chciałem zapytać ...

No i właśnie jeśli masz ubytki w danych to w przypadku muzy korekcja błędu inaczej działa niż w danych i muzy procek nie rekonstruuje tylko wsadza jakieś średnie. No tak z tego co piszą dumam. ...mówimy nie o ripowaniu płyty do kompa tylko o "normalnym" słuchaniu muzyki na zestawie audio w którym jest wzmacniak z przetwornikiem i z odtwarzacza po kablu SPDIF idzie cyfra???

Reply to
reme.k
Loading thread data ...

Owszem.

ale co zrobi naped komputerowy jesli w czasie ripowania plyty audio zdarzy mu sie blad ? Wsadzi srednie czy sprobuje odczytac sektor ponownie ? Bo jak wsadzi srednie to jestesmy w domu i mozemy to wykryc i policzyc.

A w dzisiejszych czasach to i odtwarzacz muzyczny moze sprobowac przeczytac drugi raz ..

J.

Reply to
J.F.

I tak sie robi, odczytuje sie CD, liczy sume i wystawia na strone, jesli wiecej osob potwierdzi ze ta sama plyta odczytana u kogos innego i po policzeniu sumy ma taka sama sume to po ilus takich potwierdzeniach info o tym + suma trafiaja do repozytorium accuraterip'a

formatting link
i tam mozna to sobie sprawdzic (system zaklada ze ewentualne bledy nie beda identyczne...)

Reply to
PAndy

Ale moment, ludzie! Nie chodzi o ripowanie płyt, ino o normalne słuchanie płyty audio na odtwarzaczu CDA wytłoczonej w wytwórni (lub nagranej). I to nie jest to samo co czytanie CDROM na kompie, inaczej są zorganizowane dane do obróbki błędów na CDROM a inaczej CDA i inna jest korekcja błędów i to co na kompie jest niedopuszczalne (bo grozi utartą danych) w CDA przechodzi.

Reply to
reme.k

Ale ja ciagle pisze o plytach CD audio. zripowac kilka razy na komputerze .. i juz mozemy policzyc ile bledow sie sie zdarzylo, a nie powtarzac niesprawdzone plotki :-)

J.

Reply to
J.F.
11 Jan 2007 20:02:04 +0100 jednostka biologiczna o nazwie snipped-for-privacy@vp.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Podobno obecnie testuje się tylko niektóre, nie ma czasu testować wszystkich. Na tej podstawie wyciąga się wnioski o pozostałych produkowanych w danym czasie. Jeżeli jest więcej błedów to wtedy partię płyt sprawdza się dokładniej. Jeżeli jednak testowane płyty wychodzą ok, to ocenia się że wszystkie są dobre. Tak przynajmniej mówił mi kolega który pracuje w tłoczni (wcześniej jako operator maszyn, a teraz jako brygadzista).

Reply to
BLE_Maciek

Ale nie piszesz o słuchaniu muzy tylko o kopiowaniu. A mi chodzi o to co się dzieje w odtwarzaczu CDA pod czas odtwarzania płyty. I taki odtwarzacz nie może stosować takiej korekcji błędu jak czytnik CDROM bo nie ma z czego czerpać danych koniecznych do tego procesu i musi zastępować utracone dane fikcją. I to nie wynika z natury odtwarzacza tylko płyta CDA jest tak zrobiona.

formatting link
"Gdy nie da się odczytać ramki...

Jedna z różnic miedzy CD-AUDIO a CD-DATA : w CD-AUDIO gdy nawet C2 nie może skorygować błędów ( tzw. un-correctable) wtedy podejmowane są odpowiednie akcje. W CD-DATA wtedy sygnalizowany jest błąd odczytu i uszkodzenie pliku. Akcje podejmowane przez odtwarzacz gdy podczas odczytu wystąpi niekorygowalny błąd C2 mogą być różne :

