Własny aparat cyfrowy

Hej!

Wpadł mi do głowy taki pomysł.

  1. Kupuję matrycę od jakiegoś dobrego aparatu foto.
  2. Kupuję obudowę jak wyżej.
  3. Robię do tego elektronikę robiącą zrzuty z matrycy na kartę.

Nie powinno być trudne, prawda? Kwestię obróbki po zrzuceniu rawa pomijam (balans bieli etc.), to można już zrobić od biedy na komputerze po zgraniu rawów.

Pytanie. Jak się steruje taką matrycą? Da się to w ogóle jakoś sensownie zrobić bez specjalizowanych układów? Macie jakieś PDFy albo coś?

Reply to
Adam Wysocki
Loading thread data ...

snipped-for-privacy@nospam.invalid (Adam Wysocki) napisal:

Zdaje się że zapomniałeś o optyce, elektronice sterująca tą optyką, ekranie LCD, "czymś" pozwalającym ustawić ostrość (np. procesor sygnałowy analizujący obrazy z matrycy, ale to tylko dla matryc pozwalających na ciągłe skanowanie, "dobre" matryce z lustrzanek będą pewnie wymagały oddzielnego dalmierza), jakiejś migawki i... jeszcze ze stu rzeczy o których zapomniałem :( Jeśli myślisz o tym projekcie jako o ciekawym sposobie nauczenia się czegoś nowego - życzę powodzenia, ale nie oczekuj że zbudujesz w ten sposób aparat przyzwoitej jakości. Co do ceny - jeśli zamierzasz kupować części, to wyjdzie cię to drożej niż nowy aparat. A jeśli masz dostęp do próbek - to czemu nie spróbować :) GRG

Reply to
Gregor

Jeżeli potrzebujesz aparatu, to go kup. Samodzielne robienie sterowania aparatem mija się z celem. Jeżeli nawet wystrugasz coś co będze działało, to trudno Ci będzie wetknąć to do obudowy.

Oprócz odczytania obrazu z przetwornika przydało by się wyświetlić jego podgląd na wyświetlaczu. Nie zapominaj o sterowaniu migawką, przesłoną, ewentualnym zoomem, lampą błyskową, o oszczędnym zasilaniu wszystkiego z baterii i pewnie jeszcze o kilku rzeczach, z których istnienia nie zdajemy sobie sprawy. Koszty samego nakładu pracy oceniam ma kilkaset razy większe niż wartość aparatu gotowego.

Skoro zadajesz tego typu pytania to znaczy że jesteś w bardzo wczesnej fazie promysłu ;-) Generalnie są dwa rodzaje przetworników: Analogowe CCD dające lepszy obraz i mające większą czułość kosztem upierdliwości sterowania układem analogowym. Dla przykładu przebiegi sterujące matrycą mają precyzyjnie ukreslone wartości napięć, często ujemnych. Przetworniki te wykonuje się w specjalnym procesie technologicznym, który wyklucza lub przynajmniej mocno utrudnia implementację logiki cyfrowej . Cyfrowe CMOS wykonywane na tym samym kawałku krzemu razem z całą elektroniką sterującą. Zwykle w chipie jest przetwornik ADC, wzmacniacze obrazu, sterowanie umożliwiające zmianę rozdzielczości, czy rozmiaru i położenia aktywnego "okna" z jakiego odczytywany jest obraz. Na zewnątrz wychodzi

10-bitowa magistrala równoległa i sygnały sterujące. Podpinasz to bezpośrednio do kontrolera, ewentualnie przez cyfrowy procesor obrazu czy kompresor. Przetworniki CMOS mają trochę gorszą jakość obrazu. To właśnie one są montowane w komórkach i low-endowych apartach, chociaż są rozwiązania np. Foveon stosowany w lustrzankach cyfrowych z górnej półki. Generalnie przyszłość w aplikacjach elektronicznych widzę przed CMOSami.

Moim zdaniem odpuść sobie aparat. Kup dwa przetworniki CMOS i zpróbuj zrobić stereowizję do robota, gdzie na podstawie różnic w obrazach z oddalonych od siebie kamer będziesz mógł ocenić odległość od przeszkody. Probuj odszukać na obrazie jakieś detale, zrób naprowadzanie na cel, sortuj detale na podstawie analizy obrazu, oceniaj jakość np montażu SMD itp. W takich aplikacjach możesz się rozwinąć i coś osiągnąć, natomiast aparat sobie odpuść, bo nie osiągniesz lepszego rezultatu niż dostępny od ręki w supermarkecie.

Reply to
Piotr "PitLab" Laskowski

w miarę jak bedziesz zdobywał wiedzę na temat projektu coraz więcej bedziesz się od niego oddalał, tyle problemów...ale- pomarzyć dobra rzecz

Reply to
dziad_ek

Jesteś coś o 10 lat do tyłu, albo o półkę od aparatów w dół, albo o dwie półki w górę...

