Witam. Dziś zamiast głupich rad mam pytanie :) Mam telewizor jak w nagłówku i od tygodnia CZASAMI pojawia się coś na kształt zaniku sygnału. Czasami, na kanale TVP1: np leci Teleekspres i kiedy puszczany jest materiał z taśmy wszystko jest ok, a kiedy miła pani prezenterka coś mówi do kamery zaczynają się zaniki, takie na ułamek sekundy, jakby chwilowo sygnału zupełnie nie było, poniżej progu wyciszenia. Zaznaczam, że nie zrywa się synchronizacja, ale całkowicie zyłącza się odbiór. Sygnał jestcały czas, silny i dobrej jakości, sprawdziłm na równolegle podłączonym innym TV - jest ok. Nie udało mi się zaobserwować, czy kontrast jest w momentach zaniku większy, czy coś podobnego charakterystycznego w obrazie. Musi to być coś takiego, bo zjawisko występuje wyraźnie na konkretnych programach.
Mam szansę sprawnie dogrzebać się, czy jest to jakaś typowa usterka, czy do serwisu?