urządzeń?

W dniu 2014-02-19 21:31, Atlantis pisze:

W nocie aplikacyjnej TI

łem informację, że standard zaleca 30, ale w rzeczywistości zależy to od parametrów transceiverów i kabli. Gdyby to było 32, nie działałoby nam pół laboratorium w pracy :-) (używamy CANa do sterowania testerami).

Pozdrawiam, Piotr

Zajrzałem właśnie do noty katalogowej układu ISO1050DUB

Wygląda na to, że faktycznie standard mówi nawet nie o 32, ale tylko 30 urządzeniach:

"The ISO11898 Standard specifies a maximum bus length of 40m and maximum stub length of 0.3m with a maximum of 30 nodes."

Jednak w praktyce można liczyć na więcej, jednak górna granica nie jest tak precyzyjnie ustalona jak w przypadku RS48:

"However, with careful design, users can have longer cables, longer stub lengths, and many more nodes to a bus. A high number of nodes requires a transceiver with high input impedance such as the ISO1050."

Stąd właśnie moje pytanie. Jak w praktyce należy rozumieć to "many more"? Jaką maksymalną ilość urządzeń na jednej magistrali udało się Wam uruchomić w waszych projektach?

Osobiście miałem do czynienia z instalacją z około 30 urządzeniami. Działało to tak średnio, czasem niektóre urządzenia "giną" z magistrali.

On Fri, 21 Feb 2014 19:12:35 +0100, Atlantis wrote:

--
Marek

W dniu 2014-02-21 19:12, Atlantis pisze:

Pozdrawiam, Piotr

W dniu 2014-02-22 01:14, Marek pisze:

Pozdrawiam, Piotr

funkcjonalność

Z tym, że akurat jakiś tam limit nodów nie przyćmiewa innych zalet can, osobiście uważam, że jest to najfajniejsza magistrala do warunków przemysłowych gdy chcemy przesyłać dane między czujnikami lub z czujników. Jak się nie spieszy to zadziała na dowolnych drutach i sporych odległościach (u mnie ~60 m, 4 nody średnio co 20m,

256kb/s)

W dniu 2014-02-22 12:10, Marek pisze:

Przyznaję - działa na dowolnych drutach, nawet na 500kb/s (w granicach kilku metrów - jedna szafa 19"). Nie bawiliśmy się w skręcanie. W całym projekcie mamy chyba z 50 węzłów w sieci i działa bez żadnych kłopotów. Co ciekawe - puszczamy przez nasze urządzenie inną magistralę, wolniejszą (125 kbps), niby specjalizowaną do czujników. Nie skręcaliśmy kabli. Nie wymaga terminacji, drivery mają sporą tolerancję na obciążenie pojemnościowe, część komunikacji idzie prądowo... i potrafi się cała transmisja skaszanić przy kilku metrach kabla. A CAN działa.

Pozdrawiam, Piotr

W dniu 2014-02-22 01:14, Marek pisze:

To zależy od przyjętych wytycznych. Brałem pod uwagę rozwiązanie, w którym każdy czujnik i włącznik jest osobną "stacją" na magistrali. Dawałoby to pewne możliwości - zamiast zwykłych włączników w puszce podtynkowej można by umieścić moduły sterujące z wyświetlaczami.

Jeśli jednak przyjmiemy inne założenia i uznamy, że na magistrali pracuje jedynie kilka modułów z triakami/przekaźnikami + parę czujników

• brama magistrala-ethernet, to limit 30 nodów staje się wystarczający. Wówczas w ramach pomieszczenia można połączyć standardowe włączniki do wejść MCU, a przez magistralę realizować jedynie zdalne sterowanie.