Witam, Problem: Mam radiomagnetofon w ktorym dorobiono wejscie liniowe. Po podpieciu discmana i skreceniu w nim glosnosci na min. w glosnikach slysze buczenie i prace discmana (przelaczanie piosenek itd). Discman zasilany jest z zapalniczki - gdy pracuje na bateriach wszystko jest ok. Zgodnie z tym co znalazlem w archiwum (przeszukalem cale ale nic ciekawego nie znalazlem) dzisiaj przerobilem kabel laczony CD i RM tak, ze plynie nim sygnal na prawy i lewy kanal - wycialem mase. Nic to nie pomoglo :( Nadal buczy. Dzisiaj takze zauwazylem (wczesniej tego nie sprawdzalem), ze w momencie kiedy nic nie jest podpiete pod line-in a ja podkrece reg. glosnosci na max to pojawia sie buczenie z glosnikow ... inne niz gdy jest podpiety CD. Czy to buczenie moze byc spowodowane jakims bledem przy przerobce ? BTW Dzisiaj testujac CD na bateriach i laczac je kablem bez ekranu rowniez zaobserwowalem buczenie i odglosy pracy CD - to chyba normalne przy braku ekranowania (??) Dzis wyczytalem, ze podobno na te wszystkie "extra" odglosy moga pomoc kondensatory bloczkowe (blokowe) (?) - gdzie je wmontowac jesli w ogole sa potrzebne ? PZDR Tomek ps. jestem zielony z elektroniki wiec sorry za takie lamerskie pytania ...
- posted
19 years ago