Witam Buduje ukladzi w ktorym zasilanie awaryjne jest brane z dwoch polaczonych szeregowo akumulatorkow Li-ion BL-C4. (2x3.6V). Ladowarka na lm317 i Lm3420-8.4V. Pytanie moje jest takie czy moge badac napiecie na jednym z nich i bedzie to po pomnozeniu x2 miarodajny wynik dla calego pakietu ? Chce sobie ulatwic sprawe i bez zadnych dzielnikow podpiac wyjscie jednego aku bezposrednio do ADC Megi32.
On Wed, 22 Nov 2006 10:29:09 +0100, "Robgold" <robgold NO
Ulatwic to od biedy sobie mozesz, ale i tak musisz kontrolowac napiecie na drugim ogniwie - i do celow ladowania i do rozladowania.
W sumie to sie troche dziwie Nationalowi ze wypuscil taka kostke ..
J.
Nie realizuje odciecia ladowania po spadku pradu na koncu ladowania, a jest to zalecane, niektorzy twierdza ze niezbedne [ponoc pozostawienie ogniwa podlaczonego pod 4.2V grozi smiercia i pozarem :-)]. Nie pilnuje napiecia na kazdym z ogniw. To nie powinien byc kupowany :-)
Akurat tego bym nie zakladal. No moze tak to nie, ale na jednym ogniwie 3.6 a na drugim np 2.6 wydaje mi sie realne, jesli sie troche roznia pojemnoscia. I nieszczescie gotowe.
J.
On Thu, 23 Nov 2006 01:46:03 +0100, "Robgold" <robgold NO
Wedle pdf pracuje to liniowo - otwiera leciutko i stabilizuje 8.4V.
Niech sie wypowiedza ci ktorzy maja doswiadczenie praktyczne, ale jak pisalem - zalecenie jest takie zeby pod napieciem 4.2V/ogniwo nie trzymac wiecznie, tylko wylaczyc jak prad samoistnie spadnie.
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.