Ceweczka na kablu WN --> TTL

Jestem amatorem i ciesze sie z tego, ale rozwiazanie takie widzialem w wersji produkcyjnej i tez podlaczenie bylo bez masy ;) Poza tym polecam koledze przesledzenie poprzednich watkow tej dyskusji np. kolega Jaroslaw Dubowski cytuje ksiazke napisana przez prawdziwego inzyniera, a nie niedouczonego magistra ;) gdzie autor opisuje uklad dzialajacy na podobnej zasadzie, a wiec ja tu zadnej ameryki nie odkrywam (a szkoda) anie magii nie uskuteczniam

innym przykladem jest cytat przytoczony przez kolege KeiCi:

Moj skopometer Fluke jest jak sadze wystarczajacy to tej zabawy i jego czesc analogowa (jak i cyfrowa) projektowana byla przez inzynierow jak sadze :)

Przez przypadek jestem fizykiem z wyksztalcenia (UAM Poznan) 1997.

Reasumujac z ta masa w powietrzu to dziala mysle, ze jest to bardziej antena niz sprzezenie pojemnosciowe ale szczeze mowiac moje braki w wyksztalceniu niedokońca pozwalaja mi zrozumiec jak to dziala. Zatem jesli zechcialby pan kolega mi(grupie) wytlumaczyc bylbym niezmiernie zadowolony.

Ja rowniez pozdrawiam i zabieram sie do dalszej pracy (zabawy) Bartek.

Reply to
Bart
Loading thread data ...

Zakupili licencje, to i czesci sie pojawily.

Ale schematy przerysowywal, czesto bez pojecia. Nie trafil jakos na schemat z npn :-)

Tylko schylkowe numery.

Ten chyba juz krzemowy

formatting link

J.

Reply to
J.F.

Polskich AC18x nie było.

Były. Przesadzasz trochę. To już były lata 70-te i CEMI ostro produkowało.

Później Radioelektronik oczywiście.

Końcówka germanowa a w stabilizatorze obrotów często AC18x zamiast tego 2N2195.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Toz pisze. Importowali na potrzeby licencyjnej produkcji.

Ale krzemowe.

A ksiazka ma chyba starsza historie .. kiedy bylo I wydanie ?

Tego to nie pamietam .. czyzby mieli nadwyzki importowe i trudnosci zaopatrzeniowe ? bo jak widac juz w wiekszosci na krzemowych zrobione, koncowka na AC nie dziwi, ale wsadzanie w te obroty juz dziwi.

J.

Reply to
J.F.

nie w w Polsce

Reply to
PAndy
[...]

No i dobrze. Na czorta germanowe wątpliwej jakości?

Nie pamiętam.

Mogło tak być.

Dlaczego? Może były tańsze od BC211.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik Bart napisał:

Eee... no przecież masa jest :-) Cały samochód ;-)

Kiedyś w starym sprzęcie lampowym w obwodach UKF i przełącznikach kanałów były takie śmieszne trymery w postaci kawałka grubego drutu, an którym nawinięte było kilka zwojów cieńszego. Pojemność regulowało się przez odwijanie/dowijanie cienkiego drutu od strony niepodłączonego końca. Elektrycznie przypominało to kondensator rurkowy o zmiennej długości rury ;-) W przypadku Twojego "czujnika" do obrotomierza jego konstrukcja (drut nawinięty na przewód W.N.) wynika z prostoty jego wykonania (nie trzeba nawet odłączać przewodu od cewki lub świecy). Równie dobry (o ile nie lepszy) efekt uzyskasz nakładając na przewód W.N. kawałek metalowej rurki z dolutowanym przewodem do obrotomierza. Ewentualnie można owinąć kawałek folii aluminiowej (tylko problem będzie z przylutowaniem czegokolwiek). W układzie tym otrzymujesz w efekcie dzielnik pojemnościowy, gdzie pojemnością szeregową jest ten śmieszny kondensator na kablu W.N., a bocznikującą pojemność wejściowa (a właściwie impedancja) obrotomierza. Ta zabawa w nawijanie drutu na przewód W.N. ma jeszcze jeden aspekt. Podobnie jak przed 50-ciu laty możesz sobie łatwo dobrać pojemność kondensatora szeregowego ;-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Ale to już były nie takie zamierzchłe czasy. Wczesny Gierek albo coś koło tego. MK122..125 były już na krzemowcach z serii BC, a późniejsze wypusty mały już końcówkę na UL1496. Chodzi nam chyba o czasy tranzystorów TG1, TG2, TG3 z jego "niskoszumową" odmianą TG3A, TG50 itd. w ślicznych zielonych obudowach z czerwoną kropką na kolektorze. Z tamtych czasów jedynymi tranzystorami germanowymi npn jakie pamiętam były ruskie MP35 i MP38 o ile mnie pamięć nie myli. Stanowiły one "parę komplementarną" do tranzystorów MP41 (odpowiednik naszego TG53).