  • najtańszy sprzęt dokona tzw. Zero-order or pervious-value interpolation czyli w miejsce błędnie odczytanych próbek lub próbek nie dających się odczytać wstawia wartość poprzedniej próbki. Taki mechanizm bazuje na charakterystyce ludzkiego narządu słuchu, który nie jest w stanie wychwycić zmian na poziomie pojedynczych próbek ( rząd czasów mniejszy niż 1/75 sek.). W przypadku wielu błędów w sekundzie "poprawionych" w ten sposób sygnał traci na jakości * sprzęt z wyższej półki oblicza wypadkową wartość próbki (próbek) na podstawie próbek sąsiednich First-order or linear-order interpolation. Czyli na wejście przetwornika C-A podawana jest próbka zinterpolowana (wyliczona), która jednak z wysokim prawdopodobieństwem jest bardzo podobna do próbki uszkodzonej nie dającej się odczytać * niektóre odtwarzacza w miejsce błędnych próbek podają na wyjście zera, czyli ciszę, w tym przypadku wytłumiając stopniowo głośność próbek sąsiednich (tzw. muting), co dzieje się tak szybko, że ludzki organ słuchu nie jest w stanie wychwycić zmian trwających np. 1-4 msek. Sposób prosty i skuteczny ( coś trzeba przecież podać w miejsce nieodczytanych próbek)

Można sobie prosto wyobrazić, że metody te są niedopuszczalne w przypadku danych CD-ROM. Dlatego tam korekcja błędów jest obudowana w warstwy wyższe od C1 i C2."

Reply to
reme.k

No dobra, to odczytaj je sobie na stacjonarnym odtwarzaczu CD Audio i przeslij do PC przy pomocy karty audio z wejsciem S/PDIF... Co za rozniaca - elektronika CD odczytuje dane, czy te dane sa przesylane takim czy interfejsme to nei mzienia ich charakteru - chyba wszystkie napedy CD i DVD obecnie czytaja plyty CDAudio i transmituja dane RAW PCM. Innya sprawa jest jitter a inna czytanie danych....

Reply to
PAndy

No właśnie różnica polega na rodzaju tych danych. (CDA / CDROM). I to czy leci Nirvana czy instalka WinXP nie jest bez znaczenia. Cały czas próbuję powiedzieć że to nie to samo i już mi się pomysły skończyły:)))

"Można sobie prosto wyobrazić, że metody te są niedopuszczalne w przypadku danych CD-ROM. Dlatego tam korekcja błędów jest obudowana w warstwy wyższe od C1 i C2."

Reply to
reme.k

przemiał.

I to pewnie prawda jest. Technika się jednak cały czas rozwija i ilość felernych dysków pewnie radykalnie spadła od tamtych czasów. Też może i odtwarzacze lepiej sobie radzą z błędami na dyskach i normy obniżono.

Pamiętam te czasy choć miałem kilkanaście lat to pamiętam taki klimat że ludziom wydawało się że cyfryzacja dźwięku załatwi dylematy Hi-Fi (np. że gramofony pójdą na złom) bo przecież cyfra albo będzie grać doskonale albo wcale a okazało się że to wcale nie jest takie hop siup.

Pamiętam też audycję w radiu pt. "Polacy na płytach kompaktowych" albo jak wyszły pierwsze płyty z polskimi wykonawcami i wszystkie te płyty puszczono jednego popołudnia :)))) Chyba z takiej muzyki pop to Obywatel GC był pierwszy.

Reply to
reme.k

Mysle ze i dawniej testowali podobnie.

W koncu jak to testowac - na godzine do odtwarzacza ? W seryjnej produkcji ?

No i gramofony poszly na zlom.

J.

Reply to
J.F.

Mozesz jeszcze napisac, ze o ile korekcja bledow na cdrom jest zaprojektowana pod katem zapewnienia calkowitej zgodnosci binarnej z oryginalem, to w cda - przyblizonej zgodnosci brzmienia :).

I to, co moze zostac skorygowane w dobrym (czyt. z dobra korekcja) odtwarzaczu cd-audio do takiego poziomu, ze 99% sluchaczy nic nie zauwazy, przy rippowaniu moze wylezc jako calkiem powtarzalny blad odczytu danych lub pieknie skorygowane, zeby zawsze sie juz czytalo ;) zaklocenie w dzwieku.

Swoja droga ciekaw jestem, czy odtwarzacz cdaudio przesyla po spdif to, co czyta z plyty czy to, co policzy dla przetwornikow... bo wydaje mi sie, ze powinien to drugie.

Reply to
Lukasz Spychalski

Niekoniecznie, u niektorych "w miechu abo w szafu" ;P.

