Wentylowanie piwnicy: wentylator i dwa czujniki wilg

Analogowo bedzie prosciej. Czujniki sa analogowe. Dzialac ma w miejscu zainstalowania. Nie ma potrzeby archiwizowania wynikow pomiarow ani uruchamiania z konca swiata przez net. To czy bedzie dzialalo dobrze czy zle, oczywiscie w kontekscie wysychania drewna, to inna nie zwiazana ze sterownikiem wentylatora sprawa. Uklad analogowy jest na tyle prosty i tani ze warto sprobowac. Moze pomysl zadziala. Taki prosty i tani uklad jaki jest potrzebny mozna polutowac na pajaka i po uruchomieniu zalac klejem z glutownicy.

Reply to
Zenek Kapelinder
Loading thread data ...

Dnia Sat, 26 May 2018 16:32:56 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Moze mam, ale te wiosne pod koniec stycznia na stoku to jeszcze pamietam. Sezon narciarski w czeskich Sudetach tez wyjatkowo krotki w tym roku

- 1 kwietnia i wszystko zamkniete.

Temperatura to mnie prawde mowiac mniej obchodzi - w domu cieplo, w samochodzie cieplo ... jak juz sie nagrzeje :-)

formatting link
No owszem, 7 kwietnia zanotowano w nocy -1, ale srednia ... wiosna :-)

Marzec byl dosc zimny - srednia 1C, w lutym -2, w styczniu +3 - zima moze i dluga, ale lagodna. Moze w Opolu gorzej.

Choc jak patrze na 2017: -3 +1 +7 w styczniu/lutym/marcu ... moze i faktycznie drewutnia w marcu opustoszala.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 26 May 2018 12:52:47 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):

nie az taka mala. Azot to ~1kJ/kgK - tyle co beton.

tyle ze 1m^3 powietrza to ~1kg, a sciana powiedzmy 5m*2m*30cm to 6 ton. A za ta sciana pelno zimnej ziemi.

Ale ...

formatting link
....

Pare cieplych i w miare suchych dni - mozna piwnice podgrzac.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 27.05.2018 o 10:07, J.F. pisze:

Tyle to on ma przy otwartej przestrzeni z obu stron. A w piwnicy okienka malutkie, jeśli uzyskasz 10% tej wartości, to będzie dobrze. Popatrz na charakterystykę tego wentylatora.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Witam Znalazłem jeszcze takie pojęcie jak wilgotność równowagi, która określa związek między wilgotnością powietrza a wilgotnością drewna jaką osiągnie w takich warunkach:

formatting link
Drewno nadaje się do palenia poniżej 20% wilgotności. Suszone na wolnym powietrzu osiąga średnio 15% wilgotności.

Z tego wynika, że nawet 90% wilgotności powietrza pozwala osiągnąć tą wartość.

Reply to
EdiM

W dniu 2018-05-27 o 03:46, Zenek Kapelinder pisze:

Gówno prawda będzie prościej, bo taki układ po prostu nie będzie działał, a przyczyni się tylko do zawilgocenia piwnicy. Jesteś tylko teoretykiem i nie masz pojęcia o procesach suszenia oraz regulacji.

Reply to
Uzytkownik

W dniu 2018-05-27 o 01:37, Zenek Kapelinder pisze:

Mogę podać, ale uważam, że suszenie drewna w piwnicy to zły pomysł i już na ten temat się wypowiedziałem.

Wszelkie pomysły z analogowymi komparatorami są do bani z prostego powodu. Po pierwsze nie uwzględniają wszystkich czynników tj. wilgotności i temperatury powietrza na zewnątrz, temperatury ścian w piwnicy (przede wszystkim) i ewentualnie ciśnienia atmosferycznego (jeżeli zależy nam na dużej dokładności). Musimy mieć te dane, aby móc dopiero wyliczyć czy wystąpi punkt rosy w piwnicy i czy nie zafundujemy sobie strug wody na ścianach oraz pleśni.

