tako, ale już z pasowaniami wałków i otworów było nieciekawie. Ogólnie silnik wyszedł słabszy, niż amerykański pierwowzór.

Reply to
PeJot

Niekoniecznie - moja ma podziałkę dziesiętną i rozdzielczość 0.001"

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ale tro latwiej sie poslugiwac okraglymi liczbami :-)

Ponoc amerykanski przemysl samochodowy juz sie przestawil na milimetry.

J.

Reply to
J.F.

Pozostaje jeszcze lotniczy i kosmiczny - ci pozostają niewzruszeni :) Nie sugeruję że mam z tymi tematami coś wspólnego poza ogólnym zainteresowaniem..

Paweł

Reply to
invalid unparseable

A kosmiczny w ktora strone ?

Bo od czasu gdy ...set mln $ rozp* sie o Marsa bo dwa zespoly uzywaly innych jednostek, to mieli jedne zlikwidowac :-)

J.

Reply to
J.F.

Bo tu ciagle trzeba dostrzec roznice wymiarow 0.02mm. Noniusz to ulatwia, ale oko tez musi byc dobre.

J.

Reply to
J.F.

Ok, tego zdania nie będę bronił jak niepodległości. Z przyzwyczajenia użyłem chyba tego zbitku ekstrapolując większą swą wiedzę na temat tego pierwszego oraz mając w pamięci historię rozwoju i korzenie przemysłu wspierającego podbój kosmosu.

Paweł

Reply to
invalid unparseable

na razie jeszcze nie mam zadnego klopotu...

Reply to
PAndy

NASA zaliczyla wpadke i "goes metric"

formatting link

P.S. A cale sa dwa

formatting link

J.

Reply to
J.F.

jest jeszcze cal metryczny (tak powszechnie stosowany w elektronice ZSRR)

Reply to
PAndy

Już tylko dwa, bo w czasie II Wojny Światowej umetryczniono (czyli dokładnie 25.4 mm) trzy różne cale: UK, CA I US aby części do sprzętu wojskowego pasowały.

Reply to
pisz_na.mirek

Jeszcze jest cal Microsoftu:

formatting link
()

Reply to
pisz_na.mirek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.