Reply to
Lukasz Spychalski

ale ni chuja się nie różni to, jak napęd odczytuje PŁYTĘ AUDIO do wysłania danych do DAC (play) od tego, jak czyta PŁYTĘ AUDIO do wysłania danych na szynę IDE (rip)!!!

Reply to
Marek Lewandowski

Ale nie o to chodzi. Chodzi o różnice miedzy CDA a CDROM. Chcesz powiedzieć że że jak instalujesz jakiś program z dysku CDROM to ripujesz dane z tego dysku tak samo jak dane z muzą z CDA?

W całej dyskusji próbuję przekazać (może nieudolnie) że CDA i CDROM to nie to samo, struktura danych jest inna. Jeden dysk jest pod kątem zgodności binarnej (CDROM) z drugi pod kątem odsłuchu (CDA). (zgapiłem z postu poniżej)

Na dyskach są zapisane oprócz danych właściwych dane potrzebne do korygowania błędów i na CDA są to inne dane niż na CDROM. Co za tym idzie inne działają mechanizmy odpowiadające za korekcję błędów i jeśli to co skopiowałeś do kompa z CDROM jest tym co na płycie to już to słyszysz w głośnikach z CDA nie musi być tym samym tylko "produktem" układu korygującego błędy. Który to układ (w odtwarzaczu CDA) nie musi wcale bit do bitu poskładać.

uffff, kończę, nie będę więcej na ten temat pisał:)))

Reply to
reme.k

W dniu 12-01-2007 13:38, snipped-for-privacy@vp.pl napisał:

I tak się teraz zastanawiam czy wytwarzanie zamiast płyt CDA nośników z pamięcią ROM zawierającą nagrania byłoby dużo droższe? Myślę, że udało by się uniknąć problemów związanych z uszkodzeniem danych przez zarysowanie lub zabrudzenie płyty. Łatwo można by dodać dane korekcyjne. Koniec problemów z układem mechanicznym i wstrząsami.

Słyszałem anegdotę, że kiedyś, podczas pierwszej audycji radiowej z muzyką z CD, wybuchła w studio mała panika, bo po wciśnięciu Play rozlegała się cisza. Zaczęto sprawdzać, czy wszystko dobrze podłączone i nic się nie zepsuło, aż się okazało, że sprzęt potrzebował pół minuty, żeby się "rozgrzać". A może to tylko plota ;-)

Reply to
Krzysiek

W dniu 11-01-2007 22:00, tornad napisał:

A gdyby tak maść wetrzeć w lampy? :->

Reply to
Krzysiek

tak samo z roznicami wynikajacymi z definicji standardu ATAPI

My to wiemy... ale struktura danych jest podobna - rozna jest ilosc informacji korygujacej

ale naprawde my to wiemy...

tylko nie wiem czemu mylnie zakladasz ze dane przeczytane przez CD z CDAUDIO to beda inne dane niz wejda na wbudowany przetwornik w tymze CD... i juz na koniec - wiekszosc nagrywarek posiada mechanzim raportowania bledow C1/C2 itd - przypuszczalnei wciagany jest do bufora caly strumein bitowy i dopiero obrabiany - w tym kontekscie rozroznienie na CD Audio i CD Data traci sens. Kiedys, gdy napedy CD byly 4x predkosci to byly nnapedy (Toshiba o ile dobrze pamietam) ktore przesylaly dane audio wylacznie w trybie CDDA - trzeba bylo wlaczyc normalne odtwarzanie i dane audio pojiawialy sien ei tylko na wyjsciu S/PDIF i wejsciu przetwornika DA wewnatrz napedu ale tez na wyjciu (wewnatrz bufora danych napedu) skad mozna bylo je czytac jako normalne dane...

Reply to
PAndy

heh - prosze o jednoznaczna definicje slowa prawdziwy... najlepiej w kontekscie powyzszego zdania :D

Reply to
PAndy

Hm a najgorsze ze jakies to uzasadnienie to daloby sie do tego dorobic - zjawisko mikrofonowania jest faktem... - zreszta mozna zrobic eksperyment w domu - podac na okladki kondensatora napiecie przemienne rzedu 200 - 300V o czestotliwosci ok 4 - 6 kHz

Reply to
PAndy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.