Re: Stabilizator low drop

Reply to
=?windows-1250?Q?Piotr_Ga=B3ka?=
Loading thread data ...

Piotr Gałka pisze:

Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik - alternator, może być?

Reply to
AlexY

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8ghu6$rur$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Chyba nie. O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator wielofazowy (z reguły trzyfazowy)

Reply to
Desoft

Użytkownik "Desoft" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:n8ho3s$5lm$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Prądnica, taka z auta, to raczej jest prądu stałego. No, w Skarpecie była... i jak jej się szczotka nie zawiesiła, to nawet działała sprawnie, 300W mocy (była też wersja 220W). W Malaczu... Ale w Ładzie alias Żiguli, to już był alternator i biada temu, kto dopuścił wtedy (o winie niech się sąd wypowie...) do całkowitego rozładowania akumulatora, nie upchnęło się w żaden sposób, konieczne było choćby cząstkowe naładowanie. W Syrenie, czy Malaczu, można było śmiało pchać, najwyżej to parę minut potrwało, nim prądnica podbiła od tego pchania akumulator na tyle, że starczyło prądu dla cewek, chociaż jednej, a wtedy dalej poszło samo. Podmiana aku w Malaczu przy pracującym silniku - no problem. W Syrenie nie probowałem, ale też nie powinnoo być problemu. W Ładzie - to pewna wizyta u elektryka z wymianą diod prostowniczych, jeśli nie całego alternatora. Zasadniczo, robiony jest błąd, odmawiający alternatorowi miana prądnicy, tymczasem jest to prądnica, najprawdziwsza na świecie, stuprocentowa. Formalnie i fizycznie. Alternator - sama nazwa wskazuje, co to jest. Ale dobrze - powiem. Od angielskiego słowa "alternate" określającego "przemienny" (tu: prąd), nie "zmienny", ten to jest "variable". Wywodzą się te słowa z łacińskich, odpowiednio "alternis" i "variabilis". Tak więc - oznacza to po prostu prądnicę prądu przemiennego. Źródłosłów nic nie nawiązuje do ilu-fazowości. Nawet definicja w Wiki nie określa ilu-fazowości, wspomina jedynie, że NAJCZĘŚCIEJ trójfazowa. Proponuję zajrzeć, hasło to krótko, przystepnie i zwięźle wyjaśnia naszą sporną różnicę.

formatting link
Pozdro!

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8ghu6$rur$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Dla mnie dokładnie tak jest, ale dopuszczam, że ktoś może przyjmować, że wszystko co robi prąd to prądnica a alternator jest szczególnym przypadkiem prądnicy. Tylko wtedy w elektrowniach byłyby prądnice, a są chyba generatory :).

A ta wypowiedź była raczej na temat, że ktoś sugerował, że prądnica nie ma wzbudzenia i regulatora. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Desoft pisze:

Dochodzimy do momentu dywagacji akademickich. Wedle definicji każdy alternator jest prądnicą bo prądnica to: "urządzenie przekształcające energię mechaniczną w energię elektryczną", natomiast alternator to: "prądnica prądu przemiennego". Dlatego wspomniałem o komutatorze i pierścieniach ślizgowych, pierwsze daje na wyjściu prąd stąły a drugie zmienny.

Reply to
AlexY

Piotr Gałka pisze:

Nadal są to prądnice, tak samo jak człowiek należy do fauny czyli jest zwierzęciem, wielu ludzi tego nie akceptuje ale tak po prostu jest.

Ja wspomniałem, bo nie musi mieć, prądnica taka typowa dająca prąd stały/pulsujący może być na magnesach jak i obcowzbudna, obcowzbudna może być bez i z regulatorem. Alternatory jak wiki podaje też mogą być bez regulatora ale szczerze mówiąc sobie tego nie wyobrażam.

Reply to
AlexY

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@cutthismicromade.pl napisał w wiadomości news:n8i60s$arb$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Turbina z prądnicą na wale. "Proste jak budowa cepa". Choć nawinąć taką prądnicę, to już matematyka wyższa, jak mawiają starzy humaniści. Mnie bardziej ciekawi, jak oni to synfazują, jak utrzymują i jaka jest tolerancja niezgodności.

Syreniasta miała oba jak najbardziej. W końcu jak inaczej regulator by regulował? Jaka regulacja - różne, elektroniczna analogowa, cyfrowe pewnie też, elektromechaniczne jak w starym aucie, układ Leonarda (A ta jest jak najbardzej stałoprądowa, jak i silnik nią zasilany). Dla mnie kluczowa jest formalna definicja i konstrukcja prądnicy. A nazwa też mi mówi, "łot iz it". Ja w każdym razie nie chciałbym, aby mi mechanior w warsztacie jak oddam auto do serwisu, widząc alternator, powiedział "to NIE JEST prądnica". Bo to mi momentalnie druciarstwem zapachnie.

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8iacd$lt6$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

A nawet nie musi mieć pierścieni, wystarczy uzwojony stojan, a kręci sie magnes, no, różne są konstrukcje. Choćby "dymanko" w moim rowerze... Ale już stałoprądowa, to jej rzeczywiście, bez komutatora nie sposób sobie wyobrazić.

Reply to
ACMM-033

Chyba nie wiesz, o czym piszesz.

Każdy alternator jest prądnicą, nie każda prądnica jest alternatorem.

Każda prądnica prądu przemiennego jest alternatorem, bez względu na liczbę faz.

Prądnica z komutatorem jest prądnicą prądu stałego a nie przemiennego i dlatego nie można jej nazwać alternatorem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8iacd$lt6$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Tu się zgadzam.

Każde takie "cóś" wirujące wytwarza napięcie przemienne. A potem czy prostownik będzie mechaniczny - komutator, czy półprzewodnikowy jak w alternatorze to bez różnicy. Są prądnice unipolarne, maszyna elektrostatyczna, generatora Van de Grafa

Spotkałem się z opinią, że alternator z tej samej objętości wytwarza więcej energii. No bo jak z prądnicy wywalić komutator, a dać ślizgi, prostować diodami - to przecież moc nie wzrośnie.

Wszystko to kwestia nazewnictwa i dywagacje akademickie. Aaaaa.. i nie wiedziałem że w rowerze mam alternator :-)

Reply to
Desoft

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:7254576863$ snipped-for-privacy@squadack.com...

Dokładnie to chciałem powiedzieć. Zanim o tym napisałem, sprawdziłem w paru miejscach. Jak pisałem, kluczowa jest tu dla mnie nazwa, nie "zmiennego" czyli "variable", lecz "przemiennego", czyli "alternate".

Aczkolwiek może być, choć nie widziałbym sensu, że alternator może mieć szczotki i komutator - taki układ byłby jak rzucanie pereł przed wieprze, jak jazda z Przemyśla do Rzeszowa przez Szczecin. Choć widziałbym zastosowanie np. w urządzeniach takich jak telharmonium, alias dynamofon, choć nie było by to wtedy dynamem. Prądnica wytwarzała by swoje przebiegi, a komutator doda swoje kluczowanie polaryzacji i możemy zrobić instrument muzyczny :) Bo tylko takie zastosowanie widzę w tym osobliwym przypadku. Ale ja lubię pomysłowo zrobioną muzykę :)

Reply to
ACMM-033

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.