Sam pomiar różnicowy wilgotności na zewnątrz i wewnątrz nic nie da, bo nie będziemy wiedzieli, że woda się wykropliła na ścianach, ani też czy suszymy drewno czy też je zawilgacamy.  Kompletnie się nie nadaje do takiego suszenia.

Aby zrealizować układ suszenia to musimy obliczyć jaką wilgotność osiągnie powietrze wtłoczone do wewnątrz i czy na ścianach nie zostanie osiągnięty punkt rosy. Wentylować tylko wtedy, kiedy punkt rosy nie będzie występował. Ponadto mierząc wilgotność drewna trzeba też przeliczyć czy dana wilgotność powietrza w piwnicy będzie nam zapewniała suszenie drewna czy tez nie. Czyli jak widać potrzebne są co najmniej 2 zależne od siebie układy porównawcze z przeliczeniami. Tego nie da się zrobić na jednym wzmacniaczu operacyjnym pracującym jako komparator.

Suszenie z twoim komparatorem wyglądało by tak, że w piwnicy szybko wilgotność względna osiągnęłaby 100% i układ jak głupi kręciłby wentylatorem wpompowując do piwnicy kolejne porcje wilgoci, ponieważ na zewnątrz zawsze wilgotność względna będzie niższa od tej w piwnicy, ale za to wilgotność bezwzględna w upały będzie na zewnątrz wyższa, bo w gorącym powietrzu rozpuszcza się o wiele więcej wody. Po prostu twój układ działałby chujowo, a inwestycja w drogie czujniki wilgotności bezwzględnej z wyjściem analogowym i budowanie komparatorów mija się z celem, ponieważ takie czujniki często mają już wbudowany regulator i zamiast wartości zadanej można wpiąć drugi czujnik pod wejście analogowe.

Ale skąd ty to możesz wiedzieć, skoro tylko teoretyzujesz i guzik wiesz zarówno o elektronice, automatyce i regulacji oraz o suszeniu.

Ponadto powinno się też mierzyć wilgotność samego drewna, aby można było określić czy drewno będzie suszone czy też zawilgacane. Trzeba też wiedzieć, że wilgotność powietrza to nie to samo co wilgotność drewna.

Autor wątku chciał mierzyć wilgotność bezwzględną na zewnątrz i w piwnicy a tu znów jest kolejny problem, bo nie ma tanich czujników, które mierzyłyby wilgotność bezwzględną. Są czujniki, które mierzą wilgotność względną, temperaturę oraz ciśnienie i dopiero wyliczają wilgotność bezwzględną, ale czujniki takie to drogi interes. W uproszczonych wersjach takich czujników przeliczają one dla jednego stałego ciśnienia, ale przez to mają małą klasę dokładności, bo ciśnienie ulega wahaniom, a od tego ciśnienia zależy też nasycenie. Co prawda w tym przypadku wpływ ciśnienia można olać, ale komparator z czujnikami wilgotności bezwzględnej także nie będzie działał prawidłowo, bo o procesie suszenia nie decyduje wilgotność bezwzględna lecz wilgotność względna. Czyli jak widać ani czujniki wilgotności względnej, ani czujniki wilgotności bezwzględnej nie będą działać prawidłowo w układzie komparatora. Nie w tak prymitywnie prostym układzie.

Najtańszym i najprostszym rozwiązaniem jest zastosować mikrokontroler i do tego czujnik/czujniki wilgotności oraz temperatury.

Do napisania programu można użyć assemblera, ale w tym przypadku trzeba by się było doktoryzować z architektury mikrokontrolera oraz obsługi poszczególnych czujników. Ponadto kto w dzisiejszych czasach ma czas na doktoryzowanie się z Assemblera?

