Witam
Czy ktoś z Was robił "zamek" na pastylki dallas na podstawie kitu AVT. Sprzedają całe zestawy oraz same płytki.
Interesuje mnie to czy urządzenie jest niezawodne oraz nie ma błędów.
Witam
Czy ktoś z Was robił "zamek" na pastylki dallas na podstawie kitu AVT. Sprzedają całe zestawy oraz same płytki.
Interesuje mnie to czy urządzenie jest niezawodne oraz nie ma błędów.
Powitanko,
Zawsze mozna sprawe diodami zalatwic tak, jak sie robi zabezpieczenie ESD.
Pozdroofka, Pawel Chorzempa
Shreek napisał(a):
Odnośnie samej metody: jeżeli taki "zamek" tylko sprawdza numer seryjny pastylki - bardzo łatwo ją skopiować mając chociaż chwilę w ręku (numer jest wygrawerowany na obudowie). Jeżeli jest czytany z pastylki jakiś EEPROM - też nic prostszego w zrobieniu emulatora pastylki na małym procesorze.
Dużo lepsze zabezpieczenie dają transpondery bezprzewodowe z szyfrowaną komunikacją. I przy okazji na ESD są odporne. :)
Dnia Sat, 06 Jan 2007 00:23:09 +0100, Adam Dybkowski łaskawie napisał(a):
To chyba nie jest aż tak banalnie proste.
Powitanko,
Hehe, w jednej firmie mieli wykladzine na korytarzu, jak gosc szedl sobie tym korytarzem, wyciagal reke z karta do czytnika i... takiej iskry to ja w zyciu nie widzialem. Po dlugich bojach z uziemianiem czytnika, nieuziemianiem, separacja galwaniczna, czarami, zakleciami... zmienili wykladzine;-) Pomoglo.
Pozdroofka, Pawel Chorzempa
On Sat, 06 Jan 2007 00:23:09 +0100, Adam Dybkowski napisał:
Są pastylki z SHA-1 a nawet javą - wtedy co se tam wsadzisz to Twoja sprawa :-)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.