Czołem.
Szukam małej prądnicy względnie alternatora mocy kilkuset watów, jako regulowanego obciążenia do testowania niezawodności różnych napędów. Dotychczas korzystałem z alternatorów samochodowych, pracujących na stałe obciążenie, regulacja wzbudzeniem. Najmniejszy jaki jest dostępny to ten z Fiata 126. Zakres obrotów odpowiedni ( 1000-10.000 ), moc też (
0-400 W, choć 200 W na wale starczy ), cena sympatyczna. To co mi zdecydowanie *nie odpowiada* to spory moment bezwładności wirnika alternatora, przez co rozruch wydłuża się niemiłosiernie albo zrywane są sprzęgła. Próbowałem przerabiać silniki szeregowe z AGD na prądnice obcowzbudne poprzez przezwojenie stojana, ale są kłopoty z komutacją i komutator takiej maszyny ma krótki żywot. Silniki DC z magnesami słabo się regulują ( tylko obciążeniem ). Jakieś pomysły najlepiej gotowce ? Alternatory motocyklowe mniejsze, ale czy występują jako gotowe moduły, tak jak samochodowe ?Hamulec 10 kW jest prościej zrobić :>