Lepiej jest użyć C czy Bascoma. Bascom jest najprostszym i najszybszym do opanowania środowiskiem programowania mikrokontrolerów. Nauka Bascoma dla kumatego gościa aby napisać taki program to raptem kilka-kilkanaście dni nauki. Tu polecam kurs nieżyjącego już Zbigniewa Raabe pt. "Bascom College" oraz wiele innych kursów. Nawet czytając Bascom Help

formatting link
można się bardzo szybko nauczyć.

Tutaj

formatting link
prawie gotowiec układu sterującego do klimatyzacji z czujnikiem SHT21 który mierzy wilgotność oraz temperaturę powietrza. Układ ten zawiera zegar czasu rzeczywistego oraz obsługę zapisywania parametrów w EEPROM, które można po prostu wywalić z tego układu. Trzeba będzie dołożyć czujnik temperatury ściany i tu chyba najrozsądniejszym będzie użycie DS18B20 ponieważ tak samo jak SHT21 komunikuje się po szynie I2C

Tutaj jest gotowa procedura obsługi takiego czujnika:

formatting link
Można też użyć czujnika temperatury i wilgotności DHT11 lub lepiej DHT22, który także mierzy temperatury ujemne. W sieci znajdzie się gotowe procedury obsługi tych czujników dla różnych środowisk programowania.

Ponieważ wystarczy tylko mikrokontroler, rezonator kwarcowy, 2 kondensatorki po 22pF potrzebne do generatora kwarcowego, przekaźnik SSR z wejściem 5V oraz kawałek 3 żyłowego przewodu to nawet nie jest potrzebna płytka drukowana. Wszystkie czujniki podłącza się równolegle do szyny I2C czyli do tego jednego przewodu.

Do zaprogramowania wystarczy najtańszy programator ISP, który można też samemu zmontować z kilku części wprost we wtyczce.

Teraz trzeba zaimplementować tablicę punktu rosy lub po prostu wyznaczyć wzory charakterystyki. Wzory opisujące charakterystykę są dość rozbudowane i z tego powodu dla mikrokontrolera zbyt obciążające. Ale można je uprościć do prostej funkcji wykładniczej, która opisze charakterystykę z dokładnością kilku procentową.

Takie, uproszczone wzory można wyznaczyć starym programem dosowym Grapher 0.74 Do programu wpisuje się dane charakterystyki, a program szuka najbardziej odpowiedniego wzoru matematycznego wg różnych funkcji matematycznych, który najbardziej opisuje daną charakterystykę. Program trzeba uruchomić pod emultatorem DOS-a np. DOSBox.

Do programu trzeba napisać swoją procedurę wentylowania - wentylować, kiedy z wyliczonych danych na ścianach nie powstanie punkt rosy, a osiągnięta wilgotność powietrza w piwnicy będzie suszyć drewno, a nie je zawilgacać.

Dla osiągnięcia większej dokładności można użyć cyfrowego czujnika ciśnienia (barometru) np. BMP180

Jeżeli ktoś się brzydzi projektowaniem płytek drukowanych to wszystko to można zrealizować na Arduino. Wystarczy kupić odpowiednie płytki, połączyć i napisać program. W necie można znaleźć gotowe procedury obsługi poszczególnych czujników tj. SHT21, DHT11, DTH22, DS18B20, BMP180

Tutaj mamy do wyboru dowolny język programowania także i Bascom, bo płytki Arduino oparte są o mikrokontrolery Atmel AVR, ale najlepszym rozwiązaniem będzie użycie typowego środowiska IDE Arduino, opartego o C i kompilator avr-gcc, ponieważ jest to język z przyszłością, który umożliwi później szybkie przejście na programowanie wszystkich innych mikrokontrolerów oraz pisanie programów komputerowych w C czy C++. Do tego jest w pełni darmowym środowiskiem. Zebranie wszystkich potrzebnych informacji i nauka programowania może zająć trochę więcej czasu jak w przypadku Bascom, ale otwiera szersze możliwości.

