Pan PAndy napisał:
Z powodu facetów z laptopami się boją? Takiego to nie spotkałem ani razu. Się bojacego, bo facetów z laptopami to i owszem. A w dowcipie, za każdym razem gdy go słyszałem, występował inny model samolotu. Boeing równie często co Airbus. Nawet w dzisiejszej wersji gościu _wsiadł_ do Airbusa 350, chociaż ten typ _poleci_ po raz pierwszy dopiero za kilka lat.
Jeśli w dowcipie jest coś charakterystycznego, to raczej Windows w laptopie. Nawet jeśli ta nazwa nie pada, to wiedomo, że chodzi o idiotyczne komunikaty tego systemu. Na tym samym opierały się kawały robione krótko po roku '95. Dawało się znajomym w prezencie kolorową podkładke pod mysz, kładło obok komputera, a pod ich nieobecność preparowało się system w ten sposób, by po włączeniu wyświetlił komunikat "Wykryto nowy sprzęt: podkładka pod mysz. Włóż dyskietkę ze sterownikiem dostarczoną przez producenta i naciśnij [OK]". Nie pamiętam, czy ktoś z Microsoftu dementował wiadomość, że do podkładki pod mysz potrzebne są sterowniki, ale nie sądzę.