Usunąłem wirusa

Pan PAndy napisał:

Z powodu facetów z laptopami się boją? Takiego to nie spotkałem ani razu. Się bojacego, bo facetów z laptopami to i owszem. A w dowcipie, za każdym razem gdy go słyszałem, występował inny model samolotu. Boeing równie często co Airbus. Nawet w dzisiejszej wersji gościu _wsiadł_ do Airbusa 350, chociaż ten typ _poleci_ po raz pierwszy dopiero za kilka lat.

Jeśli w dowcipie jest coś charakterystycznego, to raczej Windows w laptopie. Nawet jeśli ta nazwa nie pada, to wiedomo, że chodzi o idiotyczne komunikaty tego systemu. Na tym samym opierały się kawały robione krótko po roku '95. Dawało się znajomym w prezencie kolorową podkładke pod mysz, kładło obok komputera, a pod ich nieobecność preparowało się system w ten sposób, by po włączeniu wyświetlił komunikat "Wykryto nowy sprzęt: podkładka pod mysz. Włóż dyskietkę ze sterownikiem dostarczoną przez producenta i naciśnij [OK]". Nie pamiętam, czy ktoś z Microsoftu dementował wiadomość, że do podkładki pod mysz potrzebne są sterowniki, ale nie sądzę.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

co co piszesz potwierdza tylko moje obserwacje ktore sporowadzaja sie do jednego - mimo tego ze zyjemy w XXI wieku to ludziom dalej latwo przychodzi wiara w duchy i "plaskosc" Ziemi...

Reply to
PAndy

Pan PAndy napisał:

A mnie potwierdziło to co innego. W XXI wieku, na Ziemi, mniejsza czy płaskiej czy kulistej, żyją niedaleko siebie grupy ludzi, tak różniące się od siebie, jak Indianie różnili się od konkwistadorów ciągnących za Krzysztofem Kolumbem. Nikt z tych, którzy trafili na komunikat o rzekomych drajwerach do podkładki od myszy, ani przez chwilę nie wyglądał na takiego, co uwierzył w jego realność. Raczej uśmiechał się szczerze i szeroko. Tak samo ci, co opowiadali mi dowcip o laptopie i samolocie, ani sami nie wierzyli w możliwość takiej sytuacji ani nikogo nie próbowali przekonać, że jest w tym choć cień prawdy (na ucho Panu powiem, że z ta babą co przychodzi do lekarza, to też hoax). Nie wyobrażam sobie też tego, by wśród znajomych krył się ktoś, kto z powodu obaw o rzetelnośc implementacji protokołu Bluetooth omijał w rozkładach lotów Airbusy, a szukał Boeingów, Douglasów czy wręcz Iliuszynów.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Na tym samym opierały się kawały robione krótko po roku '95.

Ja robiłem zrzut ekranu, umieszczałem go jako tapetę a wszystkie ikony chowałem do jakiegoś folderu, pięknie wygląda desperacja z jaką użytkownicy klikają po 100 razy w ikony :)

Reply to
Padre_peper

reasumujac oficjalna reakcja przedstawiciela Airbusa byla niepotrzebna

Reply to
PAndy

Pan PAndy napisał:

A czy wiadomo, że w ogóle była jakaś? Czy akurat *to* nie jest właśnie hoax?

Reply to
Jarosław Sokołowski

moze - nie interesowalo mnie to specjalnie a przeczytalem to w jakims newsie na ktoryms z news serwerow poswieconych linux - sorry ze nie podaje szczegolow - jak cos znajde to wiecej napisze

Reply to
PAndy

U?ytkownik "PAndy" <pandrw_cutthis snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci news:fqeamv$q3$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Raczej kwesta beznadziejnej polityki zarz?dzania bezpiecze?stwem. Windows XP, nawet w wersji Home, ma wystarczaj?ce rozwi?zania by uniemo?liwi? zwyk?emu uzytkownikowi udost?pnianie czego? w sieci czy instalowanie wirusów.

Reply to
William

Pan PAndy napisał:

Tak właśnie powstają urban legends czy inne hoaxy. Ktoś gdzieś napisze w jakimś serwisie, w dodatku zajmującym się całkiem inną tematyką, kto inny uwierzy (albo nie zrozumie dowcipu) i "wiadomość" idzie w świat. A tych, którzy skłonni są wierzyć w takie rzeczy, nie interesuje specjalnie sprawdzanie ich wiarygodności, chociaż nie jest to trudne (treść oficjalnych reakcji przedstawicieli Airbusa bierze się z oficjalnych reakcji przedstawicieli Airbusa, a nie szuka szczegółów wśród przypadkowych wypowiedzi w Sieci).