Bascom jest natomiast językiem zamkniętym dla mikrokontrolerów Atmel serii 8051 i AVR. Po prostu nie posiada kompilatorów na dla innych mikrokontrolerów. Ponadto środowisko Bascom jest płatne, a wersja darmowa (demo) ma ograniczenie wielkości kodu, bodajże do 4kB. Ale do realizacji tego projektu w zupełności powinno wystarczyć. Jest natomiast środowiskiem najszybszym do opanowania, a cała dokumentacja jest zawarta w łatwych do przyswojenia i opanowania wykładach.

Jeżeli chodzi o środowisko Arduino to w necie jest tak dużo kursów oraz gotowych procedur obsługi ww czujników, że nawet nie ma się tu nad czym rozpisywać.

Aby zacząć się bawić w takie osuszanie to trzeba sobie uświadomić co podczas tego suszenia będzie się działo. Na podstawie tego napisać algorytm pracy, a następnie zapisać go jako program.

Reply to
Uzytkownik

Jaki ty duren jestes widac po elaboratach. Gosc chcial sie dowiedziec czy analogowo czy cyfrowo. Nic wiecej. A ty sie wpierdalasz z uporem schizofrenika ze piwnicamu zamoknie. A to nie jest tematem zapytania. Poza tym przeczytalem twoj elaborat i twierdze ze ostatatnio nic glupszego na grupie nikt nic nie napisal.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 2018-05-27 o 13:47, Zenek Kapelinder pisze:

Nie pisałem tego dla Ciebie tylko dla autora wątku, a co ja poradzę na to, że jesteś odpornym na wiedzę i cie to przerasta?

Ciekaw jestem za jakich durni dopiero musisz uważać profesorów uczących teorii względności czy też wyższej matematyki :)

Reply to
Uzytkownik

Sprzedawaj swoje majaczenia glupszym od siebie, madrzejsi nie kupia.

Reply to
Zenek Kapelinder

A teraz przelicz na objętość.

Właśnie.

200 to już duży wentylator.

Można ją podsuszyć. Ale w tym samym czasie w drewutni za zewnątrz drewno podsuszy się mocniej.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Am 24.05.2018 um 14:15 schrieb snipped-for-privacy@gmail.com:

Na miernikach wilgotności też się za bardzo nie znasz. Problematyczne jest to, że wilgotnościomierze gazów, przynajmniej te, za które jesteś w stanie zapłacić, mierzą wilgotność do max 90%. Można zastosować trick, podgrzewając powietrze mierzone o powiedzmy 10K i przeliczyć. Zależność nie jest liniowa, ale jest dość przyzwoitą funkcją eksponencjalną, którą da się stabelaryzować, albo nawet zlinearyzować, jak potrzebujesz tylko

0-30°C, na przykład.

Waldek

Reply to
Waldemar

Czy przy pomocy potencjometru będzie można regulować różnicę wilgotności względnej powyżej której przekaźnik załączałby wentylator? Czy mógłbyś naszkicować schemat ideowy takiego układu? Jeśli będę miał schemat, listę elementów to może będę w stanie taki prosty układ samodzielnie zmontować.

Reply to
michaljasminum

W dniu niedziela, 27 maja 2018 03:46:10 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:

Mam płytkę stykową, więc mógłbym przetestować układ na takiej płytce. Mam również uniwersalną płytkę lutowniczą, lutownicę, cynę. Problem polega na tym, że nie wiem jak miałby wyglądać schemat ideowy takiego układu. Jeśli naszkicowałbyś taki układ, będzie wdzięczny.

Reply to
michaljasminum

W dniu niedziela, 27 maja 2018 11:03:25 UTC+2 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:

Wentylator już mam. Ma mac 36 W i wydajność 400 m3/h. Objętość całej piwnicy to 120 m3, więc przy założeniu, że będę wentylował przez 3 godziny dziennie (o ile oczywiście wilgotność na zewnątrz będzie dostatecznie niska), powietrze w piwnicy zostanie "wymienione" 10 razy.

