śmiem twierdzić, że ERP nawet niedużego radaru stacjonarnego jest nieporównywalnie większa niż byle komórki czy radiotelefonu ręcznego. Magnetrony potrafią emitować moc dziesiątek kW w impulsie, więc tutaj przełożenie obserwacji sprzętu amatorskiego raczej nie znajduje pokrycia. Oczywiście, małe radarki mobilne może nie zaświecają świetlówek, ale już sprzęt stosowany przez SG na placówkach kontroli granicznej może powodować, że neonówka dotknięta do metalowej klamki czy sztućca miga, nawet gdy urządzenie jest w odległości kilku km. Był czas temu jakiś taki przypadek nagłaśniany w TV, człowiek chciał się bronić przed polem EM otaczając dom drutem i podłączając go do akumulatora, celem "wessania" pola;-) Dla przykładu: moc dopplerowskiego radaru meteo wynosi ~2kW, radary wojskowe mogą mieć i 100kW.