Posiadam kocioł
- posted
18 years ago
Posiadam kocioł
Niby proste - tranzystor + przekaźnik. Ale przemyśl co będzie gdy komputer zwiesi się. Należałoby dać jakiegoś tzw watchdoga który np skasuje stan przekaźnika ( lub restartuje komputer) jeśli nie będzie oświeżany sygnałem z komputera. Poza tym przy starcie komputera port LPT daje przypadkowe stany - przynajmniej ja się spotkałem z taką sytuacją. Ja to ominąłem dając PCF8574 - ośmiobitowy port na I2C. Ten przynajmniej po restarcie ma zawsze stany wysokie.
Nie wziąłem tego pod uwagę. Kociołek mmo wszystk ma czujniki i raczej by działały. choć staiwnie wszystkego na bezpieczniki jest niebezpieczne.
Należałoby dać jakiegoś tzw watchdoga który
czyli?
np
Sie zastanawiam jak to zorganizowac - czy poprzez wysyałnei i odbieranie sygnału najakimsporciei jesli nie odbuiera powrotngo to puscic reset?
jeśli nie będzie
Mów wiecej - troch enie rozumiem bo jest to czysta amatroszczyna - to znaczy mam kilka składanek - i jeden włąsnej roboty ale to jest przeorbienie jednego urzadzenia w drugie bez uzycia skoplikowanej elektroniki. Do mnie bardziej docierają takie wersje obrazkowe - czy jesłi zadam pytanie na elektroda.pl to dostane odpowiedź taka już czysto elektroniczną? (twoja niebyła zła ponieważ rzuciła inne światło na te sprawę.)
Można zrobić reset sprzętowy przerzutnikiem monostabilnym podtrzymywanym ciągiem impulsów z linii portu. Tylko sensownie trzeba napisać obsługę watchdoga bo może się zdarzyć, że program sterujący się zwiesi a procedura podtrzymywania watchdoga będzie pracować :) No i zrobić coś żeby nie resetował gdy program nie jest włączony - np blokować innym pinem portu.
Nie wiem jak jaśniej napisać. Najlepiej żebyś używał portu, który po włączeniu ustawia się zawsze na przykład na stany wysokie, które będą wtedy neutralne a aktywny będzie nieski. LPT tego nie gwarantuje. Chyba, że nie przeszkadza ci gdy kocioł będzie się przypadkowo włączał przy starcie komputera. W takiej sytuacji dowolny układzik z przekaźnikami podpiętymi pod LPT - powinno być na elektrodzie. Co to jest I2C to znajdziesz przez google :) A tak z ciekawości po co z komputera jeśli tygodniowy sterownik temperatury kosztuje ze 150 zł. Chyba że chcesz się bawić w jakieś pogodówki. Ale nowego kompa to pewnie nie dasz a na El Rzęcho to trochę ryzyko.
Dnia Thu, 12 Jan 2006 23:04:56 +0100, Osadnik napisał(a):
Kup sterownik, np. Eurostera, w dowolnym GS-ie.
Pozdrawiam
Marcin Stanisz
Neiprzeszkadza mi jak na kilak sekund sobie pogrzeje. Ten za 150 to jest do sterownia w domu. Pogodówke sobie odpuszcze. Problem jest taki zę dosc nieregularnie wracam do domu i zapomocą WWW chciałym ustawi le stopni ma grzac - w tym celu trzebb y dorobić jakis odczyt temperatury ogrzeania. No i luksuse by było jak by jhą dosotoswywał do temperatury panujacej na zenątrz i powibierał z sieci infromacjęprosto z serwera ;) Ale to juz marzenia sceitej głowy.
elRzecho? nie sadze- jest na tym opdalony router, proste strony WWW. nie wiesza się temperatura optymalna. Ewentualnie mozna by dac zabezpieczenie to znaczy jeśłi np napoworocie temperatur ama 80*C ma natychmiast rozłaczyć komputer od kotła i jechac na sterownaiu manualnym. Zasiało by się go z jakies bateri lub coś takiego.
Wierze ze kocił ma dwa zabezpieczenia - jedno temepraturowe czyli ja przegrzeje wodę do 90*C natychmiast sie wyłacza az do moemntu resetu, i jak cisnieen wzroniepowyżwej 3atm to puszcza zawroem nadwyżki wody. wiec jako takiego bezpośredniego niebezpiecześńtwa nie ma.dom duży wiec przychodzneie do domu i ustaiwanie po rpzyjsciu zadanej temperatury to jest toche bez sensu bo dopiro po dwóch godiznach jest ciepło.
Jeśli pod Linuksem a na płycie ma i2c ( lub MBUS ) to możesz dać DS1621
- termometr+stabilizator na i2c. Dostęp przez lmsensors. Jak się na tym znasz to sobie obsłużysz zdalnie przez www+php. Z DS1621 przez tranzystor sterujesz przekaźnik włączający grzanie. Możesz dla pewności dać drugi termometr na powrocie tak jak piszesz.
Osadnik napisał(a):
Mógłbyś czytać przed wysłaniem to, co napisałeś? Oczy bolą jak się widzi tyle błędów.
badworm napisał(a):
Sek w tym że ja się rozczytuje i błedów nie widze. Lata patkyki. A słownik mółby poprawiac za mnie. Zreszta klawaitura niewygodna to wiesz...
Tyle ze to nie linux :)
Osadnik napisał(a):
Siódme - lenistwo. I PW#1 bo nikt mi nie każe czytać takich byków.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.