Reply to
michaljasminum

Drewno w mojej piwnicy schnie (mam to sprawdzone empirycznie) w sposób pasywny, tzn. bez żadnego wentylatora. Zależy mi na tym, żeby to suszenie przyspieszyć. Mam świadomość, że cyfrowe rozwiązanie byłoby dokładniejsze, ale z drugiej strony podoba mi się prostota podejścia analogowego.

Intuicyjnie czuję, że jeśli dałoby się ustawić (pewnie potencjometrem?) dostatecznie dużą różnicę wilgotności względnych (np. 20%) to punkt rosy w piwnicy nie wystąpi. Metodą prób i błędów wypraktykowałbym przy jakiej różnicy wilgotności względnych ma sens wentylowanie piwnicy.

Nad tym też się zastanawiam: przy jakiej wilgotności względnej powietrza w piwnicy drewno przy danej wilgotności będzie schło - tzn. oddawało wodę do otoczenia, a poniżej jakiej wilgotności - chłonęło wilgoć.

Dlatego też taki układ musiałby posiadać możliwość regulacji różnicy wilgotności względnej, żeby uniknąć sytuacji o jakiej piszesz.

Układ, który mierzyłby również wilgotność drewna to już w ogóle byłoby miodzio, ale jak takie coś zrealizować? Najdokładniejszą metodą pomiaru wilgotności to metoda wagowa. Dla niewtajemniczonych: mierzy się wagę próbki drewna (a najlepiej kilku próbek), następnie suszy się tą próbkę w temperaturze 105-110 st. kilka dni i ponownie mierzy wagę. Różnica w wadze to masa odparowanej wody. Wilgotność drewna = masa wody / masa próbki doskonale suchej. Taka metoda jest b.dokładna, ale ma istotne wady: jest energochłonna i czasochłonna. A do tego niewygodna bo nie da się tego procesu zautomatyzować - potrzeba ingerencji człowieka, żeby tą próbkę zważyć oraz umieścić i wyjąć w suszarni.

Wyniki czujników wilgotności drewna, które szybko podają wynik są obarczone dużym błędem pomiaru.

Reply to
michaljasminum

Wpisz w google wzmacniacz roznicowy. Najprosciej tlumaczac taki wzmacniacz porownuje dwa napiecia na wejsciu. Potencjometrem mozesz ustawic roznice pomiedzy napieciami zeby na wyjsciu wzmacniacza pojawil sie wzmocniony sygnal wysterowujacy tranzystor wlaczajacy przekaznik. Na poczatek zaproponowal bym ci sprawdzenie ideii bez elektroniki. Zmiany wilgotnosci jak jest stala pogoda sa powolne. Wstaw wentylatory i higrometrem za 15 zlotych zmierz wilgotnoisc na zewnatrz i wewnatrz. Jesli uznasz ze roznica jest dostatecznie duza wlacz wentylatory. Po kilku godzinach sprawdz co sie dzieje. Moze tak jak napisali nie zadziala i oszczedzisz kilka godziz z zycia.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 2018-06-02 o 16:15, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Ale prosty układ nie wyeliminuje podstawowego problemu, który polega na tym, że taki układ nie wie skąd pochodzi ta wyższa wilgotność w piwnicy. Czy pochodzi ona od wilgotnego drewna czy wzrost wilgotności spowodowany jest ochłodzeniem zewnętrznego powietrza.

Reply to
Uzytkownik

W dniu 2018-06-02 o 15:22, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Reply to
kasik

Na poczatek bym zrobil tak. Ustawil bym wentylator zeby dmuchal na drewno a wilgotnosciomierzem mierzyl bym wilgotnosc w piwnicy. Jesli by zaczela rosnac to bym wlaczyl wentylator wstawiony w okno. I sprawdzil kiedy wilgotnosc sie zmniejsza, jak wydmuchujesz na zewnatrz czy jak wdmuchujesz do srodka.

Reply to
Zenek Kapelinder

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.