440 kV

W dniu 06.06.2023 o 15:06, Robert Wańkowski pisze:

Ten chyba lepszy. https://www.google.pl/maps/@46.7761753,33.371114,3a,75y,105.55h,94.36t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbp25VSaMORBGKX_2mHS3Hw!2e0!7i13312!8i6656?entry=ttu Robert

Jakby troche nisko, ale czy to 440kV?

zwróc tez uwagę, ze ten płotek to chyba wyzszy niż autobus, a wlasciwa linia to jeszcze wyzej - tu tylko wyjscie z transfomatora?

J.

Elektrownia to chyba 440 kV.

Policzyłem cegły, wychodzi koło 10 m. TIR ma 4 m, to pozostaje 6 m. U nas >110 kV, to 6,5 m nad dachem. Czyli ok.

Robert

Ma tylko 357MW, i to w kilku turbinach, więc chyba niekoniecznie.

W dodatku to staroć z 1955.

No fakt, cegły są :-)

J.

in <news:1e2e5n9kxbmxi$.179pbp4mj09hw$. snipped-for-privacy@40tude.net user J.F pisze tak:

Czy to wychodzi ze ściany?

Tak jakby. To chyba sciana zapory albo elektrowni na zaporze, wiec pewnie za scianą transformator.

J.

W dniu 6 cze 2023 o 16:37, J.F pisze:

U nas:

Dane techniczne elektrowni Moc zainstalowana hydrozespołu: 26,7 MW Napięcie znamionowe generatora: 10,5 kV Prąd znamionowy generatora: 1750 A Prąd wzbudzenia: 1320 A Przełyk znamionowy turbiny: 365 m3/s Spad znamionowy: 8,8 m Dopuszczalny zakres spadów: 5,25 -12,75 m Transformatory blokowe: 72 MVA/10,5kV/110kV Transformatory potrzeb własnych: 1250kVA Moc instalowana elektrowni: 160,2 MW Całkowity przełyk instalowany: 2100 m3/s Prędkość obrotowa hydrozespołu: 57,7 obr/min Całkowity ciężar hydrozespołu: 1200 ton Rzędna piętrzenia: 57,30mn.p.m. Średnia roczna produkcja: 739GWh

[u JF może inaczej -- na Odrze...]

W dniu 6 cze 2023 o 16:14, Robert Wańkowski pisze:

Skąd taki wniosek? -- jedynie pytam.

Pęknie izolator -- przewód spadnie w dół i klops?

[w pionie może OK, ale w poziomie?... ;)]

W poziomie od budynków odległość linii napowietrznych 1 kV – 6,00 m; 15 kV – 7,10 m; 30 kV – 7,20 m; 110 kV – 7,74 m; 220 kV – 8,47 m; 400 kV – 9,67 m.

Odległość przewodów od powierzchni ziemi powinna wynosić: 1 kV – 5,00 m; 15 kV – 5,10 m; 30 kV – 5,20 m; 110 kV – 5,74 m; 220 kV 6,47 m; 400 kV – 7,67 m

[ani słowa o odległości oD wody i dO asfaltu?...]

-=-

Jak widać -- największym zagrożeniem nie była tutaj nikła wysokość przewodów, lecz awanturniczość Moskali... Jakby użycie broni masowego rażenia -- włącznie ze skażeniem (choćby biologicznym) środowiska...

Co wówczas, gdy Moskale podobnie potraktują inną ;) elektrownię tej rzeki? Czy Ukraińcy zamierzali teraz przejść przez Dniepr, by skierować się na południowy-wschód -- q Krymowi?...

-=-

[słowa na q i k cisną się same pod palce: ziemie Qing zabrane przez koczowników Moskwy; krasnoarmiejcy; krzyki; krew; Karelia; Katyń; Kaliningrad z Królewcem; kresy zwane Smoleńszczyzną; Krym z jego: korytarzem, Krasnodarem i Kerczem; Kuryle; Korea; kres konfliktu; kres kolonizowania; Kissinger; Kadyrow; Kindżały i inne KH; Ka52; K2; K9 i Kraby; kidnaping... jeszcze co najmniej jedno kłopotliwe słowo na k? Kościół, przynajmniej na początku obecnego konfliktu, choć i teraz kusy wie co i jak... kolosalne koszty konfliktów... Korsykanin był tak bliski zwycięstwa -- lecz wszystko przegrał!]

Czy wojny są karami Boskimi?...

W dniu 11.06.2023 o 18:50, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Zakładałem, że jak elektrownia to jedyne słuszne napięcie wychodzące to

440 kV. Ale na wiki napisali coś o 154 kV.

Robert

W dniu 11 cze 2023 o 20:19, Robert Wańkowski pisze:

Bo ogólnie elektrownie tyle dają? -- jeno ;) pytam.

Może napięcie jest jakoś korelowane z mocą? Może istnieje jakiś korzystny/ekonomiczny prąd wymuszający napięcie? Może moc rozlewa [rozprawa?] się na liczbę linii?... Jedynie pytam.

W dniu 11.06.2023 o 20:49, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Na pewno jest, im wyższe tym większe koszty osprzętu a zysk niewielki.

W dniu 6 cze 2023 o 16:14, Robert Wańkowski pisze:

Zaporowska jądrowa ma 750 i 330.

W elektrowni jądrowej Zaporoże przywrócono zasilanie główną linią 750 kV. Obecnie stacja jest zasilana z dwóch linii: głównej 750 kV i rezerwowej 330 kV

piątek, 7 lipca 2023 o 21:39:14 UTC+2 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Ale to jest zasilanie elektrowni, a nie wyjście jej produkcji prądu. Reaktory od dawna wyłączone, ale trzeba elektrownię zasilać bo będzie kolejna Fukushima.

Mozliwe, ze normalnie to te linie wyprowadzają prąd z elekrowni.

Ale to duza elektrownia jądrowa, mała elektrownia wodna z lat 50-tych nie musi miec takich napięc.

J.

W dniu 7 lip 2023 o 22:12, J.F pisze:

W jakim celu mieliby rozdzielać -- wychodzące od przychodzących? Berliński most był jednokierunkowy, aby ograniczyć zderzanie się samolotów, ale z elektronami chyba nie ma tego problemu... [jest inny/przeciwny/odwrotny -- wydają miliardy USD na zderzanie...]

1. Duża ma 330kV -- mała nie musi mieć aż 440kV.
2. W jądrowej są różne napięcia -- w wodnej też mogą być różne.
3. Kachowska nie była mała -- choć rzecz jasna trudno ją porównywać z największą w Europie jąderkową.

Oto:

Rosja?

W dniu 11 cze 2023 o 22:00, Janusz pisze:

Zyskiem są mniejsze straty cieplne? -- zależne od prądu?

W dniu 8.07.2023 o 00:16, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

To wiadomo, ale od pewnego pozomu napięcia już się stają nieopłacalne, więc jet to kompromis. Podobnie jak z ociepleniem domu, im grubiej tym lepiej ale i drożej i bardziej niewygodnie, dlatego mimo że można dać metr ocieplenia to daje się znacznie mniej.