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

A "plus na masie" to problem wylacznie polski czy tez generalnie w tamtych czasach taka panowala regula? Bo ja twierdze, ze taka logika plusa na masie wlasnie zrodzila sie z popularnosci tranzystorow pnp (germanowych!) na swiecie i przywedrowala do Polski - moze nieco pozniej - ale dotarla.

Reply to
Pszemol

A ja sie upieram ze niema masy podlaczonej skoro to co widzialem liczylo obroty i motogodziny mialo całokowicie plastikowa obudowe i wylazil z tego slownie jeden kabelek, a w instrukcji stalo owinac nim WN no to chyba masy niema Prawda ?

Pozdrawiam Bart i serdecznie dziekuje za obrzerne wyjasnienia. :)

Reply to
bart

imo zrodzilo sie to w czasach gdy panowaly lampy i o niczym to nie swiadczy (tak radioodbiorniki samochodowe byly lampowe)

Reply to
PAndy

Kurcze az sie lezka w oku kreci moj pierwszy projekt - migacz zrobilem na dwoch TG5 z obrzernych zasobow mojego Taty TG50 te z zielona obudowa tez mialem ;))) z rozbiorki starego "Robotrona" TO byl chyba robot przemyslowy prod NRD ale niejestem pewien bo w moje LAPY wpadla tylko szafa sterownicza.

To Se Nevrati

Bart.

Reply to
bpoznan

A zasilane bylo z baterii czy akumulatora samochodu ?

Tak nawiasem mowiac to moglo dzialac bez masy na sprzezeniach roznych.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik Pszemol napisał:

To się właśnie nazywa sentyment ;-) Też mam jeszcze całe pudełko germanowców. Mój Syn się powoli zaczyna tym bawić. Jedno co muszę przyznać to proste jednotranzystorowe odbiorniki reakcyjne jakoś lepiej mi chodzą na starych germanowcach niż na współczesnych tranzystorach. Młody od czasu do czasu siedzi ze słuchawkami na głowie i wypiekami na twarzy przy "radiu" polutowanym bezpośrednio blaszkach płaskiej baterii i cewce nawiniętej na pudełku od zapałek ;-) Sam też czasem już "rzygam" uC i CPLD i wyciągam z szafy jakąś "bańkę" i na prędce klecę jakiegoś reakcyjniaka... 5 sztuk bateryjek 9V robi za świetną "anodówkę" :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Oczywiscie z wewnetrznej bateryjki (nierozbieralne zywotnosc szacowana na 8- 10 lat)

?? Pozdrawiam Bart

Reply to
bpoznan

Użytkownik bart napisał:

Tu tez w sumie występowało sprzężenie pojemnościowe. Ale takim przypadku możemy w przybliżeniu powiedzieć, że ten jeden kabelek działał jako antena odbiorcza.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Ja tylko w kwestii dostepnosci tych germanowych.

No tak, w komunie wiele mozliwe :-)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.