Wieczne LEDy vs rzeczywistość

Witam Was,

W garażu, który mi służy również za elektroniczny warsztat wykorzystuję oświetlenie LED. W/G opisów ma ono działać dłużej niż prognozowane istnienie ludzkości na Ziemi. Tymczasem w praktyce wymiana lamp następuję zwykle co 1.5 roku. Przestają zwyczajnie świecić lub tylko 1 pasek w całej strukturze elementu świecącego świecie ledwo widocznym światłem. Dla wyjaśnienia, nie przesiaduję od rana do nocy w warsztacie lecz w w weekendy sobie majsterkuję. Wtedy światło świeci się powiedzmy

1h/dzień.

Więc jak to jest z trwałością LED?

Reply to
Marek S
Loading thread data ...

W dniu 2019-02-23 o 22:45, Marek S pisze:

Zależy jak je konstruktor zrobi. Lampka LED Stereo pali się od 1973 roku i jest jej dobrze, ale nie jest wyśrubowana i nie potrzebuje w związku z tym odprowadzania ciepła.

I w tym momencie dochodzimy do tych dwóch parametrów - prąd diody i temperatura struktury.

Zdrówko.

Reply to
Irokez

W dniu 2019-02-24 o 00:16, Irokez pisze:

Trzeci parametr to czas lub producent. Kupiłem pasek led 5050 - kilka lat temu. Do tego roku przeleżał w szufladzie. W tym roku sprawdzałem - praktycznie nie świeci żaden segment - te co udało mi się "odpalić" umierają w oczach. Co więcej - wykorzystałem po zakupie z tej rolki kawałek i ten świeci do dzisiaj.

Reply to
Desoft

Dnia Sat, 23 Feb 2019 22:45:50 +0100, Marek S napisał(a):

Najstarsze E27 dzialaja mi juz pare lat. Ale to niewielkie, 6W, i swieca sie rzadko, bo w toalecie.

Najszybsza dzialala dwa tygodnie. Inna reklamowalem po 2 latach bez 3 dni - i dioda swiecila, tylko calosc migala - przetwornica ?

O reszcie trudno powiedziec, bo w wiekszosci to ja jeszcze swietlowek uzywam - nie chca sie popsuc :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu sobota, 23 lutego 2019 22:45:57 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Jak dasz za oczko 8W około 40 zeta to będzie świecić dłuuugo. Jak dasz dychę to padnie po roku. Tak to mniej więcej wygląda. Kwestia jakości elementów, projektu, montażu...

L.

Reply to
Lisciasty

nie wiem o jakich ledach mówisz. ale krótko jest tak: w "żarówkach" jest za mało miejsca na porządne i tanie zasilanie, a także na rozproszenie dużych mocy. Tak więc tanie punktowe źródła światła led - pomijając latarki - padają szybko inaczej jest z paskami led, szczególnie 2835, albo 56xx 57xx. LEpsze rozpraszanie ciepła, dużo miejsca na zewnętrzny względnie tani, duży zasilacz. tyle że często diody w paskach działają na 110% nominalnej mocy. wystarczy im lekko zmniejszyć napięcie - mają szanse działać dekady. Mam całe mieszkanie, firmę, piwnice warsztaty w paskach led, po kilku latach (od 2015) na parę tysięcy diód padły pojedyńcze sztuki. W większości tam gdzie dawałem za mocne zasilacze, no bo na kablach są straty..... Jak chcesz sobie sam zrobić trwałe oświetlenie na paskach led - napisz, podsunę pomysły. A jak chcesz kupić - kup więcej, mniejszej mocy, drogie.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 2019-02-24 o 20:17, ToMasz pisze:

O takich:

formatting link

Poproszę o pomysły :-) Jak mi znów lampy odlecą, to wykorzystam obudowę i sam zrobię.

Reply to
Marek S

W dniu 2019-02-24 o 13:13, J.F. pisze:

Chodziło mi o podobne do tych:

formatting link
Jedna z lamp też tak dogorywała. Zaczęła migać z f ok 5Hz i po kilku dniach zdechła. Druga bez efektów specjalnych. Jeden z pasków się ledwo żarzył zaraz po włączeniu.

