Wat czy Lumen

Tezy poniższe dotyczą określenia potrzebnej ilości światła do przebiegu prawidłowej fotosyntezy.

Teza 1 - pomiar ilości światła w "lm" Źródło światła można przedstawić jako źródło przesyłające cząsteczki energii. Cząsteczki te nazywane są kwantami lub fotonami. Całkowita liczba fotonów emitowana na sekundę pomiędzy 400 a 700 nm jest nazywana przepływem fotonów fotosyntetycznych, inaczej PPF, jej ilość jest mierzona w µmol s-1. Przepływ PPF odpowiada definicji lumena. Ilość światła mierzymy w lumenach

Teza 2 - pomiar w "W" Strumien swietlny, ktorego jednostka jest lumen, wyliczany jest w oparciu o *krzywa czulosci ludzkiego oka*. Jest to pojecie z dziedziny fotometrii *wizualnej*, i nie odzwierciedla bezposrednio calkowitej liczby emitowanych fotonow. Co wiecej, krzywa czulosci ludzkiego oka jest zupelnie inna niz krzywa fotosyntetyczna, ma bowiem szczyt na obszarze zielono-zoltym (550 nm), czyli tam, gdzie rosliny przyswajaja wlasnie najslabiej. Zatem swietlowka tej samej mocy dajaca wiecej lumenow bedzie jasniejsza dla oka akwarysty, ale najprawdopodobniej

*gorsza* dla jego roslin.

W czym więc prawidłowo określać ilość potrzebnego światła ?

Reply to
dekoder
Loading thread data ...

Użytkownik "dekoder" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hiigdi$olc$ snipped-for-privacy@sunflower.man.poznan.pl...

W lumenach roslinnych :-)

No bo przecież nie w ludzkich, ani nie w watach fali el-m, skoro czytamy ze rosliny tez maja swoja krzywa czulosci.

A akwarium to juz w ogole szykana, bo te roslinki moga jeszcze inna krzywa miec.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Konkretnie to one się nazywaja PAR (Photosynthetically Active Radiation) i są do tego produkowane specjalne instrumenty pomiarowe. W meteorologii poza pyranometrami mierzącymi całkowitą radiację, używa się różnych innych diwajsów o rozmaitych charakterystykach spektralnych.

Pod wodą w jeziorach też się mierzy. Zgodnie z tą samą charakterystyką.

Reply to
Jarosław Sokołowski

On Tue, 12 Jan 2010 19:52:33 +0100, dekoder napisał:

[...]

Hodowle # zakładasz ;-) ? P,NMSP

Reply to
Verox

roslinki hodowane w szafie , piwnicy , na strychu :) potrzebuja chyba innego spektrum niz te w akwarium :) czy nie ?

nie wiem czy wyprowadzono juz wzory zapotrzebowania na swiatlo przez rosliny ale te podwodne potrzebuja czerwieni i niebieskiego

Reply to
nenik

Te zwykle chyba tez - zielone odbijaja, pewnie im niepotrzebne :-)

J.

Reply to
J.F.

Verox pisze:

mam tylko dylemat jak prawidłowo określać potrzebną ilość światła

Reply to
dekoder

zielone równiez. poch?aniaja; jednak w mniejszym stopniu to ok. 550-600 nm

Reply to
dekoder

d530 pisze:

może ta "ilość" to trochę niefortunne określenie

Reply to
dekoder

fotosynteza potrzebuje swiatla o dosc okreslonych parametrach , cale szczescie nie w proporcjach (proporcje , a raczej ich cykliczna zmiana sa potrzebne do prawidlowego wzrostu i rozwoju niektorych roslin) zwykle licza sie dwa typy chlorofilu czule na dwie czestotliwosci 'rezonansowe'. wiekszosc roslin 'da rade' tylko na niebieskim, niektore potrzebuja czerwonego do 'zegarka' (np. zeby zainicjowac kwitnienie) lub innych funkcji tego typu.

trzeba wiec znac widmo swiatla i miec mozliwosc pomiaru jego natezenia na okreslonych czestotliwosciach (kolorach). pozniej okreslenie energii przenoszonej przez fale to juz wybor tylko dyktowany ergonomia obiczen...

jesli chodzi o wybor pod katem tego co proponuja producenci, to niestety nie znam zadnej 'jednostki' ktora okreslalaby jednoczesnie widmo i natezenie. generalnie im wyzsza czestotliwosc fali, tym wieksza przenosi energie , wiec foton 'zimnego' swiatla przeniesie wiecej watow niz foton cieplego swiatla.

najprosciej jest gdy zrodlo swiatla jest mniej-wiecej monochromatyczne, i podawac natezenie w W na cm2 powierzchni rosliny.