Zarówno CMOS jak i CCD są z gruntu analogowe... O wyższej jakości CCD nad CMOS to jest prawda a) w kamerach przemysłowych

1/100" przekatnej sensora albo b) w sensorach klasy 6x6cm za $30k sztuka.

Półprawda. Te w aparatach mają na pokładzie najwyżej wzmacniacze odczytu...

aha, znaczy mowa o CMOSach z web-kamer...

z których dziwnym trafem np. Canony serii EOS biorą 12bit użytecznych danych?

dając o 1EV większą czułość przy tym samm SNR? Nadal zakładam, że mowa o czymś, co się do aparatu nadaje, anie do Hubble'a

Jak i we wszystkich high-end lustrzankach Canona.

Reply to
Marek Lewandowski

cz byłbyś uprzejmy ciąć cytaty?

i dlatego się go nie stosuje w aparatach foto...

Ze względu na szumy nie robi się tego również w sensorach CMOS wyższej klasy...

Reply to
Marek Lewandowski

Marek Lewandowski schrieb:

stosuje się, stosuje. Zależy od rozmiarów i szybkości. Zresztą zdefiniuj "wyższą klasę". Sensory używane w kamerach przez nas sprzedawanych kosztują ok. 1.5kEUR i są dość szybkie. Dzięki procesorowi na pokładzie możemy osiągnąć ok. 30000 pomiarów na sekundę (nie fps, bo obraz nie jest przekazywany do rejestratora, tylko jest przetwarzany na sensorze).

Waldek

Reply to
Waldemar

powiedz mi, w wątku ,,własny aparat cyfrowy'', co może znaczyć ,,wyższa klasa''? Sensory pomiarowe z 30kfps, czy coś, co daje dobrej jakości obraz, ma adekwatną powierzchnię i czułość? Wyższej klasy sensory to te, które mają przynajmniej te 24x36mm klatki, lepiej więcej, mają poziom szumów poniżej -75dB, mają niski rozrzut parametrów i filtry barwne dobrej korelacji z pasmami czułości oka. I tak dalej.

Reply to
Marek Lewandowski

Witam.

Może podaj namiary na Towją firmę :-) Znam parę osób, które interesują się przetwornikami CCD/CMOS do celów astronomicznych i jak na razie kupowali je za granicą :-(

Pozdrawiam

Jarek Grolik

Reply to
invalid unparseable

Jaros³aw Grolik schrieb:

do celów astronomicznych się niespecjalnie nadają. Do tych celów są lepsze i czulsze. No i dalej by kupowali za granicą ;-)

Waldek

Reply to
Waldemar

Sun, 4 Feb 2007 10:28:33 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Piotr \"PitLab\" Laskowski" snipped-for-privacy@pulapka.wp.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Eeee, jakiś szrotowy Zenit z allegro za 20 zł powinien być dobrą obudową, no i z mocowaniem M42 ... Przydałaby się jednak jakaś rozsądna migawka sterowana elektronicznie, np. z Minolty. To może lepiej jakiegoś Dynaxa starego kupić, chociaż szkoda psuć ...

Ja mam na to inne spojrzenie, też chodziła mi to po głowie budowa aparatu cyfrowego na bazie korpusu jakiejś normalnej lustrzanki, ale pomysłu pewnie nie zrealizuję bo nie mam kiedy i jednak nie bardzo mi się chce ...

Powód kombinowania z tym jest taki że wszystkie takie małe syfraczki (kompakty) są do d.... Co jeżeli ja chcę np. dołożyć między korpus a obiektyw kilka pierścieni żeby sfotografować bardzo mały przedmiot ? Albo jak chcę zmienić obiektyw na inny ? Co jeżeli chcę nakręcić polar żeby wykasować odbicia na błyszczącej powierzchni ? Już tak niedawno robiłem koledze jego cyfrowym kompaktem, zdjęcia obudowy z plexi, i filtr trzymałem w ręku przed obiektywem. Zajebiście wygodne ... :-( Poza tym aparat z mocowaniem M42 pozwala na używanie stosunkowo tanich i zarazem niezłych obiektywów których na rynku używanego sprzętu jest od cholery. A jeżeli bym chciał do takiego syfraka doczepić lampę o LP=40 żeby móc swobodnie fotografować np. na przyjęciu ?

Poza tym znakomita większość takich zabawek skazuje użytkownika na automatykę, ewentuanie z możliwością korekcji ekspozycji względem tego co sobie aparat wymyślił, ale to nie od razu tylko po długim grzebaniu w menu :-( Tak samo w takich gówienkach nie ma pomiaru spot i drabinki na której wyświetlałby się ostatni pomiar. O osobnych pokrętłach (enkoderach) którymi ustawiałoby się szybko migawkę i przysłonę nie ma nawet co marzyć...

Wszystkie wymienione wyżej możliwości mam za to w zwykłej, taniej lustrzance na zwyczajny film - Minolcie Dynax 600si - wygodnej, prostej w obsłudze i posiadającej wszystko co potrzeba i nic ponadto. Niestety jej cyfrowy odpowiednik, posiadający te same możliwości to dopiero Dynax 5D lub 7D (ten drugi lepszy chociażby ze względu na obsługę dwoma a nie jednym pokrętłem, dokładnie tak jak w 600-tce). A ceny tychże są narazie nieciekawe ...

