Już poraz kolejny zakończyła żywot świetlówka firmy YHC hukiem i wywaleniem bezpieczników. Dlaczego nie kończy żywota tak jak Osram. To jest bardzo wnerwiające że wywala bezpiecznik. Czy macie podobny problem z tymi świetlówkami?
Użytkownik "rageofhonor" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:4f78e03b$0$1299$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Jedna mi taki numer wywinęła, dy puściło lutowanie kabelka zasilającego, co spowodowało jego smyranie po elektronice i w efekcie efektowne bum, także z wywaleniem bezpieczników. Chyba obejrzałem, co poszło, na pewno żarnik, bo omomierz pokazywał przerwę i nie startowała. Reszty chyba nie sprawdziłem. Może by odpaliła w układzie podobnym do znanej z komunistycznych czasów świetlówki pędzonej elektronicznie, z tranzystorem BD285 grzejącym się mimo radiatora, a bateria 3R12... (jak układ się rozsypał, tranzystor wpakowałem w driver końcówki we wzmacniaczu Diory WST-102, bo BD135 padał jak muchy od lepu, działa OIMW do dziś) Nie pamiętam jakiej firmy była ta świetlówka z badziewnym lutowaniem, "mejdin czajna" pewnie).
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.