Szkoda że nie da się wyłączyć odcinania gniazda zapalniczki podczas rozruchu - bo ja nie mam w nim zapalniczki, tylko odbiorniki, które ciągną mało prądu, ale nie ma sensu ich wyłączać i włączać na chwilę (np. rejestrator).
Jak to policzyłeś, tzn. ile ładunku uznałeś za istotną stratę? 2 minuty przy 110W (2x 55W), czyli 9A, to 0.3Ah, przy pojemności aku 50Ah daje to 0.6% pojemności.
U mnie zawsze wszystkie samochody i motocykle, które miałem, odpalały niezależnie od pogody - może kwestia tego, że nie Diesle a może tego, że zawsze dbałem o naładowanie akumulatora, szczególnie podczas dłuższych postojów (np. motor w zimie - nie wyjmuję aku, żeby trzymać w cieple, ale jest na stałe podtrzymywany na 13.8V, i tak już którąś zimę).
Nie wiem dokładnie jak kiedy się zachowa - nie robiłem celowych eksperymentów, ale na 100% czasem po zamknięciu (bez żadnych nienormalnych zachowań (może poza tym, że stojąc koło drzwi kierowcy wydaje się, że w tylnych nie było słychać zamykania) można je otworzyć. Po otwarciu i trzaśnięciu już za drugim razem się zamykają.
Gorzej jak się nie otworzą bo nie ma jak trzasnąć :). P.G.
Zgaszenie na rozruch (zazwyczaj chyba krócej jak 1s) specjalnie im raczej nie szkodzi - nie zdążą bardzo ostygnąć - udar przy zapalaniu chyba mały. Według mnie to mrugnięcie na rozruch nie skraca specjalnie żywotności żarówek.
Nie mam pojęcia z czego to wynika, ale ile razy zadziała mi ABS to wydaje mi się, że światła mi wtedy błyskają jaśniej niż normalnie. Jeśli to nie jest tylko wrażenie (ale niby skąd miało by się brać) to wydaje mi się, że to źle działa na żarówki. Takie samo wrażenie miałem też w poprzednim samochodzie (tam miałem Xenony, a teraz zwykłe). P.G.
Ponieważ dowiedziałem się, że tak trzeba gdy byłem jeszcze dzieckiem to przyjąłem to jako prawdę absolutną nad którą nie trzeba się zastanawiać. Rozumiałem to tak: Się dowiaduje, że będą z niego brali prąd i może się przygotować :). A czy chodzi tylko o podgrzanie, czy o jakieś procesy których nagłe wystartowanie od zera jest trudniejsze niż po wstępnym pobraniu jakiegoś prądu to nie wiem. Może roztwór wypełnia się jonami i to pomaga. Nie znam się na elektrochemii. P.G.
Może zauważam po prostu mruganie, ale zawsze mam wrażenie nagłej serii chwilowych mocnych błysków przed samochodem. A może jak coś tam w ABS się włącza i wyłącza to jakaś solidna cewa oddaje prąd do akumulatora, a połączone może tak, że wynikający z tego spadek na przewodach (stykach przekaźnika) dodaje się do napięcia zasilającego światła. P.G.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.