TV w motelu

jak ktos rozciagnal kabel, to znaczy ze byl kiedys jakis projekt ! Mozna tak tv zrobic na kilka sposob. Napisz cos wiecej, to grupa pomoze.

G.

W dniu 2010-02-25 09:43, Nick pisze:

Ile kanałów ma być? Jakie źródło sygnału? Inaczej będziesz walczył z satelitą a inaczej z dociągniętą kablówką.

Robert_J pisze:

Żżże co? Może jeszcze "arraj terestrialnych łajdbendowych anten dyrekcjonalnych z adjustowalnym amplifajerem"?

bp, nmsp

Pan Tomek napisał:

To już niekoniecznie. Ale ważne, żeby antenę przytroczyć trytytką. Wtedy ładnie brzmi.

Pan Robert_J napisał:

Skomplikowanego? Nic.

A na temat mojego umysłu też można prosić o kilka słów?

Jarek

Odnoszę wrażenie, że coś mieszasz. Jedyne odnośniki dotyczące pojęć "teresteryczny" i "terestyczny" dotyczą nawigacji...

Przywracam wycięty kontekst ===8<===

===8<===

Dlaczego wyciąłeś cytat, w którym wyraźnie piszesz przez jedno "r"?

A teraz jeszcze zmieniasz "teresteryczna" na "terestryczna"?

Jakoś nie widzisz 'Nie znaleziono żadnych wyników wyszukiwania dla hasła "antena terestryczna"'?

Ciężko się rozmawia z demagogami. Dla jasności: jesteś PRowcem?

Zdecydowanie - sprawdzam odnośniki i to kompletnie świeża moda. Co kretynom od PRu przeszkadzało w normalnym słowie "naziemny"?

Zajmowałem się antenami już ponad 30 lat temu - jako małolat dorabiałem sobie instalacją a potem traktowałem to jako źródło dodatkowego zarobku - dopóki zdrowie pozwalało. A podane przez Ciebie słowa, gdyby faktycznie były czymś więcej niż pseudobranżowym bełkotem, dawno wylądowałyby w słowniku. Używasz słów, które mają swoje znaczenie w nawigacji i jest to znaczenie zupełnie inne od tego, które usiłujesz mu przypisać. Ale ty zapewne z tych, co to używają pojęć "woltaż", "amperaż", "trafok", "kondy" itd.

Nie ma potrzeby zaśmiecanie języka polskiego pseudofachowym badziewiem, wypierającym normalne słownictwo. Po raz kolejny, co złego jest w słowie "naziemny", że trzeba łamać sobie język bełkotem? Próbujesz uchodzić _tu_ za góró (nie poprawiać!)? To źle trafiłeś.