Witam!
Dłubie pewne urządzenie, którego głównym zadaniem będzie sterowanie pewnym procesem. Niestety bieganie z komputerem za każdym razem, gdy trzeba zmienić program jest dla mnie kłopotliwe (śjakieś 1000km ;) stąd zaczynam zastanawiać się nad następującą sprawą:
Tworze bardzo prosty soft, którego zadaniem jest komunikacja z kartą MMC na której znajdą się dane pomiarowe zbierane przez urządzneie, ale również kod programu (firmware) do wykonania przez procka. Po połączeniu "bootloader" zrzuca zawartośc MMC do węwnetrznego Flash'a i rozpoczyna wykonywanie kodu.
I mam pytanie: jako, że z bootloaderem nie miałem do tej pory do czynienia chciałbym zapytać czy to w ogóle jest wykonalne (czytam dokumentacje do ATmega* i wydaje mi się że tak ...) w tej formie jaką podałem. W szczególności czy bootloader ma nieograniczony dostęp do pamięci Flash.
Ponadto jest jeszcze jedna sprawa ... być może chciałbym zaszyfrować firmware jakimś szyfrem jednostronnym. Po zrzuceniu danych do Flasha i ich rozkodowaniu ktoś mógłby wyjśc procka z podstawiki i zczytać rozkodowany kod. Pytanie zatem, czy bootloader może sam sobie przepalić fuse na odczyt kodu ? Z tego co widze są dwa bezpieczniki do bootloadera i reszty ...
Na razie jestem na etapie rozmyślania, czy w ogóle ma to sens, ale wydaje mi się to jednynym sensownym rozwiązaniem na taką odległość.