Gazetą można zabić komara, powachlować się, rozpalić w piecu, zawinąć śledzia :-) Ten śledź jest z dowcipu o Stirlitzu: Stirlitz, powiedzcie co jest lepsze - radio, czy gazeta? Gazeta, bo w radio nie da się zawinąć śledzia. Maciek
Resetowanie komputera, bo się zwiesił, to jeszcze inna sprawa. Ale są ludzie, którzy potrafią włączać i wyłączać swój komputer co pół godziny. Właściwie to ja nie wiem dlaczego oni tak robią.
To nie może być przyczyną. Dawniej tych wyłączających komputery było więcej. Co jakiś czas słyszę o tym, że ktoś przestał wyłączać komputer. Takich co zaczęli, chyba jeszcze nie spotkałem.
No nie do końca. Pracowałem przez jakiś czas po stronie operatora i często umowy były typu: masz kanał X (pożądany przez ludzi), ale MUSISZ z nim nadawać kanał Y (jakiś śmieć). Albo warunek, że dostajesz kilka kanałów, ale MUSISZ je dać wszystkim za friko. I jak się później przejrzy takie umowy z konkretnymi stacjami telewizyjnymi/nadawcami, to nawet jakby się chciało, to się nie da tego tak popakietować per kanał. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak ARPU, które dla operatorów MUSI być przeciętnie powyżej X zł (przeciętnie ok. 50-60zł). Dlatego masz cały czas coraz więcej kanałów, coraz więcej usług, coraz szybszy internet, ale nikt nie zejdzie z abonamentem poniżej pewnego progu. Czyli nawet jakbyś wybrał te swoje 3-5 kanałów, to i tak musiałbyś zapłacić tą stawkę minimalną, a wtedy podejrzewam, że wolałbyś jednak mieć pierdyliard kanałów za tą samą cenę, nie ważne, że nie nadających się w większości do oglądania.
Tak też podejrzewałem, że bez względu na to, czy miałbym dziesięć wybranych, czy sto przypadkowych kanałów, płaciłbym niewiele mniej. Nie zmienia to faktu, że system mi się nie podoba i przez to moja miłość do telewizorni i wszelkich kabli czy satelitów wygasa dramatycznie szybko :-) No chyba, że zmieni się model biznesowy...
Dnia Sun, 26 Feb 2012 10:48:28 +0100, BoDro napisał(a):
zdaje sie za bardzo pojechales. owszem, siec trzeba utrzymac, i klient musi jakas kwote operatorowi zaplacic. owszem, jest sporo programow ogolnodostepnych, ale to jest kilkanascie.
Jest zas sporo programow, ktore sobie kaza placic za tresc. I ta setka naprawde kosztuje.
Zmieni sie - mamy przyklady z innych krajow, bardziej zaawansowanych w kapitalizmie. Na gorsze :-)
Ale moze jeszcze pare lat piractwo bedzie tolerowane u nas w kraju :-)
To chyba jakieś całkiem badziewne, z taką trzęściączką wzdłużną albo drżączką poprzeczną. A w laptopie, to się w ogóle wszystko samo wyłącza po chwili nieużywania.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.