Witam. Nie mam duzo pieniedzy, wiec posunalem sie do wyciszenia wentylatora w komputerze (istna kosiarka) za pomoca zwyklych opornikow, zamiast kupowania specjalnych ukladow. Nie wiem jednak, czy dobrze robie:
Wentylator jest zasilany 12V i pobiera X.1W (jest wytarta cyferka "X"). Zalozylem, ze jest to 1.1 W (bo tyle bylo na iinych podobnych), i kupilem 10 opornikow 1kOm. Gdzies slyszalem ze oporniki maja 0,1-0,2W, czyli zakladajac, ze wentylator pobiera 1.1W, to 10 opornikow 0,1W wystarczy. Polaczylem rownolegle, i wpialem pomedzy przewod zasilania wentylatora. Jednak oporniki sa gorace - "na palec" 50-60 stopni C.
Czy ta konstrukcja wytrzyma?
PS. Procesor to stary Intel Celeron Coppermine 663MHz, wentylator sr. 6cm, radiator z mosiadzu 8*8*8cm. Radiator po tym zabiegu jest nadal zimny, za to cisza jak makiem zasial ;)