Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...
Tylko dlaczego inteligentne? ARW istniało kiedy jeszcze nie było inteligentnych proszków do prania, no i teraz dowiadujemy się, że są też inteligentne anteny.
Użytkownik "Sebastian Biały" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:o4oruf$gv$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...
W mieście? Unikaj z każdego możliwego powodu stosowania wzmacniacza. Lepiej rzeczywiście będzie pójść w długą kierunkową, a w razie potrzeby włączyć tłumik w obwód, to jest zresztą najrozsądniejsze rozwiązanie, gdy nadajnik jest (bardzo) blisko. Direktorem celujesz w główną wiązkę, a tłumikiem tłamsisz sygnał do pożądanego poziomu, a przy okazji całą rzeszę wiązek bocznych, które bardzo przeszkadzają. Czego można było w Warszawie doświadczyć, po przeniesieniu nadawania TV do Raszyna... A cyfrówka, wbrew nazwie, też jest wrażliwa na odbicia, tylko inaczej i w innym stopniu, wyżej fleta nie podskoczysz.
Możesz ewentualnie próbować pokręcić tą anteną próbując trafić w którąś z wiązek odbitych, bo bywa, że taka daje lepszy odbiór, mimo czasem znacznie mniejszej siły, niż wiązka główna. Mieszkańcy gór znają to zjawisko aż nadto dobrze. Dlatego, wobec bliskości nadajnika, wskazuję ci, jako najlepszą opcję, antenę kierunkową z tłumikiem. Pod żadnym pozorem nie daj sobie w mieście wcisnąć wznacniacza. Znając jakość produkcji, na conajmniej 50% jestem pewien, że zasiejesz pół okolicy wzbudami i pomieszaniem wszelkich możliwych sygnałów. Poza tym, w otoczeniu całej rzeszy okolicznych zakłóceń i innych nadajników, wzmacniacz taki dostanie pierdolca, nawet jak się nie wzbudzi, to się zatka, przesteruje. A wtedy to prawie tak, jakby się wzbudził. I - właśnie naoglądałeś się telewizorni. Wzmacniacz może sprawdzić się w okolicy odległej od nadajnika TV, innych nietelewizyjnych nadajników, CB-istów, itd... Pod warunkiem właściwego wykonania i montażu.
Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:3tw8hpehmvd4$. snipped-for-privacy@40tude.net...
Podpachnia mi to złożenie trzech dipoli (Yaga też można powiedzieć, jest dipolem) pod kątem łatwiejszego wstrzelenia się w wiązkę...
Podśmiarduje mi to... Dipol NIE JEST anteną szerokopasmową. Jeśli w tym modelu zrobiono szerokopasmowość, to jakimś kosztem, tylko w tej chwili nie powiem jeszcze, jakim, późno jest, nie chce mi się wnikać, senny jestem. Można próbować robić coś na kształt dipola Nadienienki, ale i tak aż takiego zakresu nie pokryje. Więc dla szerszego pasma, musiało coś zostać popsute.
Zysk (tak, ze wzmacniaczem... o ile się wcześniej nie wzbudzi, bo wtedy mamy sraczkę) 46 wobec izotropowej... Odsyłam do definicji tejże... Przepraszam, że tak nieładnie zgasiłem entuzjazm... Dogaszę jeszcze - "fullHD" i "DVB-T" jest tu zwykłą bujdą na resorach... Do odbioru emisji charakteryzowanych tymi przymiotami, nadaje się KAŻDA prawidłowo założona, ustawiona i podłączona antena. Inaczej będziemy opływać w pseudocacka, jak na q21.pl, BTW O kurwa ja pierdolę, co za siara:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...