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

bardzo sensowne wytłumaczenie, no i dociera wreszcie

jednak gdy znamy widmo danego światła światła ... co dalej?

- zresztą tutaj prawdę mówiąc należy jednak wyłącznie dać wiarę producentowi - sztuczne źródła (mówimy o świetlówkach liniowych) nie gwarantują powtarzalności a mając na uwadze "zużycie" elementów odpowiedzialnych za jego wytworzenie to już zupełnie brak powtarzalności np. zniana parametrów mieszaniny par rtęci i argonu (osram dodaje do kompaktów takie małe uzupełniacze w postaci kulek) oraz starzenie luminoforu pod wpływem UV.

akwarysta dobiera sobie ilość potrzebnego światła w swoim zbiorniku wiadomo, może mieć rośliny - uwzględni ich wymagania mniejsze czy większe .. nie ma roślin uwzględni w barwie światła wyłącznie kolorytykę ryb wg. swojego własnego odczucia ... jak więc (w jakich jednostkach) właściwiej będzie określać ilość tego światła ... foton jest nośnikiem a z tego co piszesz sam w sobie niesie różną energię z kolei Wat jest jednostką (w wypadku świetlówek czy innych źródeł światła sztucznego) określającą przez producenta wielkość pobieranej energii elektrycznej przez dane źródło światła i tak TLD 36W/950 3450lm oznacza: no właśnie TLD - oznaczenie przeznaczenia lampy - nie istotne

36W to pobór energii - podany jak dla każdego innego urządzenia np pralki. 950 to ni mniej ni więcej 9-jakość oddawanych barw współczynnik RA=>90 a 50 to barwa światła w tym przypadku 5000'K 3450lm to średnia pomiaru światła widzialnego ?

z tego co piszesz zdecydowanie inną energię (potrzebą do fotosyntezy) dostarczą lampy 36W o barwie 2700'K (2800lm) niż lampy 10000'K (1800lm) przy założeniu, że przeliczamy to w Wat i dla 10lamp w obu przypadkach będzie to 360W ale podając w lumenach mamy już 28tyś i 18tyś tutaj różnica jest znaczna bo 10tyś w powszechnym przeliczaniu ilości W na litr wody czy też lm/l mamy różne zdecydowanie wyniki.

pozdrawiam i dziękuję

Reply to
dekoder

te 3450 to srednia wlasnie. problem w tym ze wlasnie nie ma 'wlasciwiej'. jesli swiatlo mamy monochromatyczne to jest prosto. jesli nie , to temperatura barwowa tez tak do konca nie mowi nam , czy ta 'zimniejsza' swietlowka bedzie akurat miala widmo takie , ze bedzie ono pokrywalo obszar odpowiedzialny za fotosynteze. jesli mamy juz wykres widmowy zrodla swiatla, to trzeba z tej sredniej uzyc jako podstawy do okreslenia energii dostarczanej w okreslonym przedziale czestotliwosci. tutaj mozna uzyc watow. mozna tez procentowo okreslic ile promieniowania jest oddawane w interesujacym nas pasmie, a reszte potraktowac jako 'straty'. (wygodne jesli juz wszystko sie poprzelicza i tylko trzeba to prezentowac/segregowac)

jednak tak czy siak bez pomiaru/znajomosci widma z obliczeniami nie ruszymy.

problemem w samej hodowli jest fakt ze widmo np. swietlowek NIE JEST CIAGLE. warto zerknac chocby tutaj :

formatting link
wprawdzie pochlonie swiatlo ponizej/powyzej zadanego pasma, ale zgodnie z wykresem jego 'czulosci' - odpowiednio mniej go wykorzysta. czesc roslin umie produkowac pigmenty ktore pozwalaja na lepsze wykorzystanie np. ultrafioletu,

dodatkwo - jesli to ma byc uzywane do oswietlania roslin wodnych, woda pochlania czesc widma... tutaj akurat widac bardzo 'przydatnosc' dwoch typow chlorofilu - niebieskie swiatlo nie dociera tak latwo na dno akwarium jak zolte.)

dodatkowo dodatkowo - czesc procesow np. gnilnych (ktore dostarczaja korzeniom roslin subst. odzywczych i gazow) oraz czesc procesow metabolicznych ryb zalezy od obecnosci podczerwieni. dotyczy to m.in. procesu gojenia ran, ale i wielu innych. warto to rowniez brac pod uwage .

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.