Heliostat DIY

Witam,

chcę zrobić heliostat:

- urządzenie powinno być w miarę niedrogie

- urzadzenie powinno dać się w miarę precyzyjnie sterować

- urządzenie powinno być wytrzymałe na warunki atmosferyczne w tym wiatr (lusto ~1m2)

w związku z tym mam pytanie:

jaki mechanizm zastosować do sterowania :

- serwa RC (najtańsze? najmniej precyzyjne?)

- silniki krokowe ( ? ? )

- silniki + enkodery (przerost formy nad treścią?)

kwestie programową sterowania jakoś ogarnę ale nie wiem jak zacząć mechanikę. Rozwiązanie powinno być ekologiczne (czyt. zużywać mało prundu podczas postoju)

pozdrawiam

Reply to
Hugon Von Szpak
Loading thread data ...

Tez o tym mysle. I tez w sumie nie zdecydowalem czy lepsza sruba i zwykly silnik plus jakies styczniki krancowe i troche kalibracji czy linki jako ciegna. Bo sruba dobra w sumie na pojedyncze lustra a ciegna mozna zastosowac dla calego zespolu.

Masz jakis konkretny projekt podpatrzony?

Reply to
ptoki

Na razie nie.

Zastosowany napęd wymusi jakąś koncepcje. Skłaniam się ku serwom i zrobieniu tymczasowo czegoś mniejszego niż docelowo. Z drugiej strony po co budować dwa razy?

W przypadku serw najprościej (chyba) połączyć lustro na sztywno cięgnami, bardzo prosto to też wysterować.

Pozdrawiam

Reply to
Hugon Von Szpak

Duze sa drogie, a male slabe.

Moga przeskoczyc

Ale dobre. W sumie jesli nie musi byc precyzyjnie to mozna wykorzystac pomysl z serwa i dac potencjometr na osi obrotu.

formatting link

A jak za drogie, to szukac mechanizmu od wycieraczek.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 10.04.2011 21:05, Hugon Von Szpak pisze:

1m^2 to już kawałek spadochronu. Do czego to potrzebujesz? chodzi o precyzje, czy musi być cholernie dokładane, czy tak sobie tylko?

Bo ja bym to zrobił na silniku od wycieraczek, założyć mu na oś niedużą zębatkę, która to będzie przesuwała listwę zębatą. To w przypadku gdy nie potrzebujesz zawrotnej dokładności. Jeżeli byś potrzebował dużą dokładność to trzeba by jeszcze jakąś przekładnie po drodze zrobić. Kręciło by się to ustrojstwo wolniej, ale można by tym dokładnie sterować. Obrót realizowany również na takim samym silniku, w osi urządzenia trzeba by zamontować zębatkę, drugą, mniejszą zębatkę na wał silnika.

Sprzężenie zwrotne też zależne od precyzji, w prostszej, tańszej wersji to potencjometr i przetwornik analogowo cyfrowy z jakiegoś AVRka, czy innego procka którego i tak potrzebujesz.. W wersji bardziej precyzyjnej enkoder na oś silnika przed przekładnią.

Serwa bym sobie odpuścił, 1m^2 spadochronu, to byś majątek na serwa wydał. Silniki krokowe podobnie,

Silnik od wycieraczek ma taką dodatkową zaletę że posiada przekładnie ślimakową, czyli jest samo hamowana, w czasie postoju nie trzeba zużywać prądu na siłowanie się z wiatrem. Dodatkowo jego zaletą jest cena, używane w dobrym stanie można dostać już za 10-20zł/szt albo i taniej jak sobie jakąś aukcje upolujesz.

Nieco mniejsze silniki, posiadające inną pożyteczną cechę można znaleźć w drzwiach samochodu, a służą do podnoszenia szyb. Silniki te są nieco słabsze od tych wycieraczkowych, również są samohamowne a (nie wiem czy wszystkie, w Lagunie II tak jest) mają one na wale, zamiast zębatki, kółko do nawijania linki stalowej. Jak nie chcesz się bawić w zębatki, przekładnie i takie tam duperele, to może by Cie takie rozwiązanie usatysfakcjonowało...

Reply to
Albercik

Tak jak juz koledzy napisali, serwa sa relatywnie slabe i potrzebuja pradu podtrzymania. To juz prosciej bedzie zarowke zaswiecic tam gdzie slonce ma padac ;) Ale dla malych projektow albo takich oslonietych od wiatru to w sumie czemu nie? Jesli dobrze wywazysz calosc to i prad podtrzymania bedzie niewielki.

Ano.

Ale ja bym chyba wolal zrobic samodzielnie obrotnice na srubie. Czesci do dostania w kazdym markecie budowlanym za pojedyncze zlotowki. Byle dostep do spawarki miec. Tyle ze w takim rozwiazaniu dobrze bylo by oprzyrządować taki heliostat tak aby szukal slonca i odpowiednio ustawial lustro. Czyli dobrze by bylo jakies dzwignie dzielace katy na pol zastosowac. Wtedy jedno ramie szuka slonca a lustra same sie ustawiaja w polowie kata i swieca tam gdzie trzeba. Zaleta jest taka ze sterowanie zre prad tylko jesli trzeba i moze olac szukanie slonca jak jest ciemno czy pochmurno...

Reply to
ptoki

Hugon Von Szpak snipped-for-privacy@op.pl napisał(a):

Jeśli nie wiesz jak zacząć mechanike to sobie daruj temat. Nie zrobisz. Mechanika jest kluczem i tutaj nie dostaniesz żadnej sensownej podpowiedzi. Dobra rada. Jak chcesz coś takiego zrobić to w tej chwili nie zajmuj sie częścią elektroniczną. Jak fizycznie bedziesz mial konstrukcje z silnikami. I po podlączeniu do zasilacza będą przestawiały lustro to wtedy jest czas na sterowanie.

Reply to
kogutek

Zastosuj gotową obrotnicę do anteny satelitarnej. Są stosowane w nich dwa rozwiązania:

- śruba pociągowa

- obracana oś

Jeśli znajdziesz obrotnicę tego drugiego rodzaju to będzie ona gotowa do użycia bez żadnych przeróbek. Ma odpowiednie regulacje i pozwoli ogniwa przesuwać po właściwej krzywej (tak mi się przynajmniej wydaje). W środku jest silnik prądu stałego i impulsator. Całość jest samohamowna i w spoczynku nie wymaga zasilania.

Śruba pociągowa jest częściej używana. Współpracuje ona jednak z mocowaniem anteny i całości bez drobnych przeróbek chyba nie uda się użyć.

Paweł

Reply to
Paweł

Z malym zastrzezeniem ze okresowo co jakis czas trzeba bedzie zmieniac ustawienie "pionowe" bo satelity geostacjonarne sa zawsze w jednej plaszczyznie a slonce juz nie...

Reply to
ptoki

Witam,

odpowiem sam sobie podsumowując:

- mechanizmy od anten to faktycznie bardzo dobre gotowe rozwiązanie, jeśli znajdę używki to pewnie nie będę bawił się w silniczki od wycieraczek (drugie b dobre rozwiązanie).

- do silników wycieraczek potrzeba byłaby jeszcze jakaś przekładnia zmniejszająca prędkość obrotu i zwiększająca moment.

- heliostat ma służyć do doświetlania pomieszczenia.

Dziękuje Wszystkim za trafne podpowiedzi.

Pozdr

Reply to
Hugon Von Szpak

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.