ARW, ARW... a skąd weźmiesz sygnał korygujący, poza tym co w sytuacji, jak w okolicy będzie więcej nadajników, to z którym antena będzie łaskawa się pitigrilić wzmocnieniem, a który nadajnik przysoli we wzmacniacz, "rozkojarzając" go? I jak to jest, do jednego nadajnika się wyreguluje, drugi oleje... Nie wiem Roman, jak tobie, ale mnie ten link pachnie zwykłym pierdol^H^H^Hniczeniem... A może nastąpi cudowne rozmnożenie bytów martwych w dziedzinie uskutecznianych częstotliwości i dla każdej z nich, regulacja będzie zachodzić niezależnie, wywołując tak samo niezależne, nie wpływające na siebie skutki...? Ciekawe jak... No... ARW... ale cały czas nie mogę rozkminić, skąd sygnał do regulacji... I co będzie w tej antenie konkretnie regulowane...?
Użytkownik "Mirek" <i snipped-for-privacy@zaspamowany.adres napisał w wiadomości news:o4p37s$e55$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...
Ale to raczej nie dlatego się polepszyło, że siatka wobec anteny kierunkowej, tylko bardziej tego, że w górach to jest często tak, że odbiór jest silny, albo dobry, często nie jednocześnie. To, co mamy w silnej wiązce, mogło się złożyć z rzeszy pomniejszych wiązek, każda o innej drodze propagacji, więc i z róznymi przesunięciami czasowymi. Ja nawet na podstawie "duchów" szacuję, gdzie mniej-więcej jest przeszkoda, która zawraca szkodliwą wiązkę, że ta się nakłada na pożądaną i odbiór upada. Najprawdopodobniej, gdybyś tę długą obrócił nawet mocno w bok, to być może złapałbyś inną wiązkę, może nawet po przekręceniu polaryzacji, może nie trzeba by było kupować siatki. A siatka - mogła zadziałać przez to, że obejmuje szerzej obszar, z którego przyjmuje sygnał, niekorzystne wiązki mogły się poznosić, poosłabiać na tyle, że lepiej przebiła się wiązka główna, choć niekoniecznie, mogła zadominować jakaś wiązka boczna, a główna z innymi bocznymi poznosiły się w stopniu wystarczającym, trudno jednoznacznie określić. Naciskam praktycznie, w górach częstym zjawiskiem jest, że lepszy odbiór uzyskuje się kierując antenę na słabszą wiązkę, lub mocno odchylając się od głównej. Dlatego dobrze jest, aby w takich przypadkach zastosować szczególnie długą, zarazem wąską w charakterystyce antenę, a do stłumienia nadmiaru sygnału (też rzecz niekorzystna) użyć zwykłego tłumika. W górach wektory szaleją. Pewną analogią się posłużę - popatrzcie na jezioro, w którym odbija się słońce, a wieje wiatr, powierzchnia marszczy się wtedy, wówczas, zamiast obrazu słońca odbitego od lustra wody, mamy niemal całe jezioro walące światłem po oczach, obrazem czegoś, co słońca w ogóle nie przypomina. To góry robią z falami radiowymi. W Krakowie też zresztą, ze względu na bliskość gór, spotkałem się z tym problemem, choć w innym wycinku pasma fal radiowych.
Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@40tude.net...
W górach takie problemy? Częste. W każdym razie, będąc z radiem w Szczawnicy, miałem spore problemy, aby uzyskać prawidłowy odbiór, sygnał nie taki słaby, ale rozłożony na tyle nierównych wektorów, że robił się z tego bajzel totalny, a objawiało się to silnymi zniekształceniami. Podobnie i przy nadawaniu, korespondenci skarżyli się, że nie jestem czytelny. Na Palenicy, dokąd wtarabaniłem się z jakimś małym antenidłem, musiałem wybierać - silny sygnał, ale nic nie można zrozumieć, czy ledwo w szumach, ale czytelnie. Problem był z wchodzeniem na przemienniki, których tam kilka było słychać, SR9X, SR8T, OK0R, jeszcze jakieś 2-3 chyba, oraz z Krynicy, znaku nie pomnę, rok 1993, trzeba było wypośrodkować się między siłą, a czytelnością, aby doszło do obustronnego kontaktu radiowego. ...Cyfra? Zadziała, dopóki przez odbicia nie przekroczy się stopy błędów... A sama skomplikowana faktura terenu, to zdecydowanie nie jedyny i nie najważniejszy czynnik, warunkujący powodzenie odbioru...
