Przypominacz o włączeniu świateł w

Kilak razy udało mi się nie włączyć świateł w samochodzie (padam ofiara silnego światła ulicznego i zauważam dopiero nocą że nie mam włączonych świateł, za dnia tez czasem nie włączam bo nie widzę różnicy. Tak czy inaczej, obowiązek jest, wiec myślę jak sobie pomóc.

Ponieważ w aucie jest układ sygnalizowania o włączonych światłach i otwartych drzwiach przy wyjętym kluczyku. Przydało by się coś w druga stronę, sygnalizowanie dźwiękiem że świateł się nie włączyło podczas gdy samochód ruszył. Pomogło by tu uniknąć niespodzianki jazdy na włączonych światłach wieczorem lub za dnia lub w oświetlonej ulicy lub w gorszym wypadku spotkaniu z drogówka tudzież spowodowaniu wypadku.

Nie chce mieć świateł aktywnych od razu po włączeniu silnika z automatu z prostego powodu, światłami staje prosto w oknie sąsiadów i wiem jakie to irytujące świecić prosto w okno późnym wieczorem.

wiec co gdzie i jak podłączyć w samochodzie by uzyskać taką funcjonalnosc?

Reply to
Osadnik
Loading thread data ...

Użytkownik "Osadnik" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:4c8d4b25$0$21003$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

moze nie do konca to co chcesz, ale mozna by zmontować prosty układzik który np włączy piszczyk jeśli minutę po uruchomieniu silnika nie właczy sie świateł - wyłaczający się w momencie właczenia świateł bądz wcisniecia przycisku (tymze przyciskiem tez mozliwośc skasowania alarmu "przed czasem") do zrobienia na 1 przerzutniku RS i jakims monowibratorze

Reply to
nuclear2001

Osadnik pisze tak:

w starym aucie wykrywalem tym samym przerzutnikiem monostabilnym zbocze narastające i opadające ze stacyjki. Przez taki krótki czas nie zapomnisz potem o włączeniu świateł czyli nie musisz wykrywać czy jedzie.

Reply to
mariusz

Potrzebne elementy: cztery diody 1N4007 (dziwne bo 1N4148 nie nadają się) lub mostek prostowniczy buzerek - taki co sam piszczy w opcji hi-end dioda led migająca.

Buzerek łączymy do mostka plus mostka na plus buzerka, minu na minus. Dwa wejścia na mostek jedno łączymy pod bezpiecznik pozycyjnych. Teoretycznie to wszystko jedno jakich, ale praktycznie jest chyba różnie i najlepiej tylnych. Drugie wejście na mostek pod bezpiecznik po stacyjce. Leda można dać szeregowo z buzerkiem, dzwięk będzie przyjemniejszy, trochę wkurza piszczenie po przekręceniu zapłonu.

Zamiast mostka można dać tylko jedną diodę tylko że wtedy trzeba "złapać kierunek" wpięcia w aucie. Będzie działało tylko jak się nie włączy śwateł.

Układ całkowicie bezpieczny można eksperymentalnie wpinać pod dowlne bezpieczniki w dowolną stronę.

Reply to
Desoft

Użytkownik "Osadnik" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:4c8d4b25$0$21003$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

A szkoda. Bo taki tryb jest najlepszy dla żarówek - startują na niższym napięciu. Zapalanie oświetlenia już na pracującym alternatorze skraca ich żywot.

Reply to
William Bonawentura

Wystarczy buzzer z generatorem na 12V. Podłącz jeden kabelek do 12V po stacyjce a drugi do dowolnej żarówki po stronie 12V. Po właczeniu stacyjki buzzerek zacznie bzyczeć bo zamknie się obwód przez żarówki. Jak właczysz światła to buzzer będzie miał na obu kabelkach 12V i przestanie bzyczeć.

PC

Reply to
PC

W dniu 12.09.2010 23:50, Osadnik pisze:

A ja zaproponuje nieco inny pomysł, lecz nie jest to uniwersalny, nie wszędzie podpasuje, jest dodatkowo bardziej skomplikowany. Nie jest przeze mnie przetestowany - czysta teoretyka. Niektóre samochody mają funkcjonalność zamykania drzwi po przekroczeniu danej prędkości, przeważnie jest to 20..30km/h W moim samochodzie, w tym samym momencie włącza się alarm niezapiętych pasów(gdy nie mam ich rzeczywiście zapiętych) Trzeba by wyizolować ten sygnał gdzieś z drzwi puścić go na jakiś przerzutnik, czy coś podobnego, resetowany w momencie zapalenia świateł. Układ musi być zasilany z "+ po stacyjce" żeby nie piszczał jak zamykasz samochodu z zewnątrz. Układ będzie miał tą zaletę że nie zapiszczy od razu po włączeniu stacyjki, jak złączysz światła przed ruszeniem to się nie odezwie.

Reply to
Rafał

tyle że taka sygnalizacja to już raczej tylko i wyłącznie w nowszych autach i na 95% taki sygnał leci po CANie a nie standardowym kabelkiem :)

Reply to
BearBag

Użytkownik "Osadnik" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:4c8d4b25$0$21003$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Zamiast bawić się w sygnalizatorki to polecam zakup lamp LED do jazdy dziennej. Są takie automatyczne z 3 przewodami, które podłacza się kolejno:

  1. Do masy samochodu.
  2. Do plusa po styku stacyjki, na którym jest +12V po przekręceniu stacyjki w pozycję praca silnika. Nie mylić z rozruchem. Oczywiście należy podłaczyć za jakimś bezpiecznikiem, najlepiej zabezpieczającym światła drogowe.
  3. Do plusa świateł pozycyjnych.

Po odpaleniu silnika, światła dzienne samoczynnie się zapalają. Po włączeniu świateł pozycyjnych lub świateł do jazdy w nocy, światła do jazdy dziennej automatycznie gasną. Zero problemów, zero kłopotów, oszczędność żarówek i paliwa, a koszt montażu niewiele większy od "pipka dręczyciela". Żeby była jasność to zgodnie z obowiązującym Prawem o Ruchu Drogowym nie ma obowiązku zapalania świateł pozycyjnych podczas jazdy w dzień. Obowiązkowe są tylko i wyłącznie światła do jazdy w dzień lub światła mijania.

Reply to
Plumpi

W dniu 12.09.2010 23:50, Osadnik pisze:

Wystarczy parkować tyłem. :)

Reply to
Grzegorz Tomczyk

Grzegorz Tomczyk pisze tak:

a jak z dwóch stron okna to bokiem :)

Reply to
mariusz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.