radio UKF jako generator sygnałowy / przest

Pomyślałem sobie, że zabiorę się dzisiaj za zestrojenie toru p.cz. składanego odbiornika UKF na podstawie MT, skoro chwilowo i tak brakuje mi paru części do głowicy. Zaczynam więc rozglądać się za fabrycznym radiem, które mogłoby robić za generator sygnałowy. Wiedziałem, że gdzieś w domu leżał przenośny odbiornik. Znalazłem go i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że jest jeszcze na OIRT. Tak samo jak kolejny, który latami leżał w garażu. Inny, bardziej współczesny - jak się okazało zbudowany na jednym scalaku, który nie ma wyprowadzonego sygnału 10,7MHz już po wzmocnieniu (wewnątrz struktury jest od razu podawany na wejście detektora). Został jeszcze radiobudzik, ale do niego nie ma co zaglądać, gdyż: a) jest jeszcze na gwarancji; b) pewnie sytuacja wygląda identycznie.

No i teraz lekki zonk. ;) Przypomniałem sobie, że na strychu leżą jeszcze dwa odbiorniki o których wiem z pewnością, że można za ich pomocą uzyskać wzmocniony sygnał p.cz. Jeden to Amator 2 Stereo, drugi to stara Donatina. Obydwa więc z czasów, gdy nikt nawet nie myślał o paśmie CCIR. A więc jedyne wyjście to przestrojenie. Tylko czy po przestrojeniu w domowych warunkach, amatorskimi metodami (np.

formatting link
takie radio będzie się nadawało do strojenia własnej konstrukcji?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

Użytkownik Atlantis napisał:

A nie prościej poskładać sobie jakiś generator Colpittsa i sprząc go z częstościomiaką ? :-) Toż to jeden tranzystor i parę elementów.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@antispam.control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:hm30n7$jjt$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Może kolega Atlantis nie ma częstościomierza???

W zamierzchłych czasach stroiło się takie radia całkowicie na słuch !

Tor p.cz. na maksa przy najmocniejszej i potem na coraz słabszych stacjach + niewielkie rozstrojenie obwodów w lewo i prawo dla poszerzenia pasma przenoszenia wzm. p.cz.

Heterodyna i obw. wejściowe UKF - strojenie na znanych (!) stacjach na początku i końcu zakresu.

Strojenie detektora FM - to już trochę większa sztuka zrobić na słuch, ale z woltomierzem (wskazówkowym!) nie ma problemu na silnej, oddalonej od innych, stacji.

Pozdrawiam Roman

Reply to
Roman

W dniu 2010-02-24 18:38, Roman pisze:

Mam dwa proste liczniki częstotliwości na PIC (drugi czeka na zamontowanie w Taurusie jako cyfrowa skala). Nawet ten porządniejszy ma gwarantowaną górną granicę mierzonej częstotliwości na poziomie 50MHz. Nie wiem zwyczajnie jak się zachowa po podaniu mu dwukrotnie większej. Tak więc wiem, że mogę nim sprawdzić p.cz., ale jeśli nawet coś wskaże przy strojeniu heterodyny, to powinienem to wskazanie traktować z ograniczonym zaufaniem. ;)

Dlatego właśnie tutaj Amator byłby dobrym źródłem sygnału 10,7 MHz, ze względu na obecność wskaźnika poziomu sygnału. Najpierw jednak jego samego trzeba by przestroić na CCIR. Ogólnie radio warte odrestaurowania, najpierw muszę się uporać z jednym milczącym kanałem, potem może spróbuję przestroić głowicę. Zresztą Pioniera i Donatinę leżące na strychu też warto byłoby przywrócić do stanu świetności. ;)

A co do samego strojenia sprzętu to doskonale zdaje sobie sprawę, że najlepszym wyjściem byłoby sklecenie jakiegoś generatora z modulacją AM (przynajmniej długie i średnie) oraz FM (CCIR + 10,7 MHz).

To znaczy generalnie jakiego rodzaju problemów można się spodziewać. Autor opisu wspomnianego odbiornika z MT raczej nie rozpisał się na ten temat. Ot - podpiąć wejście detektowa FM do wyjścia p.cz. fabrycznego odbiornika przez parę skręconych przewodów i kręcąc cewką obwodu rezonansowego odebrać na strojonym odbiorniku tą samą stację, do której dostrojony jest wzorcowy. Była chyba jeszcze mowa o tym, że napięcie na jednej z nóżek UL1244 ma być takie samo po zwarciu końców cewki oraz bez tejh zwory - o ile detektor jest prawidłowo dostrojony. O czym jeszcze powinienem wiedzieć/pamiętać?

