Arduino i monitoring akumulatora.

Tradycyjnie, jak to co trzy dni pytanie o akumulator :)

Sytuacja: Czasem auto nie odpala i raz okazuje sie ze chyba stracil pojemnosc (naladowany w domu odpala 2-3 razy i potem widac ze idzie mu coraz gorzej) a czasem jakby nie byl doladowywany przez samochod (auto jezdzone wczoraj i odpalone raz na 50km dzis nie odpala) albo jakby gdzies jakas uplywnosc byla (podobnie jak wyzej)

I zanim ktos zacznie drazyc, mam do ogarniecia wiecej niz 5 aut uzywanych przez rozne osoby i chcialbym nieco widziec co sie dzieje z tymi akumulatorami zanim problem sie pojawi a nie chce mi sie dlubac co miesiac i badac kazde auto osobno.

Zadanie: Dowiedziec sie czy akumulator zdrowy i czy auto nie ma jakiegos nerwowego odbiornika ciagnacego sobie powoli prad.

Warunki: Szpej na wifi (esp siakies), wlasne zasilanie, mierzacy napiecie na akumulatorze oraz te male prady uplywu jesli wystepuja. Samochod ma byc nie modyfikowany. Znaczy sie dopuszczam jakas cewke nawinieta na ujemny/dodatni kabel z akumulatora albo podlaczenie sie pod ten kabel aby mierzyc napiecie ale nie chce za bardzo kombinowac z dzielnikami napiecia ktore by mi akumulator wyladowywaly.

Problem: O ile wiekszosc spraw jest do ogarniecia za doslownie pisiont zloty to te male prady sa dla mnie malym problemem.

Nie wiem jak je zmierzyc wiarygodnie i ze znosna rozdzielczoscia (dajmy na to 10-20mA ) tak aby moc calosc zmontowac w domowym zaciszu i za psi pinionc.

Czujnik halla mi chyba nie pomoze znalezc uplywnosci. Cewka na kablu nie powie mi jaki jest uplyw. Spadek napiecia na kablu przy akumulatorze nie bedzie miec rozdzielczosci odpowiedniej zeby zmierzyc te 10-20-50mA i moze byc problemem w czasie rozruchu.

Jakies inne podejscia poza wymienionymi i ewentualnym monitorowaniem napiecia dlugofalowym?

Reply to
ptoki (ptoki
Loading thread data ...

ale to tak rozumiem przez jakies 2 dni? A nie, ze na swiezo naładowany akumulatorze nie możesz 5 razy odpalic silnika?

Mimo wszystko, ja bym podrążył, ze do objawów pasuje:

-brak ładowania,

-duzy prąd spoczynkowy

-zwarta cela.

I jeszcze moze brudne klemy, ale to tylko we fiatach :-)

Ktos sie o cos podobnego pytal na p.m.s - nie ty? Niestety cos mi prywatne archiwum wcieło.

Esp pomoże, ale sam troche bierze.

Moze nie trzeba - z napięcia mozna wywnioskowac, co sie dzieje.

Duzo daje woltomierz w gniazdku zapalniczki - widac jakie napiecie ladowania w czasie jazdy, widac jakie napiecie po postoju ..

J.

Reply to
J.F

W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:

Generalnie wykonalne, bo sam mam coś takiego ale nie do samochodu. W samochodzie wymieniam akumulator, jeśli po 3 tygodniach stania, czy krótkich odcinkach po doładowaniu ma problemy. Nie piszę tego z dupy ale sprawdzone. Nie sprawdziły się jakiekolwiek kontrole, oprócz pomiaru ładowania podczas jazdy (gniazdo zapalniczki) można się wspomóc apką (Torque) i OBD2 do logowania historii, czy stanów, gdzie nie patrzymy na miernik. W normalnym układzie, jeśli akumulator po 3 tygodniach nieużywania, nie odpala, to wina tego akumulatora najczęściej.

