W dniu 2017-02-26 o 13:38, wowa pisze:
Jak pamietam to kląłem na te sondy ile wlwzie, badziew jakich mało, sztywny gruby kabel mocno utrudniał zaczepienie w oczku, dobre juz wtedy były sondy tektronixa, nawet ta najtańsza, dobrze wspominam też Hameg-a, miała szpilkę na sprężynie piekielnie ostrą, trzeba było uważać aby krzywdy sobie nie zrobić.