Reply to
Jarosław Sokołowski

Można zobaczyć z jaką desperacją użytkownik usuwa w ten sposób przygotowaną kompromitującą ikonkę. Chyba dopiero po kilku godzinach idzie do administratora... z uszkodzonym (już mechanicznie) HDD :)

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Z drugiej strony polityka dużych firm powstawaniu takich legend sprzyja, ileż to razy firmy takie dementują to i owo, próbując się wyślizgać z niezręcznej sytuacji, po czym okazuje się, że wylało się jednak za dużo. Zaś "sprawdzenie wiarygodności" to w tej chwili rzecz praktycznie niewykonalna, z czego duże firmy również korzystają, rozpuszczając pozytywne plotki na swój (lub negatywne na nie swój) temat. BTW, nie mam nic przeciwko temu, by podukłady "tylko" dla pasażerów działały bez zarzutu i wierzę, że jest jakieś (choć raczej nie proste) przełożenie g..ej jakości "mało ważnego" elementu na g..ną jakość całości, ale o tym będziemy dyskutować jak spadnie nowy Airbus z 550 osobami na pokładzie :)

e.

Reply to
entroper

nie no bardzo przepraszam - sorry - wstydze sie

Reply to
PAndy

PAndy przemówił ludzkim głosem:

To nie było przypadkiem to

formatting link
?

Reply to
Zbych

To mogłeś usunąć wirusa z PCU. Jednak wirus chćby nie wiem jak sprytny nie wejdzie do NCU po profibusie. W dodatku wyliczaniem pozycji i sterowaniem poszczególnymi osiami zajmują się dwa całkowicie inne systemy. Jeden znajduje się w NCU a drugi we wkładce w napędzie. Jest inny softwer i inny hardware. W przypadku jakiejkolwiek niezgodności w pracy obu systemów następuje zatrzymanie maszyny. Jest to zrobione celowo aby wykluczyć błędy programowe i sprzętowe Nie wydaje mi się możliwe aby wirus mógł w takiej sytuacji spowodować zagrożenie dla życia

Leszek

Reply to
Leszek

entroper napisał:

Ale właściwie *CO* by miał dementować ten ważny gość z Airbusa? Że na pokładzie nie ma urządzeń Bluetooth, z którymi mógłby połaczyć się laptop pasażera? Przecież o tym wszyscy wiedzą. Czy może to, że ważne urządzenia pokładowe nie używają protokołu BT? Czy to jest warte dementi, czy ktoś mógłby podejrzewać producenta o stosowanie takich rozwiązań?

No właśnie jakoś marnie z tym przełożeniem. W tym samym modelu samolotu, w zależności od eksploatującej go linii, bywaja różne systemy dla pazażerów. A to, że wyglądają często jakby pisał je gimnazjalista na kółku informatycznym, to też fakt.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Na razie.

Bla, bla, bla..., jak śpiewała Lipnicka. Było zrobione w latach 80-tych, jak nie wcześniej, gdy wykonywanie prostych komend maszyny to był wyczyn dla ówczesnych procesorów, a i ludzie strachliwi bardziej byli. No to SIEMENS i naśladowcy podzielił sobie sprzęt na 2, a czasem więcej procesorów. Dzisiaj, blisko 30 lat później w wielu systemach stała się potrójna tragedia:

1) nie scalono funkcji NC i PC 2) w miejsce PC włożono... PC z Windowsem 3) dalej stosuje się aparaty łączeniowe sprzed II wojny światowej (styczniki) w nowoczesnej aparaturze z CNC :-) Poszło to w złym kierunku. Trzeba wyrzucić złom, plastik i kobyły softwarowe z maszyn. W tym przypadku jestem za integracją sprzętową - elektroniczną. Ale z czego by żyli producenci tych skomplikowanych PLC, programiści, serwisanci i Bill? Cel znowu uświęca środki?
Reply to
invalid unparseable

Oczywiście, na chwilę obecną nie przejąłem się tym zbytnio. Gorzej będzie jeżeli ktoś napisze takiegi wirusa, który będzie mógł "namieszać", ewentualnie zbieg okoliczności...

Pamiętam pierwsze chwile narodzin wirusów, też było dużo paniki. Jak teraz jest każdy widzi. Do wirusów w CNC też się przyzwyczaimy :-)

Reply to
Desoft

byc moze komus sie popeltelkowalo - jak zawsze byla dyskusja o wadach i zaletach linux vs windows, pojawilo sie to w trakcie dyskusji, potem kilka postow itd

nie interesowalo mnie to az tak zebym zaczal drazyc sprawe wiec nie chcialo mi sie latac po webach i weryfikowac

Reply to
PAndy

Sun, 2 Mar 2008 17:09:49 +0100 "Desoft" snipped-for-privacy@interia.pl napisał:

Wyłącz autorun dla wszystkich napędów. Większość wirusów na pendrive uruchamia i rozprzestrzenia się właśnie dzieki autorun.inf Zainstaluj też jakiegoś antywira, nawet darmową Avirę

formatting link
Świetnie sobie radzi z takimi rzeczami.

Ze 2 razy tego typu wirus nagrano mi na pendrive w pobliskim punkcie usług poligraficznych jak poszedłem zrobić wydruki wielkoformatowe.

Hmm a jak ktoś kiedyś napisze "specjalizowanego" wirusa dla maszyn CNC? Takiego który będzie losowo zmieniał dane o 0,5-1mm, albo podmieniał narzędzia? :-)

Reply to
__Maciek

stawiam na taki ktory bedzie wygrywal rozne melodyjki wykorzystujac serwa napedu suportow i wrzecion

Reply to
PAndy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.