Ale wielkie. I ma mnóstwo niepotrzebnych mi funkcji :-(
P.P.
Ale wielkie. I ma mnóstwo niepotrzebnych mi funkcji :-(
P.P.
Male tez maja - mono i radio, i bluetooth... :)
el es
Jest Sat, 1 Apr 2017 18:15:17 +0200, =?UTF-8?B?UGF3ZcWCIFBhd8WCb3dpY3o=?= pisze:
:)
Tego konkretnego nie widziałem/słyszałem. Zabawką to nie jest na pewno, jemu podobne to kawał solidnego sprzętu, który najczęściej można używać przez lata w trudnych warunkach. No, ale domyślam się, że nie o to chodzi w tym zadaniu.
k.
Jest Sat, 1 Apr 2017 18:20:57 +0200, =?UTF-8?B?UGF3ZcWCIFBhd8WCb3dpY3o=?= pisze:
Ten spełnia wymagania (mam, kiedyś używałem):
k.
W dniu 01.04.2017 o 20:33, Krzysztof Gajdemski pisze:
Odpada. Ma wyświetlacz ;-)
Jest Sat, 1 Apr 2017 20:55:42 +0200, Kaczin pisze:
Faktycznie. Pass. :(
k.
W dniu 2017-04-01 o 13:50, Paweł Pawłowicz pisze:
Może Wiwa HD-5
Paweł Pawłowicz pisze:
[..]Ja nie bo mi słoń na ucho nadepnął, aczkolwiek ostatnio Vangelisa słuchałem i w cichej partii któregoś utworu były jakieś artefakty których raczej tam nie powinno być, wyłapałem bo dość głośno grało. Jak już to FLAC polecam.
Zdecyduj, albo jakość albo mp3.
Jakich błędów?? Jak masz błędy odczytu to wywal nośnik.
W dniu 2017-04-01 o 22:50, t-1 pisze:
Brak wyjścia na słuchawki.
P.P.
W dniu 2017-04-02 o 10:49, Marek pisze:
Nie ma tu sprzeczności. Co już ustaliliśmy.
P.P.
użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Pakowanie samego odtwarzacza mp3 do byczej obudowy mija się z celem. Co do jakości mp3 w 320kbps, 9 na 10 audiofilów nie słyszy różnicy, ale 192kbps nie jest już fajne.
Jedyne.co ustalililiscie to mity. Mp3 jest stratny i tyle w tym temacie. Jeśli przyroda chciała aby w Stradiwariusie było słychać 12 alikwotę to ona tam ma być.
Paweł Pawłowicz pisze:
Nie, nie ustaliliśmy.
W dniu 2017-04-01 o 16:17, HF5BS pisze:
i amplitunerach, Smart-TV, BD-Player'ach, NAS'ach...
W dniu 2017-04-02 o 12:56, Marek pisze:
Wyślę, że w przypadku muzyki zapisanej elektronicznie, jakikolwiek rodzaj formatu nie podasz, jest on stratny. Czy samo próbkowanie 16bit nie jest już stratne?... no 24bit.. też stratne, tylko trochę mniej... 48bit? a jakże, też stratne tylko znowu trochę mniej...
W/g mnie dochodzimy do patologii typu MP3 błee, ATRAC ok, DD kupa, DTS miód.
Tymczasem dobrze zrobionego ATRAC czy MP3 zdecydowana większość ludzi nie rozróżni na ślepym teście od CD-Audio (chyba tylko 16 bit? prawda?).
No więc Paweł potrafi zrobić nierozróżnialne w ślepym teście dla niego MP3, tylko potrzebuje do tego fajnego sprzętu. Porządne* słuchawki pewnie już ma jak i odpowiedniej klasy wzmacniacz Stereo z głośnikami.
A Wy tu ciągle krucjaty audiofilskie na pl.misc.elektronika.
*-tu znowu się kłania własna ocena, mi na przykład wystarczyły Sennheisery HD555 wybierane w sklepie słuchając moich kawałków nagranych na MiniDisku SONY.Zdrówko
Irokez pisze: [..]
Nie wymyślaj definicji na coś co już jest zdefiniowane. Rozróżnij digitalizację od kompresji bo o tym mowa.
[..]Nie zmienia to faktu rozbieżności z oryginałem.
[..]Nie widzę krucjaty tylko rozbieżność w wymaganiach.
[..]W dniu 2017-04-02 o 18:10, AlexY pisze:
A ja nie, cytuję Pawła: "Pomijając kwestię oryginalności pomysłu na stacjonarny odtwarzacz mp3: czy takie coś w ogóle jest dostępne?" "Przy porządnie zakodowanej muzyce nie będziesz w stanie rozróżnić, czy odtwarzany jest sygnał z CD czy mp3."
Więcej nie znalazłem.
No więc rozbieżności wymagań nie ma. Paweł wie co szuka i wie co może uzyskać z MP3 (bo przestaje przy ustawieniach jakie sobie zrobił podczas kodowania do MP3, słyszeć różnicę).
Więc sytuacja robi się klarowna... szukamy fajnego stacjonarnego odtwarzacza MP3, np. tak jak to kiedyś SONY robiło fajne odtwarzacze MiniDisk, o jak ten na przykład:
zdrówko
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.