Świetlówki przy takich LEDach są nie do zajeżdżenia :-) Też mam takowe w garażu ale przed nim oraz nad stanowiskiem pracy dałem LEDy.

Reply to
Marek S

Jeszcze zależy jakie... Bo te z elektronicznym zapłonem to też jest nędza. Miałem takich 4 w domu. Dwie padły po miesiącu, wymieniłem na takie same, w przeciągu roku i tak wszystkie się spaliły (łącznie 6 sztuk). Za każdym razem z takim samym efektem: głośny strzał, błysk, ciemność. Te chińczyki naprawdę żadnego honoru nie mają.

Punktowe oświetlenie LEDowe też testowałem (takie "żarówki" co to w środku mają kilka diod) - też padły jedna za drugą w przeciągu kilku- kilkunastu miesięcy. I to jest ta cała, tfu, "ekologia"...

Skończyło się na tym, że używam teraz takich niby-świetlówek, co to w środku mają upakowany pasek LEDowy i przetwornicę. O takie coś:

formatting link
Wsadziłem to w normalne obudowy od świetlówek 120cm (tych co powybuchały właśnie), tyle że wybebeszyłem uprzednio całą elektronikę.

I to mi działa bez zarzutu już (chyba) czwarty rok. Tylko dlaczego w XXI w. trzeba tak się napocić żeby mieć w domu normalne, niewybuchające światło?

Mateusz

Reply to
Mateusz Viste

w tych lampach pada "driver". pierwsze wersje miały duże "dupy" do których wchodził zasilacz 12v. wywalałem diodę cob i na aluminiowy odbłyśnik naklejałem paski LED. Niestety, nowsze wersje mają mniej miejsca w środku - zasilacz się nie mieści. nie znaczy że się "nieda" ale zasilacz musi być wtyczkowy, z niego 12v(22v)do lampy i diody w lampie. JEst taki gostek na allegro, nazywa sie holandpoland, sprzedaje trwałe zasilacze. polecam kupić przynajmniej 10 sztuk zasilaczy 22v po

1.23zł plus przesyłka. do takiego zasilacza idealnie pasują dwa paski led w szeregu. czy 3+3 diody 6+6 diod, 60+60 itd aż do osiągnięcia mocy zasilacza. dwa paski, po 12v to 24 wolty, więc diody będą minimalnie ciemniej swieciły, ale bedą trwalsze. znacznie trwalsze. jesli światła będzie za mało - dołóż diod, nie napięcia! ja zawsze daję jeden pasek zimny - drugi ciepły - w rezultacie światło jest przyjemniejsze dla oka. (a może i lepiej oddaje barwy). Nad biurkami, warsztatami, jak niema gdzie, mocuje profil do karton gipsu, ud, czy cd - nie pamiętam. najtańszy profil. do niego kleję dwa paski LED. nadają sie też profile z sufitów armstronga - czasami ktoś ma naddatek, czasami biorę ze złomu. No i chyba najważniesze - trzymaj się z dala od 3528 i 5050. Używaj tylko 2835 (trwalsze ale słabsze) albo 56xx57xx (mocniejsze). 5metrów na ali kosztuje mniej niż 20zł.

ToMasz

PS możesz też zrobić eksperyment. COB 10 Watowy, pi razy oko powinien działać na 11-12 woltach. jak masz jakiś zasilacz który prawie, lub ledwo daje 12v, możesz wywalić "driver" i spróbować zasilić coba napięciem stałym (bo powinien mieć stały prąd). najwyżej go zabijesz. znaczy zabijesz go napewno, bo będzie "przeciążony" ale jak długo będzie swiecił? Może parę minut może parę lat. no chyba ze masz zasilacz na

11v, to cob będzie świecił słabiej, ale wiecznie.
Reply to
ToMasz

Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q4v4k5$7o3$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl... W dniu 2019-02-24 o 13:13, J.F. pisze:

Te to inna para kaloszy - 50W na tak maly LED/COB to sporo, wiec nie dziwne, ze sie przegrzewaja. Co prawda producent taki COB wypuszcza, wiec niby powinny wytrzymac.

Tego typu mam tylko jeden, i to to chyba raptem 10W - jakos dziwnie ciemno swieci. Chinczyki wstydu nie maja :-)

Zajechalem bardzo prosto - w imie unijnych przepisow wkrecilem w lazience. Rok i do zwrotu. One nie lubia startow ..