Reply to
Atlantis

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hm3pqi$g1i$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Mierzenie częstotliwości heterodyny zwłaszcza UKF w warunkach amatorskich ma znaczenie raczej poglądowe, zgrubne, aby wogóle stwierdzić, że heterodyna działa mniej więcej. Bowiem przyłączenie końcówki pomiarowej do obwodu heterodyny i tak ją nieco odstraja. Właściwie potrzebny tu jest skalibrowany generator sygnałowy podający częstotliwości zakresu 88-108 na wejście głowicy. I tu jest kruczek: jeśli mieszkasz w dużym mieście to w eterze lata kilkanaście wzorcowych częstotliowści w całym tym zakresie - wystarczy mieć inne sprawne radio z odczytem odbieranych częstotliwości i sobie odnajdziesz potrzebne stacje z dołu i z góry zakresu (to tylko jest praktycznie potrzebne - po wystrojeniu końców zakresu, środek będzie też w miarę optymalny).

Owszem, a jak nie, to dość łatwo zrobić generator na 10,7 MHz (nawet na bramkach TTL) i skalibrować go na Twoim częstościomierzu. Nawet bez modulacji będzie pomocny przy strojenie wzm. p.cz. i detektora

465 (455) kHz jeszcze łatwiej sklecić.

No tak - spotkasz tu pewnie słynnego UL1405 - zakała produkcyjna CEMI !

Chyba na elektrodzie są dobre opisy przestrajania wszelakich głowic - zwykle wyrzuca się parę kondensatorków, a potem trochę mozolnego strojenia trymerkami i ceweczkami. .

To sytuacja idealna. Dla wstępnego uruchomienia (aby coś było słychać) wystarczą prostsze metody j/w. Jeśli już coś Ci "gra", to stajesz się posiadaczem modulowanego sygnału p.cz., który dalej misternie wystrajasz do maxa.

Jedną z cewek demodulatora stroisz sygnał na maxa 10,7 MHz.

To strojenie drugiej cewki na tzw. "zero detektora".

Inne ciekawe "sztuczki" sam opanujesz w praktyce, metodą prób i błędów. To najlepiej uczy.

Powodzenia Roman

Reply to
Roman

Użytkownik Roman napisał:

Coś kiedyś wspominał, że ma :-) A zgrubnie to można sobie wyskalować taki generator w/g jakiegoś przyzwoitszego radia (np z syntezą).

A czemu w zamierzchłych ? Do dzisiaj się stroi ;-) Ale do tego potrzeba trochę doświadczenia.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:hm44v9$anr$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Jako dinozaur to wiem, ale młodzież ? PIC-ami czy innymi Almerami chcą przy radiach majstrować...

Roman

Reply to
Roman

Użytkownik Roman napisał:

No nie widze problemu aby na Atmelu i jakimś przyzwoitszym DDS-ie zrobić dobie generator sygnałowy i przy okazji wobulator do przestrajania radyjek :-) Sam tak mam ;-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

W dniu 2010-02-24 20:02, Roman pisze:

Generalnie mieszkam poza miastem - w odległości około 20 km od najbliższego ośrodka nadawczego. Oczywiście można odebrać tutaj całkiem sporo stacji, chociaż z niektórymi (np. Antyradiem) są problemy. Myślę, że nawet radio z odczytem nie jest aż tak konieczne - spis częstotliwości dla danego terenu nie wystarczy?

Właśnie będę musiał się rozejrzeć za jakimś projektem. Bardziej od prowizorek interesowałaby mnie jakaś sprawdzona konstrukcja, która oferowałaby większe możliwości - modulacja AM i FM, kilka pasm.

