urzadzenie zakłucające?

Użytkownik "Kamil L." snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news:drgh0d$v1$ snipped-for-privacy@news.interia.pl...

Czy ostrzegł , że to grozi śmiercią ?

Wiadomo że wszystko co z prądem związane i w niekonwencjonalny sposób zastosowane może się źle skończyć ale przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności...

Dnia Sat, 28 Jan 2006 20:39:53 +0100, Kamil L. tak nawijal:

Nie lepiej duzy stycznik ze stykami NC przez ktore zasilimy jego wlasna cewke?

Kamil L. napisał(a):

Proponuję inną broń w tej wojnie elektronicznej ;) Jest taki pilot uniwersalny, który jak nie znasz urządzenia sam go wyszukuje - wysyła POWER OFF wszelkimi możliwymi kodami i systemami :D

Mirek.

Użytkownik "Kamil L." snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news:drghht$1om$ snipped-for-privacy@news.interia.pl...

Czy sąsiada informowałeś, ze Ci przeszkadza ? Zgłosiłeś na Policji ? Zakłócanie tego typu nie jest roztropnym pomysłem.

Użytkownik "Mirek" <i snipped-for-privacy@zaspamowany.adres napisał w wiadomości news:drgicv$gct$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Na prawdę ? Działa przez ściany ?

ten sąsiad to żul i policja ma juz go dosc i nic nie moze zrobic - wszyscy zglaszali i nic - jeszcze gorzej

SP9LWH napisał(a):

Oczywiście że nie. Zakładam że gość mieszka w normalnym domu (bloku) z oknami. Jak zrobisz dobry dopał w podczerwieni to nawet gube zasłony nie przeszkodzą. Oczywiście jak puszcza głośno radio to najłatwiej go "uciszyć" nośną, ale co jak gra z CD? Taka "pierdziczka" ze stycznika na 230V pewnie i przez sieć się na wzmacniacz przeniesie - ale to już lepiej bezpieczniki w pionie wywalić ;)

Oczywiście wszystko co piszę w tym wątku to teoreyczne rozważania - darujcie sobie moralizowanie.

Mirek.

kup na:

w duzym pokoju, odkrec rure wydechowa i uruchom silnik... nie bedziesz slyszal sasiada :)))

Lepiej zrobisz wstępując do Hamasu. Przy pomocy ich sprzętu _też_ się zabijesz, ale przynajmniej zrobisz to dla jakiejś idei. ;-)

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Dobre !!!!!!!!!

[ciach]

Idziesz do jego bezpiecznika na klatce. Wykrecasz bezpiecznik i w jego miejsce wsadzasz cos, co walnie mu (i tylko mu, ale jak dobierzesz sie do bezpiecznika, to raczej nie ma obawy) w siec impulsem kilka kV, kiedy bedzie sluchal. Miej pod reka moze jeszcze lom / kilof do wywalenia drzwi i gasnice, zeby w razie czego wywalic drzwi i gasic. Normalnie nic nie powinno sie stac groznego, ale sprzet powinienes mu uciszyc dosc permanentnie (i przy okazji pare innych rzeczy, no ale coz, jak wynika z opisu - facet sam sie prosi o klopoty). Pzdr, POKREC.

Użytkownik "Kamil L." snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news:drgjat$409$ snipped-for-privacy@news.interia.pl...

Zakłócarka iskrowa może być zrobiona z dowolnej cewki. Jak ktoś sugerował, duży stycznik jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Możesz też zdemontować kondensator przeciwzakłoceniiowy w dowolnym urządzeniu z dużym silnikiem , np. odkurzaczu. Niemniej to będzie zakłócało Tobie i akceptowanym sąsiadom. Któryś może się zdenerwować i będziesz miał kłopoty. Owy żul Tobie nie przepuści jak się dowie. Inne pomysły też w tym wątku podano. Szpulka nici (drutu) jako iskiernik jest zbyt dużym ryzykiem i zapomniałbym o niej.

Sat, 28 Jan 2006 21:01:09 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "SP9LWH" snipped-for-privacy@autorom.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Można zawsze umieścić diody na jednym końcu kija od szczotki, a resztę na drugim i połączyć kablem. Przyda się więcej diod, wspomaganych np. BUZ11 (driver dać na tym końcu kija co diody) :-)

BLE_Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org>:

I oczywiście podetknąć to pod okno żulowi.

Mirek napisał(a):

Hehe. AK47, ogień ciągły. Wpierw w okno, jak nie pomoże to w sprzęt (przez wybite okno będzie łatwiej), a jak dalej bez skutku to... hehe. "no.. wyrwałem chwasta".

W sumie rada na poziomie poprzednich.

A tak na poważnie to: Art. 51 k.w.: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym podlega karze aresztu do 2 miesięcy, grzywny albo karze nagany. Jeżeli czyn ten ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". To chyba najlepiej skutkuje...

pozdr.

Morgael napisał(a):

Moja była przynajmniej w zgodzie z tematem grupy :P

Mirek.