Co do wykonania, to jest "prawie" gotowiec, gdzie kupujesz jakieś ESP32, karmisz go Supla i w wejściu analogowym robisz dzielnik z rezystorów

100k/10k (czyli prąd nieitotny) na jednym wejściu otrzymujesz woltomierz a drugie podłączasz do bocznika 50A i masz miliamperomierz. Rozdzielczość ok 50mA. Są oczywiście moduły dla amperomierza
formatting link
czy inne cyfrowe ale ja wybrałem analog, bo mi było łatwiej.

Soft jest gotowy:

formatting link
Przez apkę w telefonie lub przez www masz dostęp do pomiarów i historię z 90 dni. Używam tego na działce do pomiarów PV, wiatraka itd...ale tylko dlatego, że mam porobione skrypty i sceny, gdzie i przy jakich wartościach coś się uruchamia i wyłącza.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

Sytuacje sa rozne. Ujalem to dosyc dramatycznie ale tak, czasem naladowany w domu akumulator po wsadzeniu w auto dziala ok a po tygodniu kreci doslownie 3-4 razy i odmawia dalszego krecenia. Oczywiscie temperatury nie pomagaja bo zazwyczaj jest zimniej niz -15 ale to juz detal. Ogolnie aku ma w tym scenariuszu duzo za mala pojemnosc nawet zakladajac ze jakies uplywy w instalacji sa (choc raczej nic powaznego bo to proste auto i po wymianie aku na nowy ze sklepu sytuacja sie nie powtorzyla).

W tym celu kupilem te mierniki napiecia z ladowarka usb co sie wtyka do gniazda zapalniczki (oczywiscie nie na stale, wtykam po wejsciu do auta zeby zobaczyc jakie napiecie ma aku w spoczynku z rana, to samo maja robic inni kierowcy)

A to roznie. Widzialem niefiaty z felerami tego typu. U mnie klemy sa czyste i suche. Zadnej wazeliny tawotu itp.

Nawet im ryjki myje zeby jakis mikro uplywow po syfie z wierzchu nie bylo...

Ten aku co wyjalem i niby mial miec mniejsza pojemnosc to po 3 tygodniach w piwnicy doladowal sie w jakies 15 minut ladowarka...

Temat jest sezonowy, sledze takie ale nic mi madrego nie wpadlo w oko. No poza standardowymi radami jak sie o aku dba i diagnozuje...

Dam tam jakies 18650 zeby mial swoje zasilanie.

Tak teraz robimy. Ale wicie, rozumicie, jak tu 4 ludzi upilnowac aby do kajeta pisali napiecie? A esp moze ogarnie i zrzuci dane raz na dzien...

Reply to
ptoki (ptoki

poniedziałek, 20 lutego 2023 o 14:26:42 UTC-6 LordBluzg®🇵🇱 napisał(a):

Zgodze sie. Ale feler jest taki ze auta nowe nie sa i nie wiem czy winny jest aku czy jednak sie radio zalalo i ma uplyw. Albo jak w jakichs tam tojotach czujnik w drzwiach zly i komp nie idzie spac bo sie denerwuje o to otwarte ale zamkniete drzwi. I aku dobija. Dlatego chcialem taki szpej zeby mi o tych uplywach cos powiedzial. Oczywiscie napiecie moge mierzyc i tez sie o tym uplywie dowiem ale napiecie OIDP zalezy od temperatury wiec jak mi sie o te 15 stopni zmieni to i napiecie bedzie inne. I wroz tu z fusow albo dokladaj kolejny ds1820....

Ah, zajarzylem ze mozna sie wpiac nie w kabel do rozrusznika tylko do tego do skrzynki bezpiecznikowej. To nieco ulatwia.

Rozumiem. Mialem mala zagwozdke jak ogarnac zakres 10mA do 600A. Podumam jak to ugryzc. Dzieki za wskazowki.

Reply to
ptoki (ptoki

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user ptoki (ptoki) pisze tak:

Jeśli są przerwy to rozwiązanie z Lublina hebel na zasilaniu. Piękna sprawa.

Wydaje się, że można odłączać tylko cienki kabel a gruby do rozrusznika nie ruszać. Wyłacznik może być mniejszy.

to są diesle? chcesz je 5 analizować?