Nie w Amatorze 2 Stereo - tam końcówki mocy były na słynnych GML-026. Okazało się, że powód milczenia jednego kanału był banalny - uszkodzone gniazdko. Jednak na tym nie koniec. Okazało się, że poziom dźwięku na uruchomionym kanale jest wyraźnie niższy - praktycznie ginie zagłuszony przez ten drugi. Słychać go dopiero po przestawieniu suwaka balansu w skrajną pozycję i jeszcze zwiększeniu głośności. Będę szukał dalej. Na elektrodzie zasugerowano, że potencjometr montażowy R417 przy UL1321 może być odpowiedzialny za rozkalibrowany balans. Niestety kręcąc nim nie zauważyłem różnicy, tak więc powróciłem do wyjściowego ustawienia. Możliwe, że po prostu padł potencjometr suwakowy odpowiedzialny za balans.

Przy czym w projekcie o którym mówię jest tylko jedna cewka w obwodzie detektora FM.

formatting link
zresztą jak w schemacie aplikacyjnym UL1244.
formatting link
w drugim projekcie z MT w odwodzie detektora pojawia się cewka wraz z dławikiem z wykręcanym rdzeniem.
formatting link

Reply to
Atlantis

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hm6ai8$5lo$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Jasne.

To bardziej ambitne i przyda się w przyszłości, o ile dalej będziesz coś robił przy starych radyjkach.

To, albo ten UL1321 - to druga wielka kicha produkcji św.p. CEMI - często padający (zwłaszcza ten "swobodny tranzystor"), silnie szumiący....

Ten jedyny obwodzik powinien być dostrojony na środek pasma 10,7MHz.

Sądząc po schemacie wewnętrznym UL1244, w momencie optymalnego zestrojenia między nóżkami 8 i 12 powinno być ok. 0 V.

Tu też w sumie najważniejsze jest dostrojenie głównego obwodu rezonansowego na 10,7 MHz.

Powodzenia Roman

Reply to
Roman

W dniu 2010-02-27 12:59, Roman pisze:

Hmm... A znasz może jakąś sprawdzoną, polecaną konstrukcję generatora? Na początek mogę nawet spróbować złożyć ten AM z MT:

formatting link
co by nie mówić - jego użyteczność jest dość ograniczona i obejmuje praktycznie tylko strojenie radyjek AM długo i średniofalowych wraz z torem p.cz. W ofercie AVT jest dostępny z kolei za mniej niż 200 zł kit generatora na DDS, jednak nie mam zbyt wielkich doświadczeń w zakresie montażu nowoczesnych układów cyfrowych oraz lutowania SMD, tak więc teraz raczej bym się tego nie podjął. ;)

Tranzystor ze struktury UL1321 jest w Amatorze niewykorzystany. Zresztą teraz już wiem, że ten układ nie jest winny. Zrobiłem prosty test podłączając złożony prowizorycznie wzmacniacz na LM386 do róznych punktów toru audio i słuchając audycji na osobnym głośniczku. Poziom sygnału na lewym i prawym kanale jest porównywalny (nie do rozróżnienia na ucho) aż do wejść końcówek mocy włącznie. Dopiero na wyjściu jednej z nich jest nieporównywalnie cichszy od drugiej. Gdzieś w tym obwodzie będzie więc leżała przyczyna. Tylko jak ją znaleźć? Wylutować, pomierzyć i wymienić wszystkie elektrolity? ;)

Reply to
Atlantis

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hmljrc$rlk$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Nic tu u siebie nie znajduję...

Jest taki jaki jest (kiedyś to byłaby "wypasiona" konstrukcja ;-))) Masz czas i chęci zrób go, nauka nie pójdzie w las.

Tu jest generator na UKF:

formatting link
Diodę Zenera D811 lepiej zastąpić współczesną diodą pojemnościową np. BB105, BB104 Ciekawostką jest to, że ten układ jest słabiutkim nadajnikiem UKF - można do modulacji wykorzystać sygnał muzyczny np. z odtwarzacza MP3.

A tak można zrobić generator na 465 (455) kHz, bez modulacji:

formatting link
formatting link
Modulację AM można by zrobić dodając na wyjściu tego generatora wtórnik na jakimś tranzystorze MOSFET dwubramkowym, lub poszukaj schematów "modulator AM". Tu też można modulować "muzyką".

Spróbuj zrobić ten generator z wykorzystaniem kryształów 10,7 MHz !

To żmudne, ale wymiana elektrolitów na nowe, współczesne poprawiłaby jakość całego układu. Może jednak sam scalak wzmacniacza głośnikowego jest walnięty ? Pomierz i porównaj napięcia na poszczególnych nóżkach!

Powodzenia Roman

Reply to
Roman

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.