Reply to
BLE_Maciek

Sun, 04 Feb 2007 09:26:53 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Gregor snipped-for-privacy@wiecej.piwa.a.nie.spamuj.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Jedno słowo: M42 :-)

Mnie ostrość zazwyczaj pozwala ustawić spojrzenie na matówkę i odpowiednie obrócenie pierścienia ostrości ręką ... :-)

Ew. rozbebeszyć jakiś aparat kompaktowy...

Reply to
BLE_Maciek

i tak 3-10x niższe niż prototypu własnorobnego.

Reply to
Marek Lewandowski

Sie zgadzam.

Ale .. widzial ktos moze dokumentacje do jakiegos aparatu ? Moze by sie dalo firmware podmienic, czy moze juz ktos linuksa posadzil ? :-)

Albo choc jakis program do sterowania aparatem od strony komputera .. no, tu cos sie pojawia ..

Kup sobie dwa aparaty albo dwie kamerki USB :-)

J.

Reply to
J.F.

Sun, 4 Feb 2007 00:52:14 +0000 (UTC) jednostka biologiczna o nazwie snipped-for-privacy@nospam.invalid (Adam Wysocki) wyslala do portu

119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Nie powinno, ale w praktyce będzie ...

Są różne filozofie, ale wszystko zawsze sprowadza sę do obsługi analogowych rejestrów przesuwających matrycy, najczęściej taktowanych kilkufazowym zegarem. Często matryca potrzebuje kilku, nawet stosunkowo wysokich, napięć zasilania (w starszych matrycach było to np. 8 i 20 V). Dodatkowo trzeba obsługiwać rzeczy takie jak antiblooming gate (dodatkowa bramka połączona z każdą fotodiodą, przeciwdziałająca efektowi bloomingu, czyli rozlania się ładunku z przeładowanych (prześwietlonych) fotodiod po przepisaniu do rejestru przesuwającego).

Wejdź sobie na elenotę i wrzuć CCD. Pooglądaj sobie dataszity od matryc CCD np. Sony, Texas Instruments, NECa. Zobaczysz że u każdego producenta jest to trochę inaczej.

Tutaj:

formatting link
też opisy matryc robionych przez Fairchild/Loral (tak, ci od czarnych skrzynek). Matryce te są stosowane w sprzęcie profesjonalnym/naukowym, np. w teleskopach, satelitach itp.

Wprawdzie są moochromayczne, ale jakby sobie tak np. na tej CCD485 (odpowiada wielkością kadrowi 6x6) zrobić aparat z trzema CCD ? :-)

Reply to
BLE_Maciek

Mon, 05 Feb 2007 11:44:47 +0100 jednostka biologiczna o nazwie BLE_Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Tzn. miałem na myśli wszystkie pozostałe rzeczy typu, zrobenie mocowania do matrycy, jej precyzyjne ustawienie tak, aby mieć ostrość we wszystkich rejonach kadru. Będzie też problem ze zrobieniem części analogowej tak żeby była dokładna, w serwisówce od Minolty X-700 (model "przeddynaksowy", jeszcze z mocowaniem MD) podane jest że ustawiając napięcie referencyjne, trzeba zmierzyć temperaturę w jakiej przeprowadza się regulację i dopiero w zależności od niej ustawiało się Uref. Trzeba by było też dorwać cyfrowo sterowaną migawkę i rozgryźć sposób sterowania. W zasadzie podłączając oscyloskop do działającego aparatu, możnaby tego dokonać. Mam migawkę od Dynaksa i wygląda bardzo kusząco ...

Ale z drugiej strony ... "Man who say it cannot be done should not interrupt man doing it."

Może nie będzie znowu tak skrajnie trudno zacząć od czegoś prostego, np. kupić stary aparat i umieścić matrycę z cyfrowego kompaktu (na początek nawet z jego oryginalną elektroniką) w miejscu filmu. Mamy wówczas światłomierz, mocowanie i wszystko z porządnego aparatu. Można się pobawić...

Reply to
BLE_Maciek
5 Feb 2007 03:31:17 -0800 jednostka biologiczna o nazwie "Marek Lewandowski" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Znaczy się, pisząc porządny, miałem na myśli ten zwykły, na film :-)

Reply to
BLE_Maciek

i CF 8x.

Reply to
Marek Lewandowski

projektanci :)

Canony EOS to są systemy półtora/dwuprocesorowe. Siedzi x86 plus jakiś hybrydyzowany proc bodajże Toshiby. Na x86 w 10D i 300D chodzi DOS Datalighta, 20D i wyższe - VxWorks. Niestety, steruje on tylko pracą koprocesora i ASICa ,,Digic'', właściwą rąbankę odwalają one.

Reply to
Marek Lewandowski

Pisałeś o matrycy z kompaktu wsadzonej w porządny aparat.

Reply to
Marek Lewandowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.