W dniu 2014-10-01 o 11:42, Jarosław Sokołowski pisze:
A co z problemem naprężeń mechanicznych w samej elektronice.
Pozdrawiam
DD
W dniu 2014-10-01 o 11:42, Jarosław Sokołowski pisze:
A co z problemem naprężeń mechanicznych w samej elektronice.
Pozdrawiam
DD
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
To oczywiście wymaga indywidualnego podejścia. Ale parafiny nie są na tyle twarde, by z łatwością wyrywać z korzeniami elementy z płytki.
Czasem może warto też rozpatrzyć użycie indywidualnego bufora ciepła
-- jakaś puszka wypełniona parafiną i przykręcona do elementu może w pewnych okolicznościach dawać więcej, niż aluminiowy radiator.
Dnia Wed, 01 Oct 2014 22:30:57 +0200, Jakub Rakus napisał(a):
Olej ma wytrzymałość elektryczną większą od powietrza więc jeśli w urządzeniu odstępy izolacyjne będą takie, że bez zalania olejem nie dojdzie do przebicia to i po zalaniu jakieś niewielkie zabrudzenia nie powinny aż tak mocno obniżyć wytrzymałości, która zazwyczaj wynosi kilkadziesiąt kV/mm. A tym, że trzeba będzie ten olej wymienić to bym się nie przejmował - "kiedyś" będzie bowiem w tym przypadku oznaczać zapewne kilkanaście lat czyli okres dłuższy niż prawdopodobny czas życia tego urządzenia.
Woda też jest niezłym izolatorem, ale wystarczy na spojrzeć przez brudne okulary, opór gwałtownie maleje. Olej nie ma aż takich właściwości, chyba nic w nim nie dysocjuje, ale kto to wie ;-)
pzdr bartekltg
Jakby to było możliwe, to pewnie nie miałby też prolbemów z przyczepieniem radiatora.
pzdr bartekltg
Praktyka dowodzi, że na banalnie proste pomysły czasem najtrudniej jest wpaść. :) pzdr K.
W pierwszym poście wprost pisał, że nie ma jak przyczepić radiatora, dlatego kombinuje.
pzdr bartekltg
W dniu 2014-10-04 14:39, bartekltg pisze:
Tu jest pies pogrzebany.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.