Zakłócenia na czujnikach - skąd ?

Witam,

spotkałem się w serwisowanym urządzeniu z takim problemem:

sterownik jest zasilany przez trafo (pełna izolacja galwaniczna) i wchodzą do niego czujniki temperatury. W trakcie konserwacji maszyny zmierzyłem na wejściach czujników w stosunku do ziemi (metalowa obudowa urządzenia) pływające napięcie ZMIENNE od kilku do 50V. Skąd to się tam bierze, skoro sterownik jest izolowany przez trafo a czujniki nie mają raczej żadnego przebicia na kablu do ziemi (mierzyłem). Kable czujników nie biegną też zbyt blisko przewodów zasilających, wydaje mi się tylko, że w rozdzielni elektrycznej jakby N i PE było dość przypadkowo połączone z sobą, ale czy to może mieć wpływ ? Niestety nie odebrałem starannego wykształcenia elektrycznego, więc teraz nie wiem gdzie szukać powodu pływania temperatur ;-(

Pozdrawiam,

Marek

Reply to
Marek
Loading thread data ...

do czego wchodza te czujniki??? do trafo czy do sterownika???(co to za sterownik???)

Jak to mierzyles??? odlaczajac czujniki od wejscia ukladu pomiarowego??? - w takim przypadku taki pomiar nie ma sensu, jesli sa to czujniki o duzej czulosci

Pozdro

Jacek

Reply to
Jacek

Użytkownik "Jacek" <jacek snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news:bm2jvo$ovr$ snipped-for-privacy@devnull.open.net.pl...

Czujniki wchodzą na odpowiednie wejścia sterownika, czyli regulatora mikroprocesorowego.

Nie, takim ignorantem to nie jestem ... :-) Czujniki były podłączone normalnie, a ja mierzyłem woltomierzem od zacisków w sterowniku do ziemi, czyli uziemionej stalowej obudowy urządzania. A czujniki to Pt100.

Pzdr,

Marek

Reply to
Marek

Marek napisał(a) w wiadomości: ...

Tak to juz jest, ze na plywajacej czesci urzadzenia moga sie pojawiac takie napiecia (przenosza sie przez pojemnosc trafa np.). Jesli to nie przeszkadza w pracy, to niech tak zostanie, ale jesli elektronika od tego glupieje, to mozna polaczyc ja z obudowa przez jakis maly kondensatorek, np. 1nF (jesli cokolwiek wychodzi z czesci plywajacej na zewnatrz, np. jakies gniazda do zewnetrznych czujnikow itp, to trzeba to bardzo mocno przemyslec, kondensator ze wzgledow bezpieczenstwa musi byc na co najmniej 1600V). Moze tez byc tak, ze ta czesc plywajaca jest spinana z masa gdzies w urzadzeniu zewnetrznym (wtedy zaklocenia same znikna). A moze tez byc i tak, ze sie ekran w transformatorze sieciowym urwal.

entrop3r

Reply to
entroper

Witam,

w międzyczasie już się trochę doszkoliłem (również dzięki Wam :-) ) i rozwiązałem sprawę uziemieniem elektroniki. Pomogło od ręki i niezwykle skutecznie. A wszystko chyba bierze się z tego ma że klient ma jakieś problemy na linii PE - N (ziemia ochronna - zero). Gdyby N nie pływało, a chyba pływa, to ustaliłby się jakiś w miarę stały rozkład prądów upływu, a tak to prądy te stale się zmieniają i wpływają na układ pomiarowy. Teraz zresztą rozumiem już czemu w jednym urządzeniu popłynęły rezystory wzorcowe na wejściu ukladu: musiały być stale przegrzane w sposób nieplanowany. Taki układ pomiarowy stosuję od stu lat prawie i zawsze było OK, co chyba osłabiło moją rewolucyjną czułość! Poza tym, jakoś trafo kojarzyło mi się z doskonałą izolacją, zapomniałem o pojemności miedzy uzwojeniami. Człowiek się uczy całe życie itd ... :-)

Dziękuję i pozdrawiam,

Marek

Reply to
Marek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.