Witajcie,
Pioneer PD-206 zaprzestał nagle odtwarzania płyt, obdukcja wykazuje brak napędu krążka. Silnik sprawny, po podaniu niewielkiego napięcia z omomierza obraca się bez problemów. Wskazówka - we wtorek był przesmarowany mechanizm przesuwu głowicy lasera, gdyż był suchy jak pieprz i odtwarzacz zacinał się przy odgrywaniu płytek. Czyżby oliwa maszynowa (smaru pod ręką nie było) zaszkodziła? :) Owszem, jest tam miniaturowy włącznik chwilowy połączony z silnikiem i uruchamiany przez "zaparkowaną" głowicę, ale z pobieżnego sprawdzenia przed wyjściem do pracy wszystko z nim OK. Czy ktoś może coś doradzić?
Pozdrawiam, TC