Reply to
PiteR

wtorek, 21 lutego 2023 o 00:11:44 UTC-6 PiteR napisał(a):

Wole nie grzebac. No i wole zeby wiedziec ze auta sa sprawne a nie kleic plaster. Jak sa uplywnosci to bym wolal o nich wiedziec. Zdjac kleme moge bo to w sumie moze minuta dlubania. Ale jednak dlubanie...

Benzyny. Chce wiedziec co sie dzieje.

Bo co chwila cos jest nie tak. Albo aku padniety (ten co wyjalem ostatnio niby trzyma ale siakos pojemnosc ma mala chyba) albo dziwnie nie odpala mimo ze 3 dni temu jezdzil i palil bez problemu a nic w aucie wlaczone nie bylo. Inny aku ma juz chyba 3-4 lata - tez chcialbym wiedziec ze pada albo juz jest na ostatnich nogach zanim rano uslysze ze nie pali...

Ogolnie warunki maja trudne bo zimno i nie zawsze daje sie im kabel podpiac (mam grzane i bloki i aku, blok 300-400W aku 50-80W). Co mi z tego ze rano odpale bo silnik cieply jak w polu postoja nieco i po paru godzinach tylko przekaznik zastuka bo aku byl na umarciu ale rano mial lzej bo silnik cieplejszy.

Dlatego chce jakos sensownie temat ugryzc bo podejscie z zapasem cieplych nowych aku w piwnicy to takie srednie jest...

Reply to
ptoki (ptoki

W dniu 2023-02-21 o 08:19, ptoki (ptoki) pisze:

Zrób woltomierz do zapalniczki ale dodaj mu opornik mocy aby czasami np

1 raz na godzinę zmierzył aku pod małym obciążeniem, czyli jego rezystancję wewnętrzną. Ona ci duzo więcej powie o aku niz napiecie.
Reply to
Janusz

W dniu 20.02.2023 o 20:02, ptoki (ptoki) pisze:

Nie ma tu co rzeźbić. Więc kolejno:

  1. Sprawdzić akumulator napięcie pod obciążeniem upływność wewnętrzna
  2. Zmierzyć prąd pobierany po wyjęciu kluczyków Wyłączyć stacyjkę Odłączyć akumulator i włączyć szeregowo dostatecznie czuły amperomierz

Napięcie pod obciążeniem mierzy się specjalnym amperomierzem z bocznikiem oporowym (na wyposażeniu każdego warsztatu obsługującego akumulatory). Upływność wewnętrzną można zmierzyć odłączając akumulator i mierząc napięcie na nim w funkcji czasu.

Chyba powinno wystarczyć?

Reply to
Wiesiaczek

Dnia Tue, 21 Feb 2023 12:31:04 +0100, Wiesiaczek napisał(a):

Ale co pomierzysz, jeśli wszystko przez kilka tygodni jest ok, a później w losowym momencie auto zacznie brać prąd, bo np. jakaś wiązka zamokła albo czujnik zamknięcia drzwi się nie zwarł?

Reply to
Adam

W dniu 21.02.2023 o 00:07, ptoki (ptoki) pisze: [...]

Miernik Ci nie pokaże gdzie masz usterkę. Co innego, kiedy masz jakąś pewność, czyli nowy akumulator. Zacznij od sprawdzenia akumulatora. Wystarczy odłączyć klemę na 2 tyg. Jak nie odpali to winny aku.

Forma sprawdzania ładowania podczas jazdy równiez jest istotna ale to już opisałem.

[...]

Czasem z akumulatora lecą 3 kable. Jeden do rozrusznika, drugi do alternatora a trzeci do instalacji. Wystarczy wpiąć się do tego od instalacji...chyba że masz upływność diody alternatora ale to idzie zmierzyć od razu.

Tu masz obrazek na Wemosie

formatting link
Opis:
formatting link
Osobiście proponuję ESP32 bo Wemos ma analogowo 1V i jedno wejście analogowe a ESP32, 3V na wejściu i 2 wejścia analogowe, co ułatwia sprawę, bo przy 3V mamy znacznie większą czułość.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

W dniu 21.02.2023 o 15:50, Adam pisze:

A wywalę rzęcha na złom i tyle!