Użytkownik "Bo(o)t Manager" <bo.o.t snipped-for-privacy@URZADPOCZTOWY.wp.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@autostopem.przez.galaktyke.org...
IMHO, to taka równomiernie szeroka ona nie jest, ale już bliższa jest "ideału" - kompromisowa, trochę za prosta na równomierne pokrycie pasma. Więc tu już widzę szansę, że zadziała, jak oczekujemy, choć nie z jednakową siłą i WFS w dziedzinie przenoszonego zakresu częstotliwości. Z tym "nie wymaga symetryzatora" to wydaje mi się to nieco na wyrost uproszczeniem, ale tej to chociaż skłonny jestem dać szansę. O co mi w tym wszystkim chodzi - każda antena "wielo/szeroko-pasmowa" jest kompromisem konstrukcyjnym, również moja KF-owa - ma 7.3 m długości, a pokrywa jakoś tak od 3 do chyba ok. 100 MHz, czy 50-kilku, musiałbym do notki spojrzeć. Jest rzeczą jasną, że ma to swoje konsekwencje. Więc jeśli widzę, że np. mając kilka reflektorów, to ma je wszystkie jednakowej długiści, to samo z direktorami i radiatorem, jeśli ktoś opisze to jako szerokopasmową, to mam po prostu wątpliwości, jako sceptyk, czy tak jest rzeczywiście. Tutaj są różne długości, więc ma to szansę.
Dnia Sun, 8 Jan 2017 05:03:00 +0100, HF5BS napisał(a):
Że co?? Nie znam teorii ale się mówi że przeunięcia fazowe między poszczególnymi odbiciami nie przeszkadzają w detekcji sygnału cyfrowego a nawet ich moc cząskowa się składa wprost na moc odbieraną.
Wiem o tym. Mam z resztą zarowno wzmacniacz jak i symetryzator w pewnej znalezionej na strychu antenie siatkowej. Wiem już jednak ze siatkowa działa kiepsko. O ile w normalny dzień odbiera to w deszcz, snieg są zakłucenia. Wzmacniacz polepsza wtedy odbiór, ale jak jest ładnie to pogarsza :D
:D Swego czasu pobliski zakład pogrzebowy posiadał CB z duzym wzmacniaczem. Na tyle dużym że słychać go było od CB po FM co ileśtam MHz. Logistyka pogrzebowa zakłucała odbiór Radia Maryja. Właściciel, co potem opisano w prasie, tłumaczyłsię że mial tylko wzmacniacz do odbierania :D Tłumaczenie interesujące, ale podobno ten wzmacniacz do odbierania miał na obudowie 100W ...
Przydałby się wzmacniacz od 0 do max regulowany. Niestety dwa które mam nie jadą od zera, przypuszczam że to cieżko zrobić tak zakres regulacji.
Nic to, bede jeszcze walczył z ta siatkową co mam a w razie czego rzucę sie na jakiś długaśny kawałek aluminium.
Dzięki.
PS. Jest jakaś książka z której można się dokształcić z teorii anten? Mam tylko "Anteny - teoria i praktyka" J Bator, WKŁ. Niestety niewiele tam jest o współczesnych fikuśnych antenach.
On 2017-01-08 10:53, Sebastian Biały wrote: (ciap)
formatting link
*2c+Edmund+Lipinski+-+Amatorskie+anteny+KF+i+UKF,361048953.pdf No o wielopasmowych "jagach" współczesnych to raczej nie, natomiast o projektowaniu Yagi to sporo IMO ciekawego materiału.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.