J.

Reply to
J.F.

W dniu niedziela, 24 lutego 2019 23:04:42 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

Mam takie 3 szt w lampach z czujkami ruchu. 2szt 30w i jedna 50w. Półtora roku już chyba mają i świeca. A że pirsy tam biegają to pewnie kilkadziesiąt razy dziennie się zapalają. A nawet gdyby któraś padła to na aliexpres za 2-3usd są płytki z elektroniką i i diodą cob Przykładowo:

formatting link
?spm=a2g17.search0104.3.25.6f3d3731Nxq9ne&ws_ab_test=searchweb0_0%2Csearchweb201602_3_10065_10068_319_317_10696_10084_453_10083_454_10618_10304_10307_10820_10821_10301_537_536_10902_10843_10059_10884_10887_321_322_10103%2Csearchweb201603_6%2CppcSwitch_0&algo_pvid=0883cff2-194d-4bfe-9e45-2d7969c7ff05&algo_expid=0883cff2-194d-4bfe-9e45-2d7969c7ff05-3

Reply to
Kris

W dniu wtorek, 26 lutego 2019 08:31:56 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

Jedyne co mnie dziwi to to że po ich odpaleniu w nocy kamery monitoringu nie przechodzą w tryb dzienny Jak miałem w tych samych miejsca zwykłe żarniki halogenowe 150-200W to jak się taka lampa zapaliła to kamery z trybu nocnego na dzienny przechodziły Z ledami to nie działa. Myślałem ze o barwę światła chodzi(bo pierwszy cob miałem zimny) ale nawet jak wstawiłem 50w ciepły to tez kamery nie reagują.

Reply to
Kris

Marek pyta dlaczego teoretycznie wieczne diody "palą się". Ja stawiam że diody jeszcze żyją, spalił się układ zasilający. Podaje rozwiązanie jak przywrócić im wieczne życie. Ty proponujesz żeby sobie kupił raz na jakiś czas tanio w chinach: "DOPROWADZIŁA procesor KACZAN (...)" Nie wiem czy to dobre rozwiązanie dla kogoś kto chce zrobić raz a dobrze. Moim zdaniem nie

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu wtorek, 26 lutego 2019 18:43:11 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:

Zaproponowałem tylko żeby kupił za kilka złotych część zamienną i wstawił ja w miejsce uszkodzonej. Ty proponujesz większe przeróbki Marek zrobi jak uważa Ty od dawna na różnych grupach promujesz druciarstwo. I nie żebym miał coś przeciwko temu bo sam lubię pogrzebać i coś samemu stworzyć Jednak "lampa" zrobiona ze starych profili od zabudów gipsowych do mnie nie przemawia. No chyba ze w jakimś lofcie zrobionym z hali przemysłowej komos by pasowało

Reply to
Kris

Witam Z moich doświadczeń padają LEDy. Żarówki "retro fit" z poważniejszymi zasilaczami są bardzo rzadkie. Przynajmniej w budżetowej cenie. W prostych wystarczy w zasilaniu rezystor, kondensator, mostek, ewentualnie elektrolit. Potem LEDy na dosyć wysokie napięcie, dzięki czemu prąd jest mały, a moc przyzwoita. Przy czym jak ten elektrolit wyschnie, to nic specjalnego się nie stanie, poza większym migotaniem. Same diody są wadliwe. Mam już kilka żarówek gdzie padła pojedyncza dioda LED. One często nie są jako pojedyncze struktury, lecz zasilane są wyższym napięciem. Na diodach widać przegrzanie. Mam jeszcze trochę zapasów starszych żarówek LED, gdzie radiatory przypominały radiatory. Niestety one pochodziły jeszcze z serii mniej wydajnych diod LED, więc sumarycznie nie ma szału ze sprawnością. Nie wykluczone, że takie świeciłyby znacznie dłużej. Z drugiej strony kiedyś robiliśmy oświetlenie bazujące na diodach LED CREE serii XPE i ono świeciło wiele lat bez przerwy. Możliwe, że dalej świeci. Uważam, że technologia wykonywania tanich LEDów poszła w tym kierunku, że stały się wadliwe.

Reply to
EM

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.