Reply to
Wiesiaczek

poniedziałek, 20 lutego 2023 o 20:02:04 UTC+1 ptoki (ptoki) napisał(a):

Ty tak na poważnie pytasz czy w chuja talmudystow robisz?

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 21.02.2023 o 17:36, LordBluzg®🇵🇱 pisze:

PRTSCR z dzisiejszego dnia z woltomierza

formatting link
Zwróć uwagę na ilość miejsc po przecinku :)

O tej godzinie jeszcze wiatrak pracował, dlatego jest 12,7V potem PV po wschodzie słońca/dzisiaj bylejakiego. Generalnie idealne pomiary z możliwością wyciagania wniosków.

Jak wspomniałem, max historia to 90dni ale możesz sobie dane pobierać w csv, kiedy chcesz.

W telefonie mam natychmiastowy dostęp do wskazań/możliwość alarmów wyżej/niżej. W/w PRTSCR jest z www.

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

in <news: snipped-for-privacy@googlegroups.com user ptoki (ptoki) pisze tak:

mieszkasz w Calgary?

To nie żarty panie ja bym się uzbroił. Drugi akku w samochodzie i kable do kabiny. Większy akku niż fabryczny. Ja tak w Polsce mam a co dopiero w Kanadzie. Po tym co piszesz myślę, że jesteś skazany na porażkę.

Jak jest mróz -10 i wszystko włączone, ładowanie ma być +14.4v w lecie ma być 13.8v - 14v. Samo się reguluje zima-lato.

Reply to
PiteR

To w zasadzie jest dobry pomysł. obd2 wysyła pomiary napięcia na tyle szybko, że podczas kręcenia rozrusznikiem będziesz miał mini "oscylogram". Zobaczysz ile Ci napięcie siada, względem tego co np miernik na klemach pokazuje. 11V jest jeszcze dopuszczalne, ale niżej... to coś trzeba wymieniać Ja tak kiedyś miałem ze akumulator "umierał" co drugą zimę. jak zregenerowałem rozrusznik, nagle akumulator wytrzymał 5 lat, potem sprzedałem auto.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 21.02.2023 o 21:50, ToMasz pisze:

Nie.

Nieoto chodzi. Kręcenie rozrusznikiem to WYNIK/lokalny bez pomiaru. Podczas jazdy nie kontrolujesz 100% wskazań i nie wiesz co odpierdala alternator. Potrafi chwilowo nie ładować ale co gorsze, potrafi ładować za dużo. Ładowanie "za dużo" definiuje się uszkodzeniem nawet nowego akumulatora, który sobie "klęknie" bo dostał przez 20 min x 20 jazd megaamperażu, co umkneło obserwacji i doporowadziło do uszkodzenia. Potem masz wynik ale poparty logiem, co definiuje PRZYCZYNĘ. Przecież to logiczne :>

Reply to
LordBluzg®🇵🇱

wtorek, 21 lutego 2023 o 03:16:09 UTC-6 Janusz napisał(a):

Idea sluszna. Dziekuje.

Reply to
ptoki (ptoki

wtorek, 21 lutego 2023 o 05:35:20 UTC-6 Wiesiaczek napisał(a):

Nieco sie wkurzylem i zanabylem taki miernik co to drutem z wieszaka robi obciazenie (ponoc 100A) drut sie robi czerwony po 7 sekundach. Aku pokazuje ze zdrowy, A mial 1.2V jak go wyjalem z auta :) I komu teraz wiezyc?

Puscilem mu wieszak ze trzy razy. Druty byly czerwone, naladowal sie spowrotem w jakies 20 minut.

Ano trzeba bedzie. Ale nie chce mi sie :)

Teraz i na moim wyposazeniu :)

Niby tak. Ale to juz jak mi podpadnie to mozna zmierzyc. A nie jak wczoraj dzialal a dzis tylko przekaznik stuka.

Troche jak w tym kawale, nie ma co sie klocic co to bylo, sekcja pokaze doklanide kto mial racje. Tyle ze ja bym wolal pacjenta zywego :)

Reply to
ptoki (ptoki

wtorek, 21 lutego 2023 o 08:50:38 UTC-6 Adam napisał(a):

Tyz prowda.

Reply